Półfinały barażów o EURO za nami! Kto w finałach?
Poznaliśmy już ekipy, które 12 listopada zmierzą się w finałach baraży o udział w Mistrzostwach Europy. W czterech spotkaniach wyniki poznaliśmy po upływie regulaminowego czasu gry, w jednym dopiero w dogrywce, a w trzech starciach na ostateczne rozstrzygnięcia poczekaliśmy do rzutów karnych. Co się działo podczas półfinałów? Zapraszamy do czytania.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Bośniacy np. wpuścili kibiców, a w dodatku wysłali akces do finału. Możliwe zatem, że Polacy zmierzą się właśnie z Bośniakami na EURO, ale o tym zdecyduje już finał, ale barażów – ten, co się odbędzie w poniedziałek. Bośniacy powalczyli – to oni zdobyli pierwszą bramkę. Ale wiecie dobrze, że Irlandczycy z Północy nie zwykli odpuszczać. Dlatego też wyrównali i zrobiło się nerwowo – Bałkany, Wyspiarze, nerwy: to lubią uberfani piłki nożnej.
A huge goal for Northern Ireland!
— Sky Sports Football (@SkyFootball) October 8, 2020
Magennis flicks it on and Niall McGinn nicks it off the Bosnia defence before converting past Sehic!
Watch live on Sky Sports Premier League and watch in-game goals and free match highlights shortly after full-time here: https://t.co/wIy4l4iMfS pic.twitter.com/5GZEMNunP9
Remis się w tym spotkaniu utrzymał – mieliśmy dogrywkę, przedłużono nam emocje aż do rzutów karnych. A tam bramkarz Bailey Peacock-Farrell postawił wysoko poprzeczkę, wyczuł Miralema Pjanicia, ale nie wybronił jego strzały. Wybronił za to kolejny, a następnie Edin Visca nie wytrzymywał i trafił w poprzeczkę. Później trafił już każdy, a to oznaczało, że wynik 4:3 daje awans Irlandczykom.
Na ścieżce A mieliśmy, prosimy my was, Bułgarię i Węgry, a także Islandię i Rumunię. Nas najbardziej interesowała ścieżka B. Chodziło właśnie o wyłonienie rywala dla Polaków, a raczej okrojenie tego grona, z którego będzie wyłaniać. Ciężary u Słowaków zaczęły się już przed samym meczem:
Słowakom na 24h przed barażem o EURO z Irlandią wypadł lider obrony. Kto jeszcze wyleci, zapewne wskażą jutrzejsze wyniki testu. Im dalej to idzie, tym bardziej sądzę, że ta przerwa reprezentacyjna jest bez sensu. https://t.co/YQggSWzNBA
— Kamil Rogólski (@K_Rogolski) October 7, 2020
Innymi słowy wypadł Lobotka,Milan Skriniar,Šatka,Štetina i Dubravka. Super poprostu super.
— Rafał Drwal (@DrwalRafa) October 7, 2020
Już tylko odliczaliśmy minuty do gola Irlandczyków. Niemniej, bardzo możliwe, że to spotkanie mogło być idealną antytezą filozofii futbolu prezentowanego przez Tottenham i Aston Villę w niedzielę.
Irlandczycy mogli za to Shane’owi Duffy’emu zawdzięczać to, że w ogóle wjechali do dogrywki. Robił się z tego powoli baraż w stylu tych rozgrywanych przeciwko Duńczykom (ich ulubiony ostatnio rywal w kwalifikacjach).
This guy 👇👊
— FAIreland ⚽️🇮🇪 (@FAIreland) October 8, 2020
FT | Slovakia 0-0 Ireland
Extra-time it is. #SVKIRL | #COYBIG pic.twitter.com/LCpgpEuKwJ
Choć trzeba powiedzieć, że stawiali dzielny opór, walczyli o swoje, widzieli, że osłabioną Słowację naprawdę da się pokonać przy lepszej skuteczności. Ale… właśnie, gdzie ta skuteczność? David Connolly robił coś w rodzaju ‘’wyczynów’’ Arkadiusza Milika – tak to sobie uplastycznijmy.
Having all these chances, not taking them isn't what's scaring me. Having a French ref in the playoffs is what I've been worrying about since he was announced
— Ayden 🇮🇪 (@Ayden_H17v2) October 8, 2020
This is the best football I've seen from Ireland since we'll... I don't know when.
