Nieoczekiwany kierunek dla Alderweirelda
O odejściu Toby'ego Alderweirelda, który pomimo tego, że gra w Premier League od dawna, wciąż jest zmorą komentatorów, mówi się już jakiś czas. Belg sam chciałbym odejść, choć też do końca nie jest przekonany czy aby na pewno teraz, a poza tym są kluby, które chętnie wyciągnęłyby go z Tottenhamu i to w trybie natychmiastowym. Póki co Belg zostaje w zespole Kogutów, ale nie wykluczone, że zimą może się gdzieś przenieść. Mało tego, jak się okazuje, Alderwiereld nie myśli jedynie o najbliższym transferze do wielkiego klubu, ale również o jeszcze kolejnym, który miałby mieć miejsce w przyszłości.
O tym, że Belga chce Barcelona i Manchester United dobrze wiemy. Był on głównym celem transferowym Czerwonych Diabłów na lato, ale ekipie z Old Trafford nie udało się go pozyskać, podobnie jak żadnego innego klasowego stopera. Mourinho oczywiście cały czas chce go w zespole, ale na ten moment chyba nie ma co liczyć, że go dostanie. Tottenham jest lepszym zespołem, więc transfer do Manchesteru byłby zwyczajnym regresem. Od niedawna przejawia się w plotkach też Barcelona, która ma poważnie problemy kadrowe, jeśli chodzi o środek defensywy, a Belg miałby być właśnie remedium na te niedogodności. Duma Katalonii ma już dużo poważniejsze argumenty, by przekonać Alderweirelda do transferu, więc jeśli miałby on gdzieś odejść, to właśnie do Barcelony. Okazuje się jednak, że planowanie jednego transferu to dla Belga za mało i ten już snuje plany na bardziej odległą przyszłość.
Sky Sports podaje, że Belg miał stwierdzić, że chętnie wróci kiedyś do Ajaxu. Jeśli tylko zespół z Amsterdamu będzie go chciał, z przyjemnością tam przejdzie, by na stare lata dopomóc zespołowi swoim doświadczeniem i boiskowym cwaniactwem, którego już zdążył nabyć dużo, a może jeszcze więcej w przypadku transferu do Hiszpanii. Nie ma wątpliwości, że taki zawodnik zawsze będzie tam mile widziany, tym bardziej, że mógłby stworzyć genialną parę z jakimś kolejnym młodym stoperem pokroju Mathijsa De Ligta, który wtedy pewnie będzie grał już w jakiejś Barcelonie właśnie.