OFICJALNIE: Wykrusza się środek pola reprezentacji. Góralski z kontuzją!

Pozostał miesiąc do pierwszego zgrupowania reprezentacji Polski pod wodzą Paulo Sousy, ale przed Portugalczykiem wciąż pojawiają się nowe przeszkody. W dniu dzisiejszym oficjalny profil związany z drużyną narodową poinformował o tym, że poważnej kontuzji doznał Jacek Góralski. Komunikat głosił o tym, że pomocnik zerwał więzadła i już go nie ujrzymy na boisku w tym sezonie. A tym samym pewne jest to, że Góralskiego zabraknie w kadrze na letnie mistrzostwa Europy. 

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Pierwsze wzmianki o kłopotach zdrowotnych reprezentanta Polski były niezwykle tajemnicze. Aurę tajemniczości uruchomił na Twitterze prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej - Zbigniew Boniek. Pan prezes stwierdził jedynie, że dla naszych kadