Willian podąży za Maticiem?
Mówi się, że prawdziwego mężczyznę poznaje się nie po tym, jak zaczyna, ale po tym jak kończy. W myśl tej zasady musielibyśmy stwierdzić, że Chelsea miała znakomity sezon, a przecież byłoby to ogromne nadużycie. The Blues kompletnie zawalili drugą część sezonu i na własne życzenie nie znaleźli się w Lidze Mistrzów. Nie możemy więc być zaskoczeni, że szeregi tego zespołu mogą opuścić liczni zawodnicy, których Liga Europy zwyczajnie nie zadowoli. Pierwszym typowanym do odejścia jest Eden Hazard, ale na nim może się nie skończyć. Pojawiają się plotki sugerujące, że Stamford Bridge opuści również Willian.
Sky Sports twierdzi, że istnieje duża szansa, że Brazylijczyk zamieni Londyn na Manchester. Willian miałby bowiem po sezonie zostać zawodnikiem Czerwonych Diabłów. Źródło nie podaje, ile miałby kosztować skrzydłowy, jednak możemy przypuszczać, że jego cena będzie oscylowała w okolicach 25-30 milionów funtów. Zbliża się on już bowiem do trzydziestki, a jak wiadomo jest to magiczna granica, za którą piłkarze nagle zaczynają dramatycznie tanieć. Nie ma więc co liczyć, że Chelsea za nim zarobi.
Brazylijczyk miałby odejść, jeśli na Stamford Bridge zostanie Antonio Conte. Nie jest tajemnicą, że obaj panowie nie darzą się dużą sympatią. Co ciekawe, Willian zasłonił swojego menedżera za pomocą emoji, kiedy na Instagrama wrzucał zdjęcie z fety, po zdobyciu Pucharu Anglii. Ta sytuacja dodatkowo podkręciła ewentualne plotki o odejściu Brazylijczyka.
Warto nadmienić, że Jose Mourinho już raz sprowadzał Williana. Na samym początku swojej drugiej przygody z The Blues Portugalczyk kupował go z Anży Mahaczkała za 35 milionów euro. Wtedy poznał się na jego talencie, więc nie ma się co dziwić, że tym razem chętnie zobaczyłby go w Manchesterze.
Tu Willian jest jednak kompletnie niepotrzebny. Czerwone Diabły mają wręcz za dużo skrzydłowych, czego ofiarą jest chociażby szukający ucieczki Anthony Martial. Brazylijczyk niepotrzebnie by tylko namieszał i na Old Trafford stworzyłby więcej problemów, niż dobrego.