— Al Foran (@ImpressionistAL) October 8, 2020
Stephen Kenny was known for his sleek and exciting style of football at Dundalk and it is at it's early stages of being embedded into this team, very refreshing to see. 🇮🇪👏🏻#COYBIG
I tym razem karne nie były miłym wspomnieniem. Słowacy awansowali dalej i poniedziałek będzie dla nich dniem prawdy. Zagrają o awans do grupy z Hiszpanią, Polską i Szwecją. Rywal? Irlandia Północna.
Pozostałe spotkania sympatycznie przypomniały nam o tym, jak dobrymi strzelcami są chociażby Gylfi Sigurdsson (dwa gole z Rumunią), a także Willi Orban (otworzył wynik z Bułgarią). Orban trafiający w najważniejszym meczu dla Węgrów w ostatnim czasie? Panu premierowi kraju tego się spodoba. Z kronikarskiego obowiązku zawiadamiamy też o tym, że dla Węgier wynik podwyższył Zsolt Kalmar. Na boisku pojawił się też w drugiej połowie Nemanja Nikolić. I wiecie… to był dobry znak. Potrzebował 16 minut, żeby zdobyć trzecią bramkę.
Niby człowiek wiedział, ale...
— Sławomir Słowik (@SSlawslow) October 8, 2020
Nie chcę nic ujmować Węgrom, lecz imo 2 pierwsze bramki trochę szczęśliwe. Z drugiej strony Bułgarzy też mają swoje za uszami. Szkoda, że nie udało im się wykorzystać żadnej z 2 szans na wyrównanie z końcówki 1 połowy #BULHUN #HajdeBułgaria pic.twitter.com/bTHpgtda3H
Islandczycy na ten przykład dali sobie strzelić gola na 1:2, ale przewagę obronili. To oni zmierzą się z Węgrami w wyjazdowym starciu o awans na EURO. Wsparcie będzie porównywalne do tego, co działo się cztery lata temu, gdy dotarli do ćwierćfinału na francuskich boiskach.
⏹️ Islandia - Rumunia 2-1.
— Piotr Giedyk (@pilkarskais) October 8, 2020
Zasłużone zwycięstwo Islandii. Pierwsza połowa w wykonaniu gospodarzy wyglądała lepiej, zaś w drugiej było więcej roboty w defensywie. Żegnaj Rumunio, podziękuj sędziemu za rzut karny z tyłka i ciesz się, że zdążyłaś przed islandzką zimą. Fyrir Ísland! pic.twitter.com/g4Klls0VEL
Lepiej od początku spisywała się Reprezentacja z Wielkiej Brytanii, jednak w pierwszej połowie nie zdołali pokonać bramkarza Izraela. Czas płynął nieubłaganie i zamiast przybliżać nas do rozstrzygnięcia tego półfinału w regulaminowym czasie gry, byliśmy co raz bliżej dodatkowych trzydziestu minut. Po 90 minutach nie było nam dane oglądać goli w wykonaniu żadnej z drużyn, dlatego czekały nas dwie połówki po piętnaście minut. O ile w w starciu Norwegii z Serbią obejrzeliśmy kilka goli, o tyle podczas meczu Szkocji z Izraelem rezultat po pierwszych piętnastu minutach dogrywki nie zmieniał się. Bez bramek w pierwszej, drugiej, w dogrywce, co doprowadziło do serii rzutów karnych. Po serii jedenastek awans do finału uzyskali Szkoci, którzy w tej fazie gry wygrali 5:3.
A fantastic save from David Marshall and five clinical spot kicks means we will face Serbia in the UEFA #EURO2020 play-off final.
— Scotland National Team (@ScotlandNT) October 8, 2020
COME ON!#SCOISR pic.twitter.com/qrC8jMPRt4
Nieco inaczej pod względem liczby bramek wyglądał drugi z półfinałów Grupy C. Kilka strzałów w pierwszej odsłonie oddali Norwegowie, jednak lepiej pod tym względem wyglądali podopieczni 68-letniego Ljubisy Tumbakovicia, którym do trafienia brakowało odpowiedniej skuteczności. Wykreowali więcej okazji, kontrolowali grę, tyle że pierwsza połowa skończyła się bez bramek po obu stronach. Długo czekaliśmy na gola w tym spotkaniu. Takowego doczekaliśmy się w 82. minucie w wykonaniu Serbów. Dośrodkowanie ze stałego fragmentu gry, futbolówka dotarła do ustawionego przy słupku Mitrovicia, a ten zgrał do Milinkovica Savicia, który strzałem wewnętrzną częścią stopy pokonał bramkarza Norwegii.
