Show must go on. Po meczu Manchester United vs Everton
Premier League
28-10-2018

Show must go on. Po meczu Manchester United vs Everton

-
0
0
+
Udostępnij

Cała piłkarska Anglia pogrążona jest w smutku, co ma związek z wczorajszą katastrofą helikoptera właściciela Leicester City (TUTAJ). Od sytuacji minęła już prawie doba, a my wciąż nie mamy stuprocentowej pewności na temat tego, kto znajdował się na pokładzie maszyny. W tym czasie przedstawienie 10. kolejki Premier League trwa nadal... Dziś Chelsea rozgromiła Burnley na wyjeździe 4:0, Crystal Palace zatrzymał świetną passę Arsenalu, remisując 2:2, a Manchester United pokonał Everton 2:1.

Składy:

Manchester United: De Gea – Young, Smalling, Lindelof, Shaw – Matić, Fred (90+5' Lingard), Pogba – Mata (85' Herrera), Rashford (65' Lukaku), Martial

Everton: Pickford – Coleman, Zouma, Keane, Digne – Gueye (78' Calvert-Lewin), Andre Gomes – Walcott (78' Cenk Tosun), Sigurdsson, Bernard (62' Lookman) – Richarlison

Poprzednie spotkanie między tymi drużynami na Old Trafford zaczęło się od kapitalnej bomby Antonio Valencii. Myślicie, że tamten strzał to było coś? Paul Pogba swoim uderzeniem przyćmił wyczyn Ekwadorczyka. Zresztą, co ja Wam będę mydlił oczy:

Pośmialiśmy się troszkę, to teraz nieco bardziej poważnie. Od początku meczu mogliśmy zaobserwować wysokie tempo rozgrywania akcji zarówno w jedną, jak i w drugą stronę. Przełożyło się to na jedną dobrą sytuację dla każdej z drużyn. Najpierw głową uderzał Andre Gomes, a 5 minut później szczęścia „ze łba!” próbował Juan Mata. Golkiperzy obu drużyn jednak pewnie interweniowali.

Z upływem czasu rozkręcał się nam Anthony Martial, który robił sporo wiatru na lewym skrzydle. Francuz mógł zdobyć bramkę po uderzeniu zza pola karnego, ale refleksem wykazał się Pickford. Kilkadziesiąt sekund później młody pomocnik Czerwonych Diabłów zarobił rzut karny i wykazując się odrobiną sprytu wykorzystał wystawioną nogę Idrissy Gueye’a. Do piłki podszedł Paul Pogba i po rozbiegu w stylu Simone Zazy strzelił najgorzej jak mógł. Głupi jednak zawsze ma szczęście i mistrz świata dobił odbitą przez Pickforda piłkę, czym dał prowadzenie United.

Trzeba przyznać, że gdy zespół Jose Mourinho wrzuci wyższy bieg to ciężko ich zatrzymać. Po zdobytej bramce szczęścia próbowali m. in. Fred oraz Marcus Rashford. Anglik strzelił gola, lecz zrobił to z jakiegoś czterometrowego spalonego, wobec czego arbiter jak najbardziej słusznie nie zaliczył tego trafienia.

The Tofees mogli wyrównać po typowej akcji bota z FIFY 19. Wrzuta, Sigurdsson z główki z okolicy piętnastego metra i…De Gea pewnie wyłapuje piłkę. Zmienić stan meczu próbował Theo Walcott. Były zawodnik Arsenalu gdy oddał dość anemiczny strzał, czym nie sprawił żadnych problemów Hiszpanowi. W doliczonym czasie widzieliśmy już jego bardziej soczysty strzał, lecz kąt był za ostry, w efekcie czego zamykający akcję Richarlison tylko machnął rękami w geście wściekłości i oba zespoły udały się do szatni.

