Wilki chcą dynamicznego Senegalczyka
Niestety, marzenia o tym, że dostanę za darmo koszulkę mojego ukochanego klubu powoli się oddalają. Zakład z Dissblasterem co prawda nadal jest ważny, mało tego, nie doszedł nawet do połowy, ale na chwile obecną nie wygląda tak, jak bym sobie tego życzył. Wolverhampton Wanderers mieli przecież awansować do europejskich pucharów, a tymczasem znajdują się na 11 miejscu i jest znacznie większa szansa, że jeszcze spadną w tabeli, niż awansują. Wilki nie wygrały bowiem żaden z 4 ostatnich meczy. Szału, ani tym bardziej bunkrów nie ma.
Choć Wolverhampton dokonało sporych wzmocnień latem, włodarze klubu oraz menedżer są zgodni. Trzeba więcej piłkarzy. Nuno Espirito Santo ma bowiem bardzo określony szkielet zespołu i raczej poza niego nie wykracza. Najpierw przynosiło to dobre rezultaty, ale widać, że teraz już nie wystarcza. Należy więc przeprowadzić jakieś transfery, które nie tylko pogłębią skład, ale też dadzą wymierną siłę rażenia. Portugalczyk już nawet wypatrzył sobie ewentualnego kandydata do wypełnienia tej luki.
Jak donosi "Birmingham Live", ma nim być Balde Keita. Senegalczyk występuje obecnie w Interze Mediolan, choć wciąż jest jeszcze formalnie zawodnikiem Monaco. Keita prezentuje bardziej formę swojego macierzystego klubu, gdyż nie gra zbyt fenomenalnie. W tym sezonie zaliczył ledwie jedną asystę i nie strzelił jeszcze żadnej bramki. Takie wyniki nie przeszkadzają jednak Wilkom, które mają być przekonane, co do tego, że chcą pozyskać Senegalczyka. Widocznie Nuno Espirito Santo wierzy, że odrodzi formę skrzydłowego.
Sprowadzenie go może być jednak bardzo trudne ze względów formalnych. Najpierw bowiem musiałby on zerwać wypożyczenie do Interu, by później Wilki mogły negocjować jego kupno lub kolejne tymczasowe użyczenie jego usług. Inter może nie ma zbyt dużego pożytku z tego piłkarza, ale gra na tylu frontach, że i tak go potrzebuje, więc raczej nie będzie chętny, by zrywać umowę. Wszystko wskazuje więc na to, że Wilki będą obejść się smakiem i tym razem skończy się tylko na wyciu do Księżyca.