Ndidi przeniesie się do czołówki Premier League?
Kiedy rok temu Leicester City kupowało Wilfireda Ndidiego, nikt w Premier League nie miał pojęcia kim jest ten zawodnik. Młody Nigeryjczyk przychodził z Genk, zaraz po tym, kiedy belgijski klub zawojował Ligę Europy. Nie był to jednak wystarczający argument dla ignoranckich Brytyjczyków, którzy tę transakcję Lisów wyśmiewali. 15 milionów funtów za chłopaka, który jest chudszy od miotły? Nie ważne jak dobry by był, w Premier League po prostu zostanie połamany. Po roku śmiało możemy powiedzieć, że ci ludzie nie mieli pojęcia o czym mówili. Ndidi rozegrał niemalże wszystkie ligowe mecze w barwach Leicester w tym sezonie i w znacznej mierze dzięki jego solidności, Lisy znajdują się na ósmym miejscu w tabeli, pewne tego, że się utrzymają. Nic więc dziwnego, że taka gra Nigeryjczyka zwróciła uwagę innych klubów z Premier League, z tym że znacznie bogatszych i bardziej renomowanych.
Jak podaje Daily Mirror, Ndidim bardzo zainteresowany jest Arsenal. Zarówno to źródło, jak i The Sun, nie podaje jednak żadnej wstępnej kwoty ewentualnej transakcji. Transfermarkt wycenia Nigeryjczyka na jedyne 18 milionów euro, czyli w zasadzie tyle, za ile przyszedł on do Leicester. Nie ma mowy, by za tyle samo odszedł do Arsenalu. Kanonierzy musieli by zapłacić co najmniej dwa razy tyle, by móc cieszyć się z usług pomocnika. Wiele będzie jeszcze zależało od jego występów na Mundialu. Jeśli pokaże się z dobrej strony, jego cena na pewno wystrzeli w górę.
Wiadomo nie od dziś, że Arsenal desperacko potrzebuje wzmocnienia w środku pola. Mówiło się już, że zamierzają sprowadzić Maxa Meyera czy Kerema Demirbaya. Ndidi jest jedynym, który dysponuje jakimkolwiek doświadczeniem w Premier League. Jego minusem jest jednak cena, gdyż najprawdopodobniej z wymienionej trójki kosztowałby najwięcej. Włodarze Arsenalu muszą jednak szybko się decydować, ponieważ usługami Nigeryjczyka zaraz zainteresują się jeszcze inne zespoły, które być może będą miały lepsze argumenty niż Kanonierzy. Na przykład Ligę Mistrzów.