Arsenal znalazł następcę Ramseya?
Arsenal i Aaron Ramsey wciąż nie doszli do porozumienia w sprawie nowego kontraktu i wiele wskazuje na to, że Walijczyk wraz z końcem sezonu opuści The Emirates. Przedstawiciele „Kanonierów” nie zamierzają jednak czekać aż do czerwca i już zaczynają poszukiwania potencjalnego następcy Ramseya.
Na celowniku Arsenalu, znalazł się Hector Herrera, na co dzień reprezentujący barwy FC Porto. Reprezentant Meksyku, podobnie jak Aaron Ramsey wraz z końcem sezonu stanie się wolnym piłkarzem i będzie do wzięcia za darmo. „Kanonierzy” chcą wykorzystać ten fakt i już teraz rozpoczynają starania o kapitana FC Porto. Jak informuje portugalski dziennik - A Bola, podczas ostatniego spotkania Ligi Mistrzów, w którym Porto podejmowało Galatasaray, na trybunach Estádio do Dragão byli obecni skauci Arsenalu, którzy obserwowali poczynania Herrery. Mimo tego, że 28-latek po tym sezonie stanie się wolnym zawodnikiem, sprowadzenie go na The Emirates nie będzie należało do najprostszych. Zainteresowanie reprezentantem Meksyku wyrażają również Real Madryt, Inter Mediolan oraz Fulham, co utrudni nieco sprawę "Kanonierom".
W obecnym sezonie Herrera jest jednym z najlepszych zawodników w barwach Porto. Podobnie również było w poprzednim, gdzie ciągną grę portugalskiej drużyny. W ubiegłej kampanii rozegrał 36 spotkań, w których zdobył 5 bramek i 6 zanotował asyst. Nieźle spisywał się również w reprezentacji, gdzie od paru lat jest filarem drużyny narodowej. Na tegorocznych mistrzostwach udowodnił, że potrafi dyrygować grą swojego zespołu również na dużych imprezach, do jakich bezapelacyjnie możemy zaliczyć mundial. Szczególnie z dobrej strony pokazał się w meczu z Niemcami, w którym niespodziewane zwycięstwo odniosła reprezentacja Meksyku, a Herrera obok Hirvinga Lozano był najjaśniejszą postacią na boisku. Nie może, więc dziwić fakt, że budzi zainteresowanie takich zespołów, jak Real czy Arsenal.