Panel kumatych - Arsenal
Premier League
10-08-2018

Panel kumatych - Arsenal

-
0
0
+
Udostępnij

Dziś startuje Premier League – to wie każdy. Z tej okazji, czas na przedstawienie Wam najważniejszych kandydatów do mistrzostwa Anglii. Zrobiliśmy już to z Manchesterem United, który zagra wieczorem swój mecz przeciwko Leicester City. Tak więc dziś poczytacie sobie sporo o pozostałych jego rywalach z angielskiego TOP 6. Na pierwszy ogień idzie Arsenal, który w przeciwieństwie do „Czerwonych Diabłów”, przeszedł kilka ważnych zmian.

 

Najpierw skupmy się na tym, że Arsenal oficjalnie jest w rękach jednego człowieka. Tak to musimy traktować – umowa, na mocy której Aliszer Usmanow sprzedał swoje udziały w „The Gunners” Stanowi Kroenkemu, powoduje, że Amerykanin ma pełnię władzy.

Może robić z Arsenalem, co chce. Czy jest to dobra wiadomość dla kibiców ekipy z Londynu?

Zapytałem o tę sprawę Przemysława Pełkę, dziennikarza i komentatora Canal+ Sport:

Generalnie, jeśli chodzi o układ właścicielski – to Stan Kroenke kupił pakiet mniejszościowy 30% akcji Usmanowa, gdyż było jasne, że nie dojdzie do odwrotnego dealu. Uzbek nie był w stanie sam wykupić 2/3 udziałów, które posiadał Amerykanin. Wobec takiego obrotu spraw, Uzbek uznał, że patowa sytuacja nie ma większego sensu. Wiadomo, zarobił około 540-550 milionów funtów, ale oddał wszystko w ręce Kroenkego. Musimy pamiętać, że w Anglii, jeżeli ktoś posiada ponad 90% akcji danej spółki, to jakoby ma prawo do zakupu reszty. Usmanow nie był w stanie sprzedać tych akcji jakiemuś zewnętrznemu inwestorowi – to by było wejście w rolę mniejszościowego udziałowca, który i tak nie mógłby wpłynąć na decyzje Kroenkego.

W sumie nic nie zmieni się to, że nadal Amerykanin będzie pociągany do odpowiedzialności za działanie Arsenalu. Nie jest tajemnicą, że Kroenke traktuje ten klub jako inwestycję, która ma w pierwszej kolejności nie przynosić strat. Za dużo się nie zmieni w modelu pracy – wydawać będą tyle, ile zarobią. Problemem stanie się jednak teraz, że Kroenke nie zostanie przez nikogo skontrolowany, inni akcjonariusze nawet nie będą mogli zadawać mu pytań i podnosić wątpliwości odnośnie tego, jak działa Arsenal jako podmiot prawa handlowego. On tu może zrobić teraz wszystko.

Ze sportowego punktu widzenia, jeżeli Stan Kroenke będzie chciał mocniej zainwestować w Arsenal, sprawił, żeby nie był to tylko dobrze bilansujący się projekt, ale też w końcu klub liczący się w walce o duże trofea, to dobrze. A jeśli nadal będzie chciał zarabiać – do tej pory tak było - to niestety złe wieści.

 

Komentator stacji pokazującej rozgrywki Premier League chwali bardzo mocno sprowadzenie Unaia Emery’ego.

Jest to dobry ruch. Dopóki nie zobaczymy jednak Arsenalu w lidze, to trudno o konkretne przepowiednie dotyczące wyników. Z jednej strony jest to doświadczony trener, cały czas nie można zapomnieć o tym, że Sevilla to był przecież naprawdę dobry okres w jego karierze. Mimo że teraz znów idzie pracować do innego kraju, to jego metody mogą wypalić na The Emirates. Epizod paryski trzeba brać na dystans, wiemy przecież, że w szatni PSG nie wszystko było do końca normalne i choćby na status Neymara Emery miał dość ograniczony wpływ.

