Eliminacje do EURO 2020 - podsumowanie, cz. 6
Grupy sześciozespołowe po raz kolejny idą na odstrzał jako drugie – to je będziemy teraz analizować i przyglądać się wynikom. Ponownie podkreślamy Wam, że wkraczamy w taką fazę eliminacji, że wszystko może się zdarzyć, łącznie z tym, że w barażach znajdzie się nawet ktoś, kto się tego zupełnie nie spodziewał lub miał na to małe szanse.
O tym, że eliminacje stały się pre-eliminacjami, wszyscy dobrze wiemy. Dla niektórych zabiło to emocje, dla niektórych – niezbyt. Grunt, żebyście znaleźli coś dla siebie. Dla nas ta przerwa reprezentacyjna była odpoczynkiem od szaleństwa transferowego i trochę się obawiamy, że najbliższy nawał meczów będzie znów przytłaczający… tutaj szczęśliwie jest równa liczba meczów i łatwiej to wszystko dopasować.
Spójrzmy, co następuje (wszyscy poniżej rozegrali 6 meczów):
Grupa F:
1.Hiszpania – 18 punktów
2.Szwecja – 11 punktów
3.Rumunia – 10 punktów
4.Norwegia – 9 punktów
5.Malta – 3 punkty
6.Wyspy Owcze – 0 punktów
Selekcjoner Hiszpanów, Robert Moreno znalazł się w ciężkim położeniu. Sam mówi o tym, że kiedy Luis Enrique dojdzie do siebie po rodzinnej tragedii, on sam usunie się w cień. Jakoś w Hiszpanii jest związany z tym smutny aspekt - tak samo poczuł się też pewnie Jordi Roura, który musiał poprowadzić Barcelonę po tym, jak zachorował Tito Vilanova. Jakby nie patrzeć, to gdyby ktoś nam powiedział, że w kwietniu 2018 roku, że Hiszpania za chwilę doświadczy trzech zmian selekcjonerów, to raczej byśmy nie uwierzyli. Tymczasem, Lopetegui odszedł do Realu Madryt i został stamtąd pogoniony w październiku. Fernando Hierro nie podołał zadaniu na mundialu. Luis Enrique musiał zrezygnować tymczasowo, by być przy chorej córce. A teraz mamy czasy Roberta Moreno. Jak myślicie, czy na grę Hiszpanów w jakiś sposób to wpłynęło? Na mundialu - owszem. Ale w eliminacjach? To jest drużyna silniejsza niż kiedykolwiek. Tu się zaczyna odradzać duch "La Furia Roja"... 18 punktów mówi samo za siebie. Tylko Włosi i Belgowie zdobyli tyle oczek po 6 meczach. Komplet mają też Anglicy, ale oni rozegrali tylko 4 mecze.
Adnotacja: Szwecja i Norwegia już mają zapewnione co najmniej play-offy w marcu 2020 roku poprzez miejsce z grupy Ligi Narodów. Więc Rumunii w dalszym ciągu zależy na tej drugiej lokacie. A dystans punktowy się nie zmienia, wciąż sytuacja jest na styku.
Grupa G:
1.Polska – 13 punktów
2.Słowenia – 11 punktów
3.Austria – 10 punktów
4.Macedonia Północna – 8 punktów
5.Izrael – 8 punktów
6.Łotwa – 0 punktów
„Austria odrobiła straty z marca, Słowenia ma wciąż ledwie Ilicicia i Oblaka, a Macedonia… ona w sumie nadal ma szanse na drugie miejsce.” Tak pisaliśmy w czerwcu. Wiecie, co się zmieniło? Selekcjoner Izraelczyków, Andreas Herzog się zdenerwował…
Andy Herzog losing it after 🇮🇱 Israel’s last minute loss to Slovenia 🇸🇮 3-2, after leading 2-1 in a great offensive game.
— BabaGol (@BabaGol_) September 9, 2019
This is how a NT coach should react. You can see he’s passionate and feel for them. Quite inspiring actually. #Euro2020Qualifierspic.twitter.com/UPVhdhN4N9
Macedonia pogubiła punkty, a Słowenia, która miała LEDWIE Ilicicia i Oblaka rozegrała kapitalne dwa mecze, jak na jej warunki. Zaraz się okaże, że ludzie naprawdę zapomną o kompromitacji w Lidze Narodów, bo Słowenia dziś zgłasza akces do walki o awans.
To była we wrześniu drużyna z charakterem. A to, jak podnieśli się Austriacy, również zasługuje na pochwałę. I w tym wszystkim mamy jeden element, który jest najsmutniejszy. GRA NASZEJ REPREZENTACJI. Jest straszna, jest brzydka, jest toporna. Tu nawet nie ma schematów, nie ma krzty pomysłu z czasów Adama Nawałki, który nie był wybitnym trenerem, ale wybijał się ponad przyzwoitość w XXI wieku – taka prawda. Jego następca sobie nie radzi… ale broni go matematyka. Dwa miejsca gwarantujące awans + 99,9 % szans, że i tak trafimy do play-offów, jeśli się nam nie uda zająć dwóch pierwszych miejsc. Sorry, ale awans mógł być powodem do radości, kiedy Nawałka wyciągał nas z bagna i w końcu ci piłkarze zagrali na miarę potencjału W DUŻO CIĘŻSZEJ GRUPIE. Dziś nikogo nie zadowoli, że przejdziemy pre-eliminacje. OK, kogoś zadowoli, poprawka. Ale nas – NIE ZADOWOLI.
