Hoeneß skrytykował ter Stegena: ''On nie ma prawa tam grać!''

Ostatnimi czasy znowu wybuchła burza na temat tego, kto powinien bronić w reprezentacji Niemiec. Manuel Neuer czy Marc-Andre ter Stegen? Oto jest pytanie, na które co jakiś czas odpowiadają kolejni ludzie bardziej lub mniej związani z futbolem. Temat wciąż się tli, a ostatnio nawet wybuchł sporym ogniem po tym, jak ter Stegena skrytykował prezydent Bayernu Monachium, Uli Hoeneß.

O Hoeneßie można mówić wiele różnych rzeczy, ale ostatnimi czasy raczej tych mniej pozytywnych. Swego czasu Niemiec zrobił mnóstwo dobrego dla Bayernu, ale ostatnimi laty jego konserwatywne podejście głównie Bawarczykom szkodzi, czasem wystawia ich także na pośmiewisko. Nie ma co jednak ukrywać, że monachijski boss to jest w świecie piłki ktoś, z kim nadal należy się liczyć. Czasem palnie głupotę, czasem działa w niezrozumiały sposób, ale czasem zdarza mu się też uruchomić niezłą bombę. Teraz akurat podziałał w sposób kontrowersyjny i w dyskusji dotyczącej tego, kto powinien bronić w reprezentacji Niemiec, zaatakował... ter Stegena.

Nie pozwolimy, żeby nasi piłkarze byli niesłusznie krzywdzeni w jakikolwiek sposób. Ter Stegen jest bardzo dobrym piłkarzem, ale Neuer jest zdecydowanie lepszy i bardziej doświadczony. Nie powinno być w ogóle dyskusji nad tym, że to Manuel stoi w bramce reprezentacji.

Usłyszałem, że Manuel może zrezygnować z gry w kadrze po zakończeniu Euro 2020. On może grać tak długo, jak będzie zdrowy! Zawsze będzie najlepszy, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

To jest jeszcze spoko, ale później - co nie wszędzie da się przeczytać - Hoeneß poleciał nieco ostrzej...

Zachodnia prasa wspiera ter Stegena, jakby był 17-krotnym mistrzem świata. On w ogóle nie ma prawa tam grać! W przypadku bramkarza jest inaczej niż z graczami z pola. Hierarchia oznacza, że Manuel Neuer jest bramkarzem numer jeden.

Trzeba przyznać, że faktycznie Neuer ostatnio wrócił do najwyższej dyspozycji, co pokazał w ostatnim ligowym starciu z Lipskiem - o meczu Ligi Mistrzów z Crveną Zvezdą nie ma chyba co rozmawiać... Pytanie tylko czy ter Stegen nie jest lepszy? Każdy z nas ma pewnie swoją opinię i obstawiam, że żadna nie jest kompletna. Dajcie mi tu gościa, który zobaczył wszystkie (albo chociaż większość) spotkań Barcy i wszystkie (albo chociaż większość) spotkań Bayernu w ostatnim sezonie. Joachim Löw ma od takich rzeczy specjalistów, a takiego wyboru golkiperów można mu pozazdrościć. Zaś co do Hoeneßa... na pewno nie poprawił tym PR-u Bawarczyków.

Autor

Piotr Tubacki

P_Tub