Afera w reprezentacji Anglii!
Odwieczna kosa między oboma klubami z Manchesteru niekoniecznie obowiązuje na zgrupowaniach reprezentacji Anglii. Tam piłkarze nie tylko grają w jednym zespole, ale także do jednego pokoju... zapraszają sobie panienki. Phil Foden i Mason Greenwood narobili sobie sporo problemów!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Ostatnio Anglicy grali swój mecz Ligi Narodów na skromnym stadionie na Islandii. Ładnie tam nawet było i choć samo spotkanie jakoś dupy nie urywało, rozkręcając się dopiero bliżej końcowych minut, to jednak Foden z Greenwoodem zapamiętają je do końca swojego życia. Zarówno 20-letni pomocnik City, jak i rok młodszy napastnik United zadebiutowali w seniorskiej reprezentacji właśnie w tym meczu- Foden zagrał 68 minut, Greenwood dostał końcowy kwadrans. Fajnie, brawo, idzie młodzież i w ogóle - no ale młodzież musi też nauczyć się pewnych dżentelmeńskich zwyczajów.
Jednym z nich jest przestrzeganie reguł, szczególnie w dobie pandemii, kiedy - mimo wszystkich za i przeciw, mimo mądrzejszych lub głupszych restrykcji - wciąż istnieje pewne ogólnoświatowe zagrożenie jakimś dziwnym wirusem. Zasady są proste - na zgrupowaniu nie macie kontaktu z nikim. Zero mediów, zero kibiców, nawet zero rodzin. Tylko drużyna, tylko koledzy, tylko sztab. Przed każdym meczem trzeba w dodatku być przetestowanym na covida. Co zrobili obaj wspomnieni panowie? Ano po spotkaniu z Islandią zaprosili sobie do pokojów dwie laseczki w celach dość oczywistych. Nikt by się o tym zapewne nie dowiedział, gdyby jedna z pań, niezaznajomiona z restrykcjami organizacji piłkarskich, nie wrzuciła filmiku do netu. Jak sama tłumaczyła mediom... nie wiedziała, że są jakieś obostrzenia.
no co, mieli ciśnienie
— Michał Żądło (@StingMan9) September 7, 2020
Angielski Związek Piłki Nożnej zadziałał natychmiastowo, wyrzucając z kadry Fodena i Greenwooda. Tym samym pierwsza reprezentacyjna przygoda obu zawodników z Manchesteru dobiegła końca od razu po rozpoczęciu. Gdyby młodzi piłkarze zarazili się wirusem i "przekazali" go kolegom, "Synowie Albionu" mogliby przegrać następny mecz z Duńczykami walkowerem! Ryzyko było więc spore i nie chcę już wchodzić w dywagacje, na ile to wszystko jest faktycznie niebezpieczne, a na ile nie - obaj goście złamali ostre przepisy i zostali za to srogo ukarani. To będą dopiero wspominać swoje debiuty...