Syn legendy wstrząśnie Polską? - zapowiedź grupy D Mistrzostw Świata U20
Grupa D? Na pierwszy rzut oka coś naprawdę słabego. Ukraina, Katar, Stany Zjednoczone oraz Nigeria nie należą do światowych mocarstw, lecz w przeciwieństwie do pozostałych grup tutaj z pewnością nie zabraknie gwiazd młodego pokolenia. Dlatego nie przedłużając, zapinamy pasy i lecimy z grupą D.
USA
Stany Zjednoczone posiadają jedno z największych terytoriów na całym świecie, zamieszkiwane przez pokaźną garstkę ludzi. Pomimo tego w pierwszej reprezentacji na próżno szukać następców takich piłkarzy jak Landon Donovam czy Alexi Lalas. Największe nadzieję są pokładane w Christianie Pulisiciu z Chelsea i kilku juniorach, których ujrzymy na Mistrzostwach w Polsce. To właśnie przedstawiciele reprezentacji do lat 20 mają w przyszłości dać o sobie znać, a wśród nich Timothy Weah, który na chwilę obecną ma do powiedzenia najwięcej. Napastnik PSG, który ostatnio był wypożyczany do Celtiku jest synem Georga Weaha, zdobywcy tytułu Piłkarza Roku przyznawanego przez FIFA. Poza 19-latkiem namieszać na polskich boiskach spróbują, także Brady Scott, Sergino Dest oraz Alex Mendez, który europejską przygodę rozpoczęli bardzo wcześnie, a także Mark McKenzie i Chris Durkin, którzy wciąż czekają na oferty ze Starego Kontynentu.
NIGERIA
Przedstawiciel Czarnego Kontynentu również będzie chciał od siebie dorzucić 3 grosze. Na pierwszy rzut oka, naprawdę daleko im do roli w faworyta w grupie D, lecz jeśli zagłębimy się nieco w ich kadrę to szanse te zaczynają stale rosnąć. Co najważniejsze reprezentacja Nigerii nie jest, jak to w większości przypadkach oparta na tylko jednym zawodniku. Tutaj możemy dostrzec prawdziwą różnorodność, a ze względu na to, że młodzieżowe zespoły z Afryki są naprawdę silne, to wielka niespodzianka jest jak najbardziej prawdopodobna. Pierwsze skrzypce z pewnością będą odgrywać Stany Zjednoczone oraz Ukraina, a czego możemy spodziewać się po podopiecznych Paula Aigboguna? Gwiazdą jego zespołu bezapelacyjnie będzie pomocnik Kingsley Michael, który ostatni sezon spędził w Perugii, do której był wypożyczany z Bologni. Na zapleczu Serie A Nigeryjczyk rozegrał 25 spotkań, w których zdobył gola i zanotował asystę. Poza 19-latkiem godni uwagi będą również Tom Dele-Bashiru uczący się fachu w Manchesterze City, a także skrzydłowy Henry Offia, o którym wiemy jedno - z nim pojedynek biegowy przegrałby nawet Konrad Michalak.
Nigeria u20 players that are headed to the World Cup 🤔😂 https://t.co/iXVl6uvllq
— Jabu Mahlangu (@jay_mahlangu) May 22, 2019
UKRAINA
Nasz wschodni sąsiad dość nieoczekiwanie wyrasta na faworyta grupy D. To właśnie Ukraińcy obok reprezentacji Stanów Zjednoczonych wyglądają najciekawiej, a wszystko to za sprawą dwóch panów - Andrieja Łunina oraz Vladyslava Supriahy. Pierwszego z nich z pewnością znacie doskonale. Przed tym sezonem zdecydował się na przenosiny do Realu Madryt, w którym mają nadzieję, że młody Ukrainiec pójdzie w ślady Ikera Casillasa. Obecnie 19-latek przebywa na wypożyczeniu w Leganes i choć kolejny sezon raczej nie będzie należał do niego, to kto wie czy już za parę lat, o Łuninie nie usłyszy cały świat. A kim jest drugi z bohaterów? Vladyslav Supriaha podobnie jak Łunin zmienił swojego pracodawcę przez tym sezonem. Młody napastnik zdecydował się zamienić Dnipro na znacznie silniejsze Dynamo Kijów, gdzie jest zespołowym kolegą Tomasza Kędziory. Jego rodacy widzą w nim następcę Andrija Szewczenki, lecz aby to się stało, musi pójść w ślady wielu innych świetnych piłkarzy, którzy wybili się na Mistrzostwach Świata do lat 20. Poza tą dwójką nie brakuje również zawodników z pozostałych liczących się na Ukrainie zespołów, jak chociażby przedstawicieli Szachtara Donieck, którzy na kadrę przylecą w silnej 5-osobowej ekipie z Maksymem Czekhem oraz Viktorem Kirniienko na czele. Radzimy oglądać, bo kto wie czy na przestrzeni kilku lat, któryś z nich nie zawita do Lotto Ekstraklasy jako stracony talent.
Lunin gets another start in the final game of the season 💪🏼
— Zorya Londonsk Weekly (@ZoryaLondonsk) May 18, 2019
He goes to the U20 World Cup with Ukraine after this 🇺🇦 https://t.co/gpcjSnBc0M
KATAR
Najmniej przekonująco prezentuje się bezapelacyjnie reprezentacja Kataru, która nigdy nie słynęła z nie wiadomo jakich gwiazd. Tutaj znów mamy do czynienia z drużyną, która przyjeżdża, bo nie było lepszych kandydatów do występu i na swoje konto zapisze jedynie udział w "polskim" turnieju. Nie idzie tutaj ani doszukać się gwiazd, ani materiału na gwiazdę. W reprezentacji Kataru kandydatów do czołowych lig raczej bym nie szukał, no chyba, że sobie jakiegoś zawodnika kupią. Bo tak również bywa w piłkarskim świecie.