Młody Maier obserwowany przez angielskie kluby
Manchester United i Arsenal coraz poważniej myślą o zakontraktowaniu objawienia poprzedniego sezonu Bundesligi, Arne Maiera z Herthy. 19-latek w czterech pierwszych meczach obecnego sezonu rozegrał komplet minut i udowadnia, że może być gwiazdą berlińskiego klubu.
Hertha Berlin w tym sezonie postawiła sobie konkretny cel, jakim jest wprowadzenie do pierwszej drużyny wielu młodych piłkarzy z roczników 1999-2000. Przed startem Bundesligi w Niemczech było o tym bardzo głośno, bo mówi się, że w końcu trafiło się w stolicy grono niezwykle utalentowanych zawodników, nawiązujących do świetnego pokolenia sprzed "nastu" lat. Szlaki przetarł im właśnie Arne Maier.
19-letni defensywny pomocnik już w poprzednim sezonie zagrał w seniorskiej drużynie 17 spotkań, zaś w obecnym gra wszystko od dechy do dechy. Razem z Ondrejem Dudą, tym z Legii, tworzy środek pola berlińczyków i wychodzi mu to bardzo dobrze. W jego przypadku nie było właściwie widać presji, która towarzyszy juniorom przechodzącym do dorosłej piłki. Maier wszedł jak po swoje i od początku prezentuje się bardzo dojrzale, dźwigając na swoim barkach centrum dowodzenia swojego zespołu. W przeciągu zaledwie jednego sezonu jego wartość rynkowa wzrosła z 200 tys. do 7,5 miliona euro. To czyni go jednym z dziesięciu najcenniejszych zawodników U-20 w Bundeslidze.
Talent niemieckiego pomocnika dostrzegły topowe kluby Premier League. Od dłuższego czasu jego grze przygląda się Manchester United i Arsenal. Według „Sport Bild”, Niemiec znalazł się w kręgu zainteresowań angielskich klubów jeszcze przed przedłużeniem kontraktu z Herthą Berlin. „Dostaję dużo minut na boisku, mamy ekscytującą drużynę, to jest moje miasto i mój klub. 19-latkowi nie potrzeba dużo więcej” - powiedział pod koniec lipca w rozmowie z „kickerem”. Maier odniósł się również do ewentualnego transferu w przyszłości: "W pewnym momencie może być czas na zmianę klubu, ale kiedy to nastąpi, nikt nie wie".
Brytyjskie media uważają, że pierwszym wyborem Niemca byłby Arsenal. Przebywający od 11 lat w Berlinie Maier miałby w ekipie z Londynu wsparcie niemieckich zawodników. W składzie Kanonierów znajdują się bowiem Mesut Özil, Bernd Leno, Shkodran Mustafi i Sead Kolasinac, który grał w Bundeslidze. Pomocnik Herthy zdecydowanie szybciej odnalazłby się w londyńskim klubie, jednak w Manchesterze United mógłby zasmakować gry w Lidze Mistrzów.
Chłopak ma bez wątpienia wielki potencjał i szanse na kapitalny rozwój, ale dla jego dobra najlepiej by było, gdyby nie rzucał się jeszcze na głęboką wodę - niech siedzi w Berlinie.
PATRYK ŚWIĄTEK
[zobacz także: Spałem na stadionie! Jak to jest 4. liga, to nie mam pytań...]