Wilki pokuszą się o sprowadzenie jeszcze jednego talentu?
Wolverhampton wczoraj pobiło swój rekord transferowy. Do klubu dołączył Adama Traore. Za skrzydłowego trzeba było wybulić aż 20 milionów funtów, które są największa kwotą odstępnego, jaką klub zapłacił w historii. Oprócz Hiszpana do składu doszło też wielu innych, bardzo przydatnych zawodników. Ich przekrój jest niezwykle szeroki, ponieważ zakupiono zarówno młodych, perspektywicznych chłopaków, jak i doświadczonych wyjadaczy, chociażby takiego Joao Moutinho. Okienko zamyka się dziś i wydawać by się mogło, że Wolverhampton powinno już skupić się na rejestrowaniu składu. W końcu swoje zrobili i tak nikt nie przypuszczał, że przeprowadzą takie ruchy na rynku. Wilki nie zamierzają jednak spoczywać na laurach i dopóki okienko transferowe im na to pozwala, oni zamierzają dalej kupować.
Tym razem na ich celowniku miał się znaleźć Leander Dendoncker. To młody belgijski defensywny pomocnik, który jest też w stanie grać na środku obrony. Dendoncker był znany jako ten, który zabezpieczał Youriego Tielemansa, kiedy obecny zawodnik Monaco szalał z przodu. Po odejściu swojego kolegi, Leander musiał wziąć ciężar gry na siebie i to też zrobił. Jego dobrą formę dostrzeżono i przy dobrych wiatrach, uda się ją wynagrodzić szybkim transferem.
Daily Mirror podaje, że Wolverhampton będzie chciało zaoferować za Belga 12 milionów funtów. To przyzwoita kwota, biorąc pod uwagę, że Transfermarkt wycenia tego zawodnika na jakieś 17 milionów euro. Dendoncker jest jednak brązowym medalistą Mistrzostw Świata i nie zdziwiłbym się, gdyby z tego względu Anderlecht chciał podbić stawkę. Mundial nie zawsze ma jednak rzeczywisty wpływ na negocjacje, czego świetny przykład dostaliśmy przy transferze Thibaout Courtois do Realu Madryt.
Dendoncker byłby świetnym uzupełnieniem linii pomocy Wilków. Jest już Neves z Moutinho, a dodany do nich Belg, mógłby ich zabezpieczać. Neves pokazał w zeszłym sezonie, że potrafi poczarować z przodu, a Moutinho konsekwentnie udowadniał nam to przez lata. Obaj panowie dostali by swobodniejszą rękę w rozegraniu, gdyby mieli za sobą Dendonckera. Poza tym, ten zawodnik to niemal gwarantowany profit. Chłopak jest jeszcze młody, za jakiś czas na pewno opchnie się go komuś drożej, a Wilki pokazały już na Beniku Afobe, że potrafią tak zrobić nawet w kilka dni.