Cóż za niespodzianka! Manchester United poszukuje klasowego stopera
Przedstawienie słów Manchester United oraz klasowy stoper obok siebie brzmi zdecydowanie bardzo dziwnie. Nawet w kontekście notorycznego poszukiwania takowego zawodnika przez „Czerwone Diabły”. Tak naprawdę od momentu odejścia Rio Ferdinanda i Nemanji Vidicia włodarze Manchesteru mieli ogromny problem z pozyskaniem godnych następców tej dwójki. Z graczami pokroju Chrisa Smallinga czy Phila Jonesa ciężko o zawojowanie angielskich boisk, nie mówiąc już o Lidze Mistrzów. Być może jednak ktoś w Manchesterze poszedł po rozum do głowy i zamierza odpowiednio wzmocnić zespół w defensywie. Świadczą o tym pogłoski o złożeniu oferty transferowej za naprawdę świetnego stopera.
„Manchester Evening News” informuje, że na celowniku José Mourinho znalazł się obrońca Napoli, Kalidou Koulibaly. Podobno „Czerwone Diabły” poczyniły już kroki w kierunku pozyskania Senegalczyka i złożyły na biurko Aurelio de Laurentiisa ofertę w wysokości 80 milionów euro. Jest to całkiem spora kwota, ale na pewno warto zainwestować większe pieniądze w tak dobrego zawodnika. Z pewnością lepiej wydać 80 milionów na Koulibaly’ego niż np. łącznie 40 na Marcosa Rojo i Daleya Blinda.
27-letni Senegalczyk to prawdziwa opoka defensywy Napoli. Niesamowita siła, świetna gra głową czy zaskakująco dobre jak na jego warunki fizyczne przyspieszenie to największe atuty Koulibaly’ego. Z pewnością Carlo Ancelotti oraz wspomniany de Laurentiis nie będą chcieli pozbywać się tak wartościowego zawodnika. No chyba, że gotowość do odejścia zasygnalizuje sam zainteresowany. Wtedy zarobione pieniądze na sprzedaży obrońcy do Manchesteru można zainwestować w powrót na San Paolo Edinsona Cavaniego, o którym coraz głośniej w przeróżnych mediach. Z pewnością Koulibaly nie miałbym najmniejszych problemów z wygraniem rywalizacji z obecnymi stoperami United. Właściwie jedynie Victor Lindelöf trzyma tam jakikolwiek poziom. Szwedzko-senegalski duet z pewnością wzniósłby grę obronną „Czerwonych Diabłów” na wyższy poziom. Na razie obok Lindelöfa może grać wiecznie kontuzjowany Eric Bailly, wiecznie kontuzjowany Phil Jones, wiecznie kontuzjowany Marcos Rojo bądź chimeryczny Chris Smalling. Niezbyt ciekawa to perspektywa.