Upragniona okazja strzelecka dla Brazylijczyka nadeszła po zmianie stron, lecz Richa uderzył wprost w De Geę. Cóż, przynajmniej uderzył w bramkę w przeciwieństwie do swojego rodaka Bernarda, który mógł zdobyć gola kontaktowego niedługo po tym, gdy United podwoił prowadzenie. Odbitą futbolówkę przed polem karnym zgarnął Paul Pogba, który odegrał piłkę do Martiala, a ten dokręcił strzał w długi róg nie dając Pickfordowi żadnych szans. Cóż to był za gol!

Angielski bramkarz musiał się dwoić i troić, by nie dopuszczać do utraty kolejnych bramek. Skutecznie obronił strzały Pogba i Rashforda, aż tu nagle na boisku pojawił się Lukaku, więc ładna kombinacyjna gra musiała ustąpić miejsca taktyce miliona i jednej wrzutki, wskutek czego… Everton zdobył bramkę kontaktową. Przesunięty na skrzydło Richarlison po wejściu Cenka Tosuna został sfaulowany przez Chrisa Smallinga. Angielski stoper uczcił swój 300. mecz dla United w swoim stylu. Balona na wapnie ustawił Sigurdsson i posłał go w jeden róg, a De Geę w drugi. Pogba, ucz się!

Jose Mourinho broniąc wyniku desygnował do gry Andera Herrerę, by ten czyścił w środku pola. The Toffees grali w końcówce z pominięciem drugiej linii, szukając szans w pojedynkach powietrznych. W ostatniej akcji meczu pod bramkę rywala zawędrował nawet Pickford, lecz z marnym skutkiem. Wcześniej wynik mógł zamknąć Martial, ale uderzył zbyt nonszalancko, chcąc podciąć piłkę. Tutaj aż prosiło się o wykończenie a’la Thierry Henry.

Everton, zgodnie z tradycją, przegrywa na Old Trafford. W całej erze Premier League nie mają bardziej pechowego stadionu niż Teatr Marzeń. Mimo porażki ich gra, zwłaszcza w drugiej połowie, mogła się podobać, aktywny byli przede wszystkim Richarlison i Sigurdsson, autorzy akcji bramkowej. Oczywiście momentami cudów dokonywał ich bramkarz.

Tym razem korzystny wynik udało się obronić Diabłom, dzięki czemu tracą oni 2 punkty do Watfordu oraz 3 do Bournemouth, z którym zmierzą się w najbliższą niedzielę. Dziś dwójka Pogba-Martial poprowadziła gospodarzy do zwycięstwa. Dobre zawody zaliczyli również Fred oraz Juan Mata. Martwi natomiast dyspozycja Marcusa Rashforda, który niewiele wniósł do gry.

Dziesiąta kolejka Premier League zakończy się jutro pojedynkiem Tottenhamu z Manchesterem City i z tego miejsca zapraszam Was na pomeczówkę mojego autorstwa. Tymczasem życzę miłego wieczora 😉

Komentarze0
Musisz być zalogowany aby dodawać komentarze.

Najnowsze

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej
-
+9
+9
+
Udostępnij
Główne
10-05-2024

Betclic wprowadza grę bez podatku. Od 11 marca każdy Gracz może wygrać więcej

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Najlepsza XI dywizji A Ligi Narodów według WhoScored

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Pamiętny RANKING FIFA z 2017 roku. Byliśmy potęgą... xD

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

PORÓWNANIE liczb Haalanda i Gyökeresa w tym sezonie!

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!
-
+22
+22
+
Udostępnij
Grafiki
22-11-2024

Vitor Roque zdradził, kto jest jego piłkarskim idolem!

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!
-
+21
+21
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Pep Guardiola o tym, dlaczego został w Manchesterze City!

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]
-
+35
+35
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Cristiano Ronaldo 2015 vs. Viktor Gyokeres 2024 O.o [PORÓWNANIE]

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!
-
+29
+29
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

HIT! Barca chce pozyskać TEGO SKRZYDŁOWEGO!

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...
-
+28
+28
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Leo Messi LADA MOMENT pojawi się w Barcelonie przy okazji...

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!
-
+24
+24
+
Udostępnij
Grafiki
21-11-2024

Raphinha wybrał swoją IDEALNĄ XI Barcelony!