Przy okazji - Maciek nie mógł tych meczów przemyśleć...
Adnotacja: Macedonia Północna już ma zapewnione co najmniej play-offy w marcu 2020 roku poprzez miejsce z grupy Ligi Narodów.
Grupa H:
1.Turcja – 15 punktów
2.Francja – 15 punktów
3.Islandia – 12 punktów
4.Albania – 9 punktów
5.Mołdawia – 3 punkty
6.Andora – 0 punktów
Andora jest niczym Estonia – też już nie gra o nic i w nic nie będzie zaangażowana. Ciekawie jest za to z przodu - Turcja wciąż jest liderem, Francja ma tyle samo punktów, a Islandia znów walczy. To może być dla tych ostatnich TRZECIA WIELKA IMPREZA z rzędu. Trudno ich nie uwielbiać. A gdyby przebili się do ćwierćfinałów po raz drugi (jeśli już awansują, a mamy nadzieję, że awansują), to już w ogóle byśmy odlecieli. Ale wiecie... zburzę trochę świat. Bo wczoraj niestety stracili dystans do dwójki z przodu. Przegrali z Albanią, nie wszystko jest u nich w porządku. Kolejna goleada sprawiła, że tutaj wszystko jest wciąż na styku, trochę jak w naszej grupie. Ale... właśnie na koniec słowo o Albańczykach. Oni chyba też wbili na to przyjęcie tylnymi drzwiami. Matematyka im sprzyja, a wygodni to oni raczej nie są.
Grupa I:
1.Belgia – 18 punktów
2.Rosja – 15 punktów
3.Kazachstan – 7 punktów
4.Cypr – 7 punktów
5.Szkocja – 6 punktów
6.San Marino – 0 punktów
Roberto Martinez wspominał o tym, że w końcu mógł zobaczyć na zgrupowaniu reprezentacji Belgii, a także w meczach, szczęśliwego Romelu Lukaku. Niebywałe, jak zmienia otoczenie może wpłynąć na najlepszego strzelca w historii ich kadry. Belgowie grają na miarę potencjału. Zapewne będą przymierzani do zdobycia medalu (skoro udało się to na mundialu), ale może ta łatka im zaszkodzi? Tak jednostronna grupa, którą dominują razem z Rosjanami nie sprawdza ich w większym stopniu. Oni muszą to odbębnić. Przewaga punktowa jest tak duża, że jeśli utrzyma się też po meczach październikowych, to znamy już awansujących.
Aha – San Marino to kolejna drużyna, która straciła już szanse na awans na EURO. Szkoda.
Adnotacja: Szkocja już ma zapewnione co najmniej play-offy w marcu 2020 roku poprzez miejsce z grupy Ligi Narodów. Więc pewnie dlatego stwierdzili, że nie ma sensu o nic już walczyć...
Grupa J:
1.Włochy - 18 punktów
2.Finlandia - 12 punktów
3.Armenia - 9 punktów
4.Bośnia i Hercegowina - 7 punktów
5.Grecja - 5 punktów
6.Liechtenstein - 1 punktów
Włochy idealnie odrobiły lekcję z zawalonych eliminacjach do mistrzostw świata. Chcą awansować na EURO jak najszybciej i jak najszybciej chcą pokazać, jak wielki mają potencjał. Ciekawe rzeczy dzieją się za to za plecami podopiecznych Roberto Manciniego. Finlandia zbliża się do pierwszego w historii awansu na wielką imprezę (uczestniczyli jedynie w igrzyskach olimpijskich, na MŚ i EURO nigdy nie zagrali). Czasy Jariego Litmanena i naprawdę ciekawego pokolenia Niemiego, Jaaskelainena, Pasanena, Kolkki, Tainio, Hyypii, Forssella, Johanssona, Tainio… nawet nie potrafiły przynieść im awansu. Dziś Finlandia ma mniejszy potencjał, ale ma drużynę, która umie wykorzystać sprzyjające warunki.
I ten niezręczny moment, gdy Finowie w cięższej grupie ugrali tylko jeden punkt mniej niż Polacy w najłatwiejszej grupie tych eliminacji...
A poza tym… Mater Dei, Grecja naprawdę jest w wielkiej czarnej dziurze…
Pytałem niedawno o Czechów, ale zapomniałem że Grecy od kilku lat kompromitują się niesamowicie. pic.twitter.com/6uvsA98oWH
— Michał Mączka "Futboholik" (@futboholik1947) September 8, 2019
Adnotacja: Bośnia i Hercegowina oraz Finlandia już mają zapewnione co najmniej play-offy w marcu 2020 roku poprzez miejsce z grupy Ligi Narodów.