Jest taki Włoch, który wie, kto obejmie reprezentację Polski
Jak grom z jasnego nieba spadła na nas informacja o zwolnieniu Jerzego Brzęczka. Biorąc pod uwagę fakt, że Zbigniew Boniek jeszcze 2 miesiące temu mówił, że jest już za blisko wielkiego turnieju, by zmieniać selekcjonera, musiał się pojawić nowy, istotny czynników, który wpłynął na decyzję prezesa. Dziennikarze przypuszczali, że prawdopodobnie zwolnił się jakiś szkoleniowiec, ale wychodzi na to, że PZPN zakontraktuje człowieka bezrobotnego już od sierpnia. Tak przynajmniej twierdzi Gianluca di Marzio.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
To on jako pierwszy podał informację o kandydaturze Paulo Sousy. Wówczas została ona zdementowana przez Piotra Włodarczyka, który miał rzekomo zasięgnąć wiedzy u swoich informatorów, by dowiedzieć się, że Portugalczyk nie jest brany pod uwagę. Wydaje się jednak, że ktoś polskiemu dziennikarzowi zamydlił oczy, bo coraz to kolejne wiadomości sugerują, że selekcjonerem zostanie właśnie Sousa.
— Gianluca Di Marzio (@DiMarzio) January 21, 2021
Przede wszystkim, na social mediach jego agenta pojawiły się zdjęcia z Warszawy. Moment, w którym kraje zaostrzają swoje pandemiczne obostrzenia nie jest dobrą okazją na zwiedzanie Europy, więc raczej można wykluczyć, że przedstawiciel Portugalczyka przyleciał tu na urlop. Jakby tego było mało, w zaparte idzie Di Marzio, który dziś już nawet zdążył pogratulować Bońkowi świetnego wyboru. Włoch jest przekonany, że Sousa jest dogadany, a może i nawet już zakontraktowany. Czy faktycznie tak jest? Przekonamy się dziś o 15.00.