Przed Ligą Narodów - Anglia
Reprezentacja Anglii po czterech kolejkach Ligi Narodów ma na koncie siedem punktów, tracąc do Belgii i Danii dwa oczka. Pytań o dyspozycje "Synów Albionu" jest sporo, a najbardziej martwi chyba forma strzelecka. Belgie udało się ograć, jednak kilka dni ulegli Duńczykom. Jak będzie w listopadowych meczach? Kto został powołany? Zapraszamy do czytania.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Do pewnego momentu "Synowie Albionu" byli niepokonaną reprezentacją w dywizji A grupy B, aż przyszła porażka 0:1 z Danią. W październikowej zapowiedzi Anglików pisaliśmy o kiepskiej postawie ofensywy, która już po meczach z Belgią i Danią ma na koncie zaledwie trzy trafienia. Wygrana 2:1 z niepokonanymi dotąd Belgami dawała nadzieje na to, że wszystko zaczyna funkcjonować, klocki wskoczyły na swoje miejsce i teraz będzie już tylko lepiej. Niestety, porażka z Duńczykami ostatecznie zepchnęła podopiecznych Garetha Southgate'a na trzecią lokatę w tabeli. Zanim w listopadzie wrócą do zmagań Ligi Narodów, 12 listopada czeka ich jeszcze mecz towarzyski przeciwko Irlandii. Po nim 15 listopada o 20:45 zmierzą się z Belgią, a zwieńczeniem fazy grupowej będzie pojedynek z Islandią.
Spotkanie z Islandczykami pierwotnie miało się odbyć na Wembley, tyle że plan storpedował po raz kolejny koronawirus. W pierwszej listopadowej kolejce Islandia zagra na wyjeździe z Danią, gdzie w miniony weekend przez mutacje koronawirusa wprowadzono ograniczenia w podróżowaniu. Z powodu tych obostrzeń podopieczni Arnara Vidarssona nie zostaną wpuszczeni do Anglii. W zaistniałej sytuacji trzeba szukać zastępczego obiektu, a największe szanse na to mają aktualnie Niemcy, Albania i mówi się też o Grecji. Jeszcze jakiś czas temu istniała szansa, że mecz mógłby się odbyć m.in. w Polsce, ponieważ nasz kraj zaproponował pomoc właśnie na takie okoliczności, jednak przez rosnącą liczbę zakażeń nie ma już na to szans. Poniżej znajdziecie listę zawodników powołanych na listopadowe zgrupowanie:
Here it is… your #ThreeLions squad for our November internationals! 📝
— England (@England) November 5, 2020
Pisaliśmy we wrześniu i październiku o wybrykach młodych piłkarzy. Jedni po debiutach w kadrze zaprosili do hotelu dziewczyny, inni łamali regulaminy bezpieczeństwa wyprawieniem urodzin. Phil Foden, Jadon Sancho, Ben Chilwell, Tammy Abraham i Mason Greenwood, bo o tej piątce zawodników mowa. Na listopadowym zgrupowaniu zobaczymy pierwszą czwórkę, a 19-letni gracz Manchesteru United nadal nie może przekonać do siebie selekcjonera. Do reprezentacji po miesięcznej absencji wraca Raheem Sterling, który w ostatnich siedmiu meczach Manchesteru City (okres od ostatniej przerwy na kadrę - przyp.red.) trafiał do siatki rywali dwukrotnie, notując przy tym dwa ostatnie podania. Jack Grealish przyjeżdża świeżo po wysoko wygranym meczu Aston Villi z Arsenalem, w którym 25-latek zaliczył asystę. Również James Ward-Prowse z Southampton ma się czym chwalić w ostatnich tygodniach, a największym powodem do dumy są z pewnością dwie bramki i jedno wyłożenie futbolówki do kolegi z drużyny w zwycięskim 3:4 pojedynku z "The Villans". Największy sukces indywidualny osiągnął jednak Harry Kane. W miniony weekend zdobył jedynego gola w ligowym starciu przeciwko West Bromwich-Albion, dzięki czemu osiągnął pułap 150 ligowych trafień w Premier League. Miejmy nadzieje, że w zmaganiach Ligi Narodów podwyższy swój ogólny dorobek strzelecki.
#LestWeForget pic.twitter.com/sYrrmofDK9
— England (@England) November 8, 2020
Na liście powołanych jest Reece James, on również wpisał się już na stałe do historii "Synów Albionu". Niestety, nie chodzi tu o najszybciej strzeloną bramkę czy inny godny oprawienia w ramkę fakt. Gracz Chelsea zasłynął bowiem otrzymaniem czerwonej kartki w debiutanckim występie dla barw narodowych. Niby nic takiego, wielu piłkarzy wylatywało z murawy w trakcie rywalizacji za różne przewinienia, głupie, często nieodpowiedzialne zachowania, jednak Reece James obejrzał czerwony prostokąt już po po ostatnim gwizdku za podważanie decyzji arbitra. Ta sztuka nie udała się dotąd żadnemu z debiutantów w koszulce "Synów Albionu"... W praktyce nie osłabił więc zespołu, czego nie może o sobie powiedzieć Harry Maguire. Stoper Manchesteru United wyleciał z boiska jeszcze w pierwszej odsłonie zmagań z Duńczykami. Klęska urodzaju panuje na prawej obronie reprezentacji Anglii: Trent Alexander-Arnold, Kieran Trippier, Kyle Walker, Reece James czy Aaron Wan-Bissaka. Miejsca w listopadzie znów zabrakło dla tego ostatniego, niesamowity ból głowy musi mieć trener w takiej sytuacji. Bardzo ciekawi nas forma podopiecznych Southgate'a w listopadowych meczach, a na ten moment gra tej ekipy nie zachwyca. Niby do Belgów i Duńczyków tracą zaledwie dwa oczka, co teoretycznie łatwo da się odrobić, zwłaszcza, że ostatnim przeciwnikiem będzie ulegająca każdemu w grupie Islandia. Najważniejszą odpowiedź poznamy zapewne 15 listopada przed północą, kiedy sędzia zakończy spotkanie z Belgią.
Congratulations to #ThreeLions skipper @HKane on becoming the eighth Englishman to reach 1️⃣5️⃣0️⃣ @premierleague goals! 👏
— England (@England) November 8, 2020
Can you name the other seven? https://t.co/2rU4wSWOwH