Kolejny kandydat na defensywne remedium Manchesteru United
Poszukiwania środkowego defensora przez Manchester United powoli stają się takim nieśmiesznym, nudnym tasiemcem. Historia ciągnie się, a końca nie widać. Odcinki wychodzą kilka razy w tygodniu, choć dosyć nieregularnie. Bohaterów, którzy wzbogacili obsadę tego przedsięwzięcia trudno już zliczyć, bo było ich więcej niż małżeństw Brooke i Ridge'a. Można się oczywiście nabijać z tego stanu rzeczy, ale trzeba przyznać, że jest to przykre. Mówimy w końcu o jednym z najbardziej popularnych klubów na świecie, który dysponuje gigantycznymi pieniędzmi, a mimo to nie potrafi on sprowadzić odpowiedniego zawodnika na konkretną pozycję. Prawda jest taka, że stoper już dawno powinien się na Old Trafford znaleźć, a tymczasem ja dalej piszę o kolejnych kandydatach do tej roli. Kto w takim razie tym razem dołączył do obsady tasiemca?
Dosyć nieoczywisty aktor, szczerze mówiąc. La Repubblica donosi bowiem, że Manchester zarzucił swe sidła na Joachima Andersena, środkowego obrońcę Sampdorii. Duńczyk jest od tego sezonu podstawowym zawodnikiem ekipy z Genui i robi w niej całkiem dobre wrażenie. Na tyle, że zainteresowanie nim można uznać za uzasadnione. Źródło podaje, że Czerwone Diabły muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 30 milionów euro, by wzmocnić swój skład właśnie nim. To nie są duże pieniądze i w zasadzie żaden problem dla Czerwonych Diabłów. Sam Andersen pewnie też chętnie dołączyłby do takiego zespołu, więc kwestia negocjacji powinna pójść szybko.
Pytanie tylko, czy to jest piłkarz, którego na Old Trafford potrzeba? No nie. W ostatnich latach Czerwone Diabły kupowały już piłkarzy, którzy uchodzili za talenty na pozycji stopera. Bailly i Lindelof nie są źli, ale żaden nie sprawdził się na tyle, by nazwać go ostoją zespołu. Tu musi przyjść ktoś, kto już jest światową marką i jest pewniaczkiem. W ten transfer nie należy inwestować 30 milionów, a trzy razy tyle, by mieć pewność, że zawodnik, który przyjdzie, będzie tym, czego wszyscy oczekują. Koniec z półśrodkami. Najwyższy czas podejść do sprawy poważnie i zakończyć ten serial.