Naby Keita kontuzjowany?
Początek sezonu w wykonaniu ekipy z Anfield jest wręcz wyśmienity. Sześć zwycięstw, dwa remisy i trzecie miejsce w tabeli – to dorobek podopiecznych Jurgena Kloppa. Tę znakomitą passę może przerwać jednak aktualnie trwająca przerwa reprezentacyjna, a to za sprawą kontuzji z jakimi powracają podstawowi gracze „the Reds”
W ostatnich dniach media informowały o urazach Mohameda Salaha, Sadio Mane oraz Virgila van Dijka. Egipcjanin doznał urazu podczas meczu z Eswatini. Oficjalnie to jedynie kontuzja mięśniowa, jednak zawodnik opuścił już zgrupowanie kadry i powrócił do Liverpoolu by w pełni się wyleczyć. Mane z kolei, złamał kciuk podczas treningu i nie zagrał w meczu Senegalu przeciwko Sudanowi. Ostatni z tej trójki od dłuższego czasu zmagał się z urazem żebra. Selekcjoner reprezentacji Holandii, Ronald Koeman, przyznał, że ból był na tyle silny, że nie wystawił obrońcy w meczu z Niemcami w Lidze Narodów.
To jednak nie koniec problemów Liverpoolu. Kolejnym podstawowym zawodnikiem, który z kadry może wrócić z kontuzją jest Naby Keita. Gwinejczyk zszedł z boiska po zakończeniu pierwszej połowy przeciwko Rwandzie w eliminacjach Pucharu Narodów Afryki. Kamery uchwyciły moment gdy pomocnik Liverpoolu został zniesiony z boiska przez swojego kolegę z drużyny na grzbiecie. Wszystko przez brak noszy służących do transportowania kontuzjowanych zawodników. Gwinejczyk w przeciwieństwie do swoich kolegów nie powrócił do Anglii. Znajduje się pod okiem zespołu medycznego reprezentacji Gwinei, lecz wciąż nie wiadomo jak poważny jest jego uraz.
Naby Keita trafił na Anflid w lipcu 2018 roku z RB Lipsk. Angielski klub zapłacił za niego 60 mln euro. W obecnym sezonie zanotował 8 występów w Premier League, 1 w Lidze Mistrzów i 1 w EFL Cup. Opuścił jedynie spotkanie przeciwko Paris Saint Germain.
Liverpool rozegra swój kolejny mecz w lidze przeciwko Huddersfield Town 20 października na John Smith’s Stadium. Najpewniejszy wydaje się być występ Holendra, który według lekarzy angielskiego klubu jest w pełni gotowy na grę od pierwszej minuty.