Wydawało się, że Serbowie dowiozą korzystny dla siebie rezultat do ostatniego gwizdka, jednak nic z tego. W 88. minucie Mathias Normann doprowadził do wyrównania uderzeniem na dalszy słupek. Rozstrzygnięcia nie przyniósł regulaminowy czas gry, na ewentualne trafienia musieliśmy poczekać do dogrywki. W 103. minucie Serbowie ponownie wyszli na prowadzenie za sprawą Milinkovicia Savicia, który podciął piłkę nad bramkarzem, dzięki czemu od tego momentu Serbia była bliżej awansu do finału. Do ostatniego gwizdka wynik już się nie zmienił. Serbia wygraną 1:2 z Norwegią melduje się w finale.
Dogrywka w Oslo. Szczęśliwy remis, Norwegowie przez większość wyglądali słabo. Zły wybory personalne, niezbyt ofensywne nastawienie, przez co reprezentacja nie może w pełni korzystać ze swoich największych atutów. Nie wiem, czemu Lagerbäck tak uporczywie trzymamsie tego 4-2-2.
— Paweł Tanona (@ptanona) October 8, 2020
Początek pierwszego spotkania barażowego o finał baraży do Mistrzostw Europy zaczął się dobrze już w 7. minucie dla Gruzinów. Wówczas sędzia Cuneyt Cakir podyktował jedenastkę za faul, a do piłki podszedł Tornike Okriashvili, który uderzył pewnie bliżej prawego słupka bramki. W 65. minucie na placu gry pojawił się gracz Legii Warszawa, Valeriane Gvilila, który raz był bliski podwyższenia wyniku spotkania w Gruzji, ale Egor Khatkevich zdołał sparować próbę skierowania futbolówki do bramki na rzut rożny. Do końca spotkania nic się nie zmieniło, bramka zdobyta w 7. minucie z rzutu karnego przez Tornike Okriashviliego dała awans do finału baraży o udział w Mistrzostwach Europy Gruzinom. Trzeba też dodać, że zajmująca aktualnie 89. miejsce w rankingu FIFA Gruzja pokonała Białoruś, która znajduje się dwie lokaty wyżej, a ostatnio Gruzini byli górą od wyżej notowanego rywala 4 września 2015 roku.
FT' 🇲🇰2:1🇽🇰
— Kosovan Football 🇽🇰 | 😷 (@kosovanfooty_EN) October 8, 2020
Heartbreaking defeat. 😥😥 pic.twitter.com/dCBO7qzTvE
Mecz Gruzji z Białorusią odbył się o godzinie 18:00, więc już przed rozpoczęciem pojedynku Macedonii Północnej z Kosowem poznaliśmy pierwszego finalistę Grupy D. Pierwszy gol padł w 15. minucie. Ristovski uderzył w prawy róg bramki, futbolówka nieszczęśliwie odbiła się rykoszetem od Fidana Alitiego i od tego momentu Macedonia Północna prowadziła 1:0 po bramce samobójczej.
W 29. minucie Kosowo doprowadziło do wyrównania za sprawą, Hadergjonaja, który wykorzystał błąd rywala w polu karnym i uderzeniem zza pola karnego przelobował golkipera Macedonii Północnej. Długo się jednak nie nacieszyli z remisu, ponieważ już cztery minuty później gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Dośrodkowanie z rzutu wolnego, najwyżej wyskakuje Darko Velkovski i głową pokonuje W Murica. Macedonia Północna awansowała do finału baraży.
🇬🇪 Gürcistan 11'i: Loria, Kvirkvelia, Kashia, Dvali, Kakabadze, Kvekveskiri, Kankava, Kvaratskhelia, Kiteishvili, Okriashvili, Qazaishvili
— Skorer (@skorermilliyet) October 8, 2020
🇧🇾 Belarus 11'i: Khatkevich, Martinovich, Zolotov, Bordachev, Naumov, Ngome, Yablonski, Bakhar, Nekhajchik, Lisakovich, Khachaturyan
Wyniki ośmiu półfinałowych spotkań:
Gruzja 1:0 Białoruś
Bośnia i Hercegowina 1:2 (po rzutach karnych) Irlandia Północna
Bułgaria 1:3 Węgry
Islandia 2:1 Rumunia
Macedonia Północna 2:1 Kosowo
Norwegia 1:2 Serbia
Słowacja 1:0 (po rzutach karnych) Irlandia
Szkocja 1:0 (po rzutach karnych) Izrael
Poniżej przedstawiamy jeszcze pary, które 12 listopada zmierzą się w finałach.
Gruzja - Macedonia Północna
Serbia - Szkocja
Irlandia Północna - Słowacja
Węgry - Islandia