50-tka Magiery
W zeszłym roku świat reprezentacyjnej piłki kręcił się wokół mistrzostw świata w Rosji, ale w tym roku też będziemy żyli zmaganiami reprezentacji. Latem mamy dwie mistrzowskie imprezy, które wyjątkowo traktujemy w naszym kraju - mistrzostwa Europy u21 oraz MŚ u20, które odbędą się w naszym kraju. Na kilka tygodni przed inauguracją polskiej imprezy poznaliśmy szeroką kadrę wybraną przez Jacka Magierę. Z grona wymienionej pięćdziesiątki zostanie wyłoniona 21-osobowa reprezentacja.
Selekcjoner reprezentacji Polski zdecydował dać wyraźny sygnał kilku młodszym piłkarzom, że uważnie przygląda się ich grze. W kadrze mamy trzech reprezentantów z rocznika 2002 (Filip Marchwiński z Lecha Poznań, Nico Zalewski z Romy oraz Łukasz Bejger z Manchesteru United), a także jednego rodzynka z rocznika 2003. Jest nim Kacper Kozłowski reprezentujący barwy Pogoni Szczecin.
O trzy miejsca w kadrze będzie walczyć aż 5 bramkarzy. Dwóch z nich występuje w klubach zagranicznych (Marcin Bułka z Chelsea FC oraz Karol Niemczycki z NAC Breda), mamy także dwóch bramkarzy warszawskiej Legii (Radosław Majecki i Cezary Miszta) i znajduje się również przedstawiciel zaplecza Ekstraklasy. W Puszczy Niepołomice występuje na co dzień Miłosz Mleczko, który na ten sezon został wypożyczony z Lecha Poznań.
Najbardziej dumny z wyszkolonych piłkarzy może być Akademia Lecha Poznań, bo z piłkarzy wychowanych w klubie z Wielkopolski można stworzyć dość dobry szkielet pod wyjściową jedenastkę. Oto ta grupa wychowana w Poznaniu: Mleczko - Bejger, Szota, Puchacz- Klupś, Moder, Skóraś - Kurminowski, Marchwiński. Biorąc pod uwagę fakt, że w stolicy Wielkopolski zastanawiają się nad rewolucją, to wielu z tych piłkarzy chyba mogłoby spokojnie poradzić sobie w pierwszej drużynie. Na razie trudno przewidzieć, czy tak się stanie. Ich podstawowym celem w tym momencie jest dostanie się do reprezentacji Polski na tą ważną imprezę.
Na tej liście rzuca się przede wszystkim brak Sebastiana Szymańskiego. To pokazuje, że pomocnik Legii Warszawa zapewne jest przewidywany do reprezentacji Czesława Michniewicza, która będzie walczyła na mistrzostwach Starego Kontynentu w roczniku wyżej. Wiele osób mówi, że to nie powinien być jakikolwiek problem, bo jest kilku piłkarzy, którzy z dużym prawdopodobieństwem będą stanowić o sile dorosłej reprezentacji w niedalekiej przyszłości. Wiele osób powtarza kilka nazwisk - Adrian Stanilewicz (Bayer Leverkusen), Mateusz Bogusz (Leeds United), Marcel Zylla (Bayern) i wcześniej wspomniany Nico Zalewski (AS Roma).
A kto może spodziewać się biletu na ten ważny turniej? Wydaje się, że jest kilku pewniaków, o ile oczywiście ominą ich kontuzje - Tymoteusz Puchacz, Serafin Szota, David Kopacz, Adrian Łyszczarz oraz Sebastian Walukiewicz. Dlaczego akurat oni? Ta grupa piłkarzy była najczęściej powoływana przez Jacka Magierę. Czy ta piątka znajdzie się w kadrze? Ostateczną kadrę poznamy 13 maja, więc przed wszystkimi blisko półtora miesiąca wzmożonej walki o kadrę. Miejsc jest bardzo mało, bo Jacek Magiera powoła ledwie osiemnastu piłkarzy z pola.