Manchester City zainteresowany gwiazdą Valencii
Choć do końca tego sezonu Premier League została jeszcze jedna kolejka, Manchester City już pobił rekord zdobytych punktów. Obywatele mają ich na koncie dziewięćdziesiąt siedem i mają chrapkę na okrągłą stówkę. Mało tego, to nie jedyny rekord, jaki udało im się ustanowić. Są też już drużyną, która zdobyła najwięcej goli w pojedynczych rozgrywkach. Obywatele dosłownie zdominowali rozgrywki, nie dając najmniejszych szans innym ekipom. Wydawać by się mogło, że skład takiej drużyny jest kompletny. W końcu w historii nikt nie zdominował tak ligi, nawet niepokonany Arsenal. Takie myślenie jest najkrótszą drogą do blamażu, o czym tuż po swoim mistrzowskim sezonie przekonał się Jose Mourinho. Musisz ciągle dodawać kogoś do składu, by móc zaskakiwać przeciwników. Guardiola dobrze o tym wie i pomimo ogromnej siły rażenia, którą dysponuje, chce wzmocnić się napastnikiem.
Jak podaje Marca, Hiszpan zainteresował się swoim rodakiem, występującym obecnie w Valencii Rodrigo. Dobrze wiemy, że Guardiola lubi wydawać pieniądze, gdy tylko je ma. Nie inaczej będzie tym razem. Klauzula odstępnego tego zawodnika wynosi bowiem 120 milionów euro. Równałoby się to z rekordowym transferem w przypadku Obywateli. Marca twierdzi jednak, że Valencia ma świadomość tego, jak kosmiczna jest ta kwota i będzie skłonna sprzedać swojego piłkarza za minimum połowę tej kwoty. Byłaby to i tak dwukrotność sumki, którą musieli wyłożyć za niego Benfice, więc jest to biznes pierwsza klasa.
Nie ma się co dziwić, że Rodrigo przyciąga chętnych. Valencia w tym sezonie gra bardzo dobrze, zajmuje miejsce premiujące awansem do Ligi Mistrzów. Ogromny wkład w osiągnięcie tego rezultatu miał właśnie Hiszpan, który zdobył w tym sezonie Primera Division szesnaście goli, do których dołożył siedem asyst.
Należy się jednak zastanowić, czy Rodrigo się tam nie zmarnuje. Możemy odpowiedzieć, że nie, ale tylko pod warunkiem, że zespół opuści Aguero. W przeszłości wiele mówiło się o konfliktach pomiędzy Argentyńczykiem a Guardiolą. Sergio miał wtedy chcieć opuścić Etihad, ale panowie ostatecznie się dogadali. Nie ma jednak wątpliwości, że Kun nie jest zawodnikiem, który ponad wszystko będzie trzymał się City i wykorzysta dobra ofertę, jeśli ktoś zdecyduje się mu taką zaproponować. Wtedy na jego miejsce mógłby spokojnie wskoczyć Rodrigo i rotować się z Gabrielem Jesusem albo nawet grać z nim w parze. W przeciwnym razie, możemy doświadczyć zmarnowania świetnej dyspozycji, na którą Hiszpanowi przyszło przecież czekać tyle lat.