Wiadomo, zawiódł w Lidze Mistrzów i o to każdy miał pretensje. Natomiast właśnie patrząc na Sevillę, są powody do optymizmu. Emery różni się od Wengera między innymi w tym, że jest strasznym detalistą. Jemu zależy, by piłkarze poznali rywala szczegółowo. Zawodników nieraz nużą jednak jego analizy wideo. Przypomnijmy np. Mesuta Oezila, który w swojej biografii pisał, że nie pasuje mu taki ciągły detaliczny sposób pracy.

Co do zasady, to jednak dobry wybór, myślę, że po Emerym można się spodziewać tego, ze taktycznie i analitycznie zyska względem czasów Wengera. Arsenal może tym wygrywać mecze. 

O mistrzostwo być może nie powalczą, tutaj byłoby przesadą typować ich do miana faworytów. Ale w TOP4? Tam jak najbardziej mogą się znaleźć.

 

Lato nie było „jakieś szare” w Arsenalu, jeśli chodzi także o kwestie nowych piłkarzy. Oprócz przyjścia Emery'ego w miejsce Wengera, kilka transferów, których dokonał zespół z The Emirates musi budzić szacunek, gdyż wzmocniono właściwie wszystkie pozycje, na które potrzebowali w Londynie ludzi już „na teraz”.

O sportowym skrócie lata w wykonaniu Arsenalu przypomina też Konrad Marzec, dziennikarz Sportowych Faktów i komentator RadioGol.pl oraz kpsport.pl:

Arsenal dokonał bardzo potrzebnego wzmocnienia, a nawet kilku takowych. Urugwajczyk Lucas Torreira może sprawić, że swój cały potencjał ofensywny uwolni Aaron Ramsey.

Dodatkowo - moim skromnym zdaniem jest to najważniejsze - do sezonu przystąpi świeży i głodny gry Aubameyang. Gabończyk znakomicie wszedł do Premier League, a teraz dodatkowo przepracował z zespołem cały okres przygotowawczy. To potencjał na 25-30 goli w sezonie.

Myślę, że Unai Emery będzie w stanie przywrócić Ligę Mistrzów na Emirates, może uda się wyrwać podium w lidze.

 

No właśnie, Torreira, Bernd Leno, Sokratis Papastathopoulos, Stephan Lichtsteiner… to są naprawdę ciekawi zawodnicy, którzy mogą wnieść do drużyny wartość dodaną.
Niemniej, zawsze o zdanie warto zapytać też tych, którym dobro Arsenalu leży na sercu. Do takich ludzi należą Eryk Delinger, dziennikarz sport.tvp.pl oraz Adrian Kozioł z Footroll.pl.

Jak oni zapatrują się na ten sezon w wykonaniu „Kanonierów”? Oddajmy im głos.

Adrian Kozioł:

Jeśli ktoś sugerował się przedsezonowymi sparingami i na tej podstawie wyrobił sobie opinię o Arsenalu Emery’ego, to ja mu serdecznie gratuluję takiego podejścia. Pamiętajcie – to są TYLKO sparingi przedsezonowe, więc nie jarać mi się tu tym 5:1 z PSG czy 2:0 z Lazio, bo psem poszczuję.

Czy w tym sezonie będzie TOP4? Będzie, tylko nie wiem, czy Arsenal się w nim znajdzie. Na pewno są na to znacznie lepsze widoki, niż w ostatnich dwu sezonach za Wengera, ale wiecie – ładne widoki macie też, jak wejdziecie na jakikolwiek wysoki budynek, a potem schodzicie na dół i okazuje się, że jest tam taki sam bałagan jak wcześniej.

