Nawałka sprawdzi nowe ustawienie kadry?
Według informacji "Przeglądu Sportowego" Adam Nawałka z Urugwajem lub Meksykiem będzie chciał zagrać zupełnie nowym ustawieniem.
Według polskiego dziennika sportowego Nawałka w jednym z listopadowych meczów sparingowych przetestuje ustawienie 3-5-2. Jest to zupełnie nowe ustawienie, ostatnim trenerem, który próbował gry z trójką środkowych obrońców był Andrzej Strejlau w meczu z Anglią w 1993 roku. Jak dotąd, Polska reprezentacja grała 4-4-2, w przypadku, gdy Milik był zdrowy (takim właśnie ustawieniem wystąpiliśmy na jakże udanych dla Polaków Euro 2016). Inny wariant to 4-2-3-1 z dwójką defensywnych pomocników (najczęściej byli nimi Krychowiak oraz Mączyński lub Linetty). Taktykę tę stosowano gdy zawodnik Napoli leczył kontuzję zerwanych więzadeł.
Wątpliwe jest by podopieczni Adama Nawałki na stałe grali formacją 3-5-2. Choć z drugiej strony zarówno Kamil Glik jak i Maciej Rybus mają doświadczenie jeśli chodzi o grę w tym ustawieniu. Gracz AS Monaco spotkał się z nim właśnie w trakcie gry w Torino, natomiast Rybus w Lokomotiwie Moskwa. W przypadku fiaska tego eksperymentu, Polacy w przerwie meczu mogą jak najbardziej wrócić do flagowego ustawienia 4-4-2 z Teodorczykiem oraz Lewandowskim w ataku, lub 4-2-3-1 z wysuniętym na szpicy zawodnikiem Bayernu Monachium. Adam Nawałka ma sporo możliwości taktycznych, jednak wydaje się, że najbardziej optymalne jest to z czwórką pomocników.