Drugi Richarlison w Watfordzie
Jeśli coś udało się raz, to może udać się drugi raz. Ewentualnie dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki. Różnie można dopasowywać mądre frazy do transferu, który na 2020 roku przyklepał sobie Watford. Anglicy, mający dobre wspomnienia związane z Fluminense, ponownie postanowili uderzyć do Brazylijczyków i kupić młodego Joao Pedro.
Wszystko zaczęło się rok temu, kiedy "Szerszenie" postanowiły zainwestować i ściągnąć do siebie 20-letniego wówczas Richarlisona. Brazylijczyk od 1,5 roku grał wówczas we Fluminense i na tyle przekonał angielskie szefostwo, że to postanowiło wyłożyć na niego niecałe 12,5 mln euro i ściągnąć do Wielkiej Brytanii. Lewoskrzydłowy sprawdzał się w zespole przede wszystkim na jesień, kiedy w trakcie 17 kolejek zdobył 5 goli i 5 asyst, co było naprawdę dobrym wynikiem. Tyle że... potem już tak dobrze nie było i przez ponad 20 meczów nie miał bezpośredniego udziału przy żadnym strzelonym golu przez jego zespół. Inna sprawa, że ogólnie cały Watford osłabł względem początku sezonu.
Nie przeszkodziło to jednak Evertonowi w tym, żeby teraz latem wyłożyć za Richarlisona gruby szmal. Brazylijczyk wyraźnie rozwinął się podczas roku w Premier League i choć jego liczby nie były wcale takie imponujące, to i tak wyglądał na ciekawy kąsek. Ekipa z Liverpoolu zapłaciła prawie 40 mln euro i zaledwie rok po transferze 21-latek zaliczył kolejną przeprowadzkę. Wiele osób dziwiło się, że Everton wyłożył na nowego zawodnika taką kasę, ale na razie nowy nabytek całkiem się spłaca, bo w sześciu kolejkach wpakował cztery gole i... zobaczył czerwoną kartkę.
Dlatego nie dziwi fakt, że Joao Pedro jest porównywany z Richarlisonem. Co prawda mówimy tutaj o jeszcze młodszym piłkarzu, który dopiero niedawno skończył 17 lat i o którym nie wiadomo zbyt wiele. Jest napastnikiem, jest Brazylijczykiem i gra we Fluminense. Nieznana jest też kwota, jaką Watford będzie musiał za niego zapłacić, ale prezydent brazylijskiego klubu, Pedro Abad, już jest na Wyspach, żeby dobić deala. Pedro nie dołączy jednak do drużyny w najbliższym styczniu, ponieważ najpierw musi skończyć 18 lat. A jako że ma urodziny w ten sam dzień co ja (a przynajmniej tak twierdzi "Transfermarkt"), to symboliczny wiek osiągnie 26 września 2019 roku. W związku z tym "Szerszeniem" oficjalnie zostanie w styczniu 2020.
Drugi Brazylijczyk z Fluminense trafi do Watfordu... Nic dziwnego, że wszyscy zastanawiają się, czy pójdzie w ślady Richarlisona i da zarobić klubowi dużo pieniążków. Taki scenariusz byłby na pewno niesamowity, Anglicy skakaliby z radości, ale czy faktycznie uda im się trafić na dwie żyły złota w tym samym miejscu?