Wielka nadzieja Manchesteru City z nowym kontraktem
Mogłoby się wydawać, że Manchester City nie jest zbytnio zainteresowany swoją akademią i piłkarzami, którzy się w niej wychowują. Przyczyna? Po co mają szkolić piłkarzy, jeśli dysponują taką ilością pieniędzy, że mogą kupić każdego, kogo chcą. A jednak! Jeśli ktoś tak uważał, to znajdował się w wielkim błędzie. To prawda, że większość zawodników do tej akademii jest ściąganych z wielu zagranicznych krajów, lecz są też tacy, którzy znajdują się tam od małego.
Jednym z takich piłkarzy jest Phil Foden, z którym przedstawiciele Manchesteru City wiążą bardzo duże nadzieje. Anglik pomimo tego, że ma zaledwie 18 lat dostał już szansę posmakowania zawodowej piłki. Nie były to jednak pojedyncze występy w mało prestiżowym Carabao Cup, lecza cenne minuty w Premier League, gdzie walka o tytuł zapowiada się niezwykle ciekawie. To tylko świadczy o wielkim talencie tego chłopaka, bo przecież gdyby był zwykłym przeciętniakiem, nie dostawałby szans gry od samego Pepa Guardioli.
No dobra, ale zacząłem się rozwodzić nad osobą Fodena, a nie wspomniałem o najważniejszym, czyli o głównej myśli tego tekstu. Jak donoszą angielskie media, 18-letni pomocnik podpisał dziś z „The Citizens” nowy, długoterminowy kontrakt. Obecna umowa wygasała wraz z końcem czerwca 2020 roku. Nowa natomiast będzie obowiązywać przez najbliższe 6 lat, dzięki czemu przedstawiciele Manchesteru City nie muszą się już obawiać straty 18-latka.
O usługi młodzieżowego reprezentanta Anglii zabiegały dwa niemieckie zespoły, a mianowicie Borussia Dortmund i RB Lipsk. Dla młodego zawodnika ten kierunek jest wręcz idealny, więc obawy włodarzy „The Citizens” były raczej uzasadnione. Przypomnijmy, że nie tak dawno, angielski zespół niemal za darmo oddał Borussii Dortmund - Jadona Sancho, który obecnie jest objawieniem Bundesligi i już jest łączony z kilkoma wielkimi markami. Na szczęście włodarze Manchesteru City nie popełnili tego samego błędu po raz drugi i teraz mogą spać spokojnie, gdyż utrata tak wielkiego talentu im nie grozi.