Londyński wonderkid
Znacie drogę do kariery Garetha Bale'a? Początki jako lewy obrońca, potem przesunięcie do przodu i dzięki dobrej grze jako skrzydłowy Tottenhamu ostatecznie trafił do Realu Madryt. Ryan Sessegnon jest bliski pójścia tą samą ścieżką.
Jak podaje "Daily Mail", Anglik jest głównym celem transferowym Kogutów i za jakiś czas ma wzmocnić drużynę Mauricio Pochettino. A przynajmniej tak wyglądają plany władz Spurs, które uważnie przyglądają się sytuacji kontraktowej piłkarza urodzonego w 2000 roku. Umowa Sessegnona wygasa za nieco ponad półtora roku, natomiast jego dotychczasowy klub z zachodniego Londynu chce jak najszybciej przystąpić do rozmów ws. przedłużenia umowy, bo wiedzą jak wielkim talentem jest reprezentant młodzieżówki angielskiej. Pierwotnie, rozmowy miały zacząć się przed rozpoczęciem tego sezonu, ale wszyscy zgodnie stwierdzili, że Sessegnon potrzebuje przede wszystkim spokoju przed swoim pierwszym sezonem w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Boczny pomocnik zagrał jak na razie we wszystkich meczach Premier League i to praktycznie od deski do deski (wyjątkiem jest jednominutowy epizod w starciu z Burnley). To dowód, że młodzieniaszek radzi sobie dość przyzwoicie i nastąpił moment, by myśleć o kolejnych krokach w karierze.
Być może statystyki tego nie pokazują (ledwie jeden gol i asysta), ale trudno wyobrazić sobie skład ekipy Slavišy Jokanovicia bez zawodnika urodzonego w nowym tysiącleciu. A poza tym, Gareth Southgate raczej nie interesuje się przypadkowymi zawodnikami w kontekście gry dla dorosłej reprezentacji Synów Albionu. Klub za to przygotowuje już lukratywny kontrakt dla nastolatka, chociaż szczegóły nie są jeszcze znane. Zarząd chce jednak docenić chłopaka, który reprezentuje ten klub już od 8. roku życia. To, że w najbliższej przyszłości zarobią na tym małolacie - jest to po prostu nieuniknione przy skali jego talentu. Kwestia czasu, gdy zgłoszą się po niego największe kluby Europy.
[ZOBACZ TEŻ: KOCHAM TEN REAL! xD | S.U.K.A.]