Były reprezentant Niemiec: ''El Clasico to g***o"
El Clasico bezsprzecznie należy do tych wydarzeń, na które większość społeczeństwa czeka wiele miesięcy. Pojedynki Realu Madryt z Barceloną, za każdym razem przynoszą wiele emocji. W sumie nie ma co się dziwić, w końcu naprzeciwko siebie stają prawdopodobnie najlepsze drużyny na świecie, a w ich składach występuje wiele gwiazd. Jednak są też tacy, dla których El Clasico jest jednym wielkim cyrkiem i zamiast siedzieć przed telewizorem wolą się zając czymś innym. Do takich ludzi należy między innymi były reprezentant Niemiec - Robert Huth, który o zbliżającym się El Clasico wypowiedział się w bardzo ostry sposób.
Do pierwszego wielkiego starcia w tym sezonie pozostał już niespełna tydzień. Już w najbliższą niedzielę naprzeciw siebie staną najwięksi z największych. Pomimo tego, że w składzie obu drużyn z wiadomych przyczyn zabraknie Cristiano Ronaldo i Leo Messiego, to na pewno nie zabraknie emocji. Zupełnie innego zdania jest Robert Huth, według którego pojedynki pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną są zwykłym cyrkiem. „Nie oglądam pojedynków pomiędzy Realem i Barceloną. To zwykłe g***o, 20 facetów biegających wokół sędziego i trzymających się za twarz". To jednak nie wszystko, co ma do zarzucenia temu widowisku. Były reprezentant Niemiec dodaje, że obecna El Clasico, w porównaniu z wcześniejszymi jest bardziej sztuczne. „Każdy nurkuje, udaje, próbuje wymuszać faule. Lekkie dotknięcie powoduje, że zawodnik upada, a to zabija całe widowisko. Od 15,16 lat mamy profesjonalnych dietetyków i treningi na siłowni, dzięki czemu piłkarze powinni być silniejsi, a mimo to drobny dotyk potrafi zmusić rywala do upadku".
Według mnie były zawodnik m.in. Chelsea czy Leicester City ma rację. W ostatnim czasie podczas pojedynków pomiędzy Realem a Barceloną widzimy więcej rywalizacji pozasportowej niż magii piłkarskiej. Poza tym gwiazdą wieczoru nie są już zawodnicy oraz ich fenomenalne wyczyny, a sędzia, któremu wytyka się błędy. Na szczęście od tego sezonu, w LaLidze jest dostępny system VAR, dzięki któremu arbitrzy popełniają o wiele mniej błędów, a piłkarze zamiast symulowaniem zajęli się grą. Miejmy nadzieję, że najbliższe El Clasico będzie zdecydowanie inne niż te opisane przez byłego reprezentanta Niemiec i obejrzymy kawał dobrego widowiska.