Poczekajmy spokojnie i zacznijmy oceniać ten zespół w trakcie sezonu i po jego zakończeniu. Do klubu przyszło 5 nowych piłkarzy, którzy na pewno wniosą nową jakość. Tu więc na pewno mały plusik w kierunku zarządu. Jeszcze większy plusik wędruje pod ich adresem, kiedy spojrzymy na to, że w końcu pozbyto się piłkarzy, którzy w klubie pełnili jedynie funkcję dekoracyjną lub ROBILI ATMOSFERĘ. Fajnie, że na ich miejsce przyszli goście, którzy potrafią grać w piłkę i zrobią wszystko, bo zaprowadzić Arsenal do sukcesów.

Sprawę Kroenkego przemilczę. Albo podsumuję to inaczej - nie ufam wąsatemu, ale ufam Emery’emu.

 

Eryk Delinger:

Chyba nikt nie nastawia się na wielki sezon Arsenalu. Widać, że zmiana trenera wniosła pozytywny impuls, ale występy w sparingach nie pozwalają oderwać się od ziemi - obrona wciąż wygląda kiepsko, a defensywne transfery nie robią dużego wrażenia. Jeżeli drużynę buduje się od tyłu, to ta jest w powijakach.

Powody do ekscytacji dają przede wszystkim napastnicy - oczekiwania względem Aubameyanga i Lacazette'a są tyleż duże, co uzasadnione. Wzmocnienia pomocy też imponują: Lucas Torreira dołącza po imponującym sezonie w Serie A, a Matteo Guendouzi świetnie wypadł w swoich pierwszych meczach, choć nie ma wątpliwości, że to nie jest piłkarz "na już".

 Jeśli Arsenal ma czegoś dokonać, chyba wciąż będzie zmuszony prowokować strzelaniny i wychodzić z nich zwycięsko. Do tego przełom właścicielski w tle - Stan Kroenke stał się jedynym właścicielem klubu. Fakt, że wycofany, niezaangażowany w klub i "oszczędny" biznesmen zagarnął Arsenal dla siebie nie działa dobrze na wyobraźnię.

Jedyną nadzieją na optymistyczne zakończenie sezonu jest chyba Liga Europy - już w poprzednich rozgrywkach było blisko, a teraz do dyspozycji będzie Aubameyang, zaś drużynę poprowadzi rekordowy zwycięzca tego pucharu.

 

Generalnie możemy z tego wywnioskować, że zmianę trenera należy pochwalić. Arsenal rozpoczyna nowy rozdział w swojej historii. Ma względnie silną kadrę, szkoleniowca z nowym, zupełnie innym podejściem, ale ciągle tego samego właściciela, którego nastawienie względem klubu może się nie zmienić.

TOP 4 w tym sezonie? Moim zdaniem, stawiajcie domy.

Kolejne odcinki „Panelu kumatych” przed startem Premier League już niebawem!

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o
-
+36
+36
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

FATALNE STATYSTYKI Viniciusa w el. do MŚ 2026! O.o

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!
-
+37
+37
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

HIT! Oto CEL na wzmocnienie dla Realu Madryt!

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3
-
+32
+32
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

PAMIĘTNE SKŁADY z półfinału LM 2010! <3

Tak jeden z użytkowników X PODSUMOWAŁ KADENCJĘ PROBIERZA xD
-
+31
+31
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak jeden z użytkowników X PODSUMOWAŁ KADENCJĘ PROBIERZA xD

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!
-
+26
+26
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak Neymar WSPIERA Viniciusa na swoim stories!

Tak wyglądała klasyfikacja strzelców Premier League 2007/08!
-
+16
+16
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Tak wyglądała klasyfikacja strzelców Premier League 2007/08!

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD
-
+27
+27
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

CYTAT Jakuba Rzeźniczaka z grafiki promującej FAME MMA xD

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD
-
+25
+25
+
Udostępnij
Grafiki
23-11-2024

Oto LICZBY Viniciusa z ostatniego meczu z Urugwajem xD

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]
-
+22
+22
+
Udostępnij
Video
23-11-2024

Lewandowski naśladujący Pepa Guardiole... xD [VIDEO]