Christensen może trafić do Włoch
Hierarchia stoperów w drużynie Chelsea nie zmienia się od początku sezonu. W najważniejszych meczach występują Antonio Rüdiger i David Luiz, natomiast w spotkaniach Ligi Europy czy Carabao Cup nieliczne szanse dostają Gary Cahill i Andreas Christensen. Ten ostatni jest już sfrustrowany brakiem gry w Premier League i zamierza zimą opuścić ekipę ze Stamford Bridge. Jest to całkiem realne, gdyż Duńczyk na brak zainteresowania nie może narzekać.
Sporo mówi się o jego przejściu do Milanu. Włoski klub znajduje się obecnie w bardzo trudnej sytuacji, jeśli chodzi o środek defensywy. Kontuzjowani są Alessio Romagnoli, Mateo Musacchio i Mattia Caldara. Wzmocnienie tej formacji zimą wydaje się więc niezbędne. Jeśli Milanowi nie uda się sprowadzić Christensena, możliwe jest pozyskanie innego stopera „The Blues”. Gary Cahill jest już jedną nogą poza Stamford Bridge i w jego kontekście również mówi się o zainteresowaniu ze strony włoskiego klubu. Zostańmy jednak przy Christensenie. Jest to opcja droższa, ale zdecydowanie lepsza niż ściągnięcie Anglika.
Duńczyk jest przede wszystkim zawodnikiem perspektywicznym, który mimo zaledwie 22 lat na karku ma już spore doświadczenia, zarówno w piłce klubowej, jak i reprezentacyjnej. Christensen świetnie spisywał się na wypożyczeniu w Mönchengladbach i z wielkimi nadziejami wrócił do Chelsea latem ubiegłego roku. Mógł być usatysfakcjonowany swoim pierwszym rokiem w dorosłej drużynie „The Blues”, wystąpił bowiem łącznie w 40 meczach na przestrzeni całego sezonu. Niestety, wraz z odejściem z klubu Antonio Conte sytuacja Christensena uległa diametralnej zmianie. Pod wodzą Maurizio Sarriego nie rozegrał jeszcze ani minuty w Premier League i nie zanosi się na to, aby były opiekun Napoli zamierzał rozbijać całkiem sprawnie działający duet stoperów Rüdiger – Luiz. Dlatego też jedyną nadzieją dla Christensena na regularną grę będzie poszukanie szczęścia poza Stamford Bridge. Stoper z tak wysokimi umiejętnościami, mający przed sobą wiele lat grania w piłkę nie powinien marnować czasu i w młodym wieku przesiadywać non stop na ławce. Perspektywy przed reprezentantem Danii nie są bowiem zbyt ciekawe. Jak doskonale wiemy, Maurizo Sarri nie przepada za dokonywaniem zmian w wyjściowej jedenastce swojego zespołu.