Przed Ligą Narodów - Bośnia i Hercegowina

TEKST Z 15 LISTOPADA:

Bośniacy zdołali urwać po punkcie Włochom i Holendrom w tegorocznej edycji Ligi Narodów, dzięki czemu nadal zachowują szansę na pozostanie w najwyższej dywizji. Przed nimi dwa bardzo ważne mecze, w których najprawdopodobniej nie wystąpi Edin Dżeko... Kogo powołał Dusan Bajević? Co dzieje się w szeregach Bośni i Hercegowiny? 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Bośnia i Hercegowina listopadowe zgrupowanie zaczęła od przegranej 0:2 w meczu towarzyskim z Iranem. Rezultaty osiągane w tym roku przez podopiecznych Dusana Bajevicia pozostawiają wiele do życzenia, a składają się na to cztery porażki i dwa remisy. Największym cieniem na kadrze Bośniaków kładzie się przegrana w półfinale play-offów z Irlandią Północną o awans na przyszłoroczne EURO. Wówczas całość rozstrzygnęła się po serii rzutów karnych. 

W tegorocznej edycji Ligi Narodów zdołali urwać po punkcie od Włochów i Holendrów, tylko w starciach z Polakami nie byli w stanie niczego ugrać. Patrząc na aktualną formę Holendrów i problemy kadrowe Włochów nie są bez szans na to, by utrzymać się w Dywizji A. 15 listopada o 18:00 zmierzą się z podopiecznymi Franka de Boera, a 18 listopada o 20:45 odbędzie się spotkanie z ekipą Roberto Manciniego. Spójrzmy teraz na listę zawodników powołanych przez Dusana Bajevicia. 

Bramkarze: Ibrahim Šehić (Konyaspor), Kenan Pirić (NK Maribor), Jasmin Burić (Hapoel Haifa).

Obrońcy: Siniša Saničanin (FK Vojvodina), Adnan Kovačević (Ferencvárosi TC), Samir Zeljković (FK Velež), Anel Ahmedhodžić (Malmö FF), Dennis Hadžikadunić (FK Rostov), Sead Kolašinac (Arsenal FC), Bojan Nastić (BATE Borisov), Advan Kadušić (NK Celje), Branimir Cipetić (NK Široki Brijeg), Darko Todorović (HNK Hajduk Split), Josip Ćorluka (HŠK Zrinjski)

Pomocniy: Rade Krunić (AC Milan), Stjepan Lončar (HNK Rijeka), Vladan Danilović (CD Nacional), Miralem Pjanić (FC Barcelona), Gojko Cimirot (Standard Liège), Amir Hadžiahmetović (Konyaspor), Amer Gojak (Torino FC), Haris Hajradinović (Kasimpasa), Deni Milošević (Konyaspor), Amar Rahmanović (FK Sarajevo), Benjamin Tatar (FK Sarajevo), Almedin Ziljkić (FK Borac), Edin Višća (Istanbul Basaksehir FK), Ajdin Hasić (Besiktas JK).

Napastnicy: Edin Džeko (AS Roma), Armin Hodžić (Kasimpasa), Smail Prevljak (KAS Eupen), Aldin Turkeš (FC Lausanne-Sport).

Pisaliśmy o szansach Bośniaków w listopadowych spotkaniach Ligi Narodów, ale te spadają diametralnie ze względu na absencję powołanego pierwotnie Edina Dżeko, u którego kilka dni temu wykryto koronawirusa. Gracz AS Romy napisał na swoich mediach społecznościowych, że nie wykazuje żadnych objawów, jednak musi przebyć obowiązkową kwarantannę. Nie tylko u Dżeko test okazał się pozytywny, jeszcze przed spotkaniem z Iranem media poinformowały o kolejnych trzech zakażonych, a są nimi Samil Zelijkovic, Ajdin Hasic i Haris Hajradinovic. Ze znanych nazwisk zobaczymy m.in. Miralema Pjanicia, Seada Kolasinaca czy Rade Krunicia z AC Milanu. Na liście znajdują się też Jasmin Burić i Adnan Kovacević, którzy kilka dni temu wyszli w pierwszej jedenastce na mecz kontrolny przeciwko Iranowi, tyle że bramkarz grający kiedyś w Lechu Poznań opuścił plac gry z powodu urazu już w 22. minucie i z tego powodu musiał udać się na badania. Kovacević wystąpił od początku do końca. 

Powołany został również 21-letni Anel Ahmedhodzic z Malmo FF, jednak młody piłkarz nie przyjechał na treningi kadry narodowej, co nie spodobało się bośniackiej federacji piłkarskiej. Rzekomo nie został im podany żaden powód nieobecności zawodnika na zgrupowaniu, ale szwedzki klub na swojej stronie internetowej pisze o tym, że informowali Bośniaków o kontuzji swojego gracza. W tle rozgrywa się jeszcze historia o potencjalnym transferze Ahmedhodzicia do Chelsea, który najprawdopodobniej próbuje blokować jego aktualny pracodawca. Zainteresowanie nim wyraża też AC Milan. Dzieje się w Bośni i Hercegowinie, to jest pewne... Miejmy nadzieje, że równie emocjonująco będzie na boiskach 15 listopada z Holandią i trzy dni później przeciwko Włochom. Najważniejszy może okazać się pierwszy z pojedynków, gdyż dzięki wygranej Bośnia zrównałaby się punktami z podopiecznymi Franka de Boera...

Autor

Tomasz Dwurznik

@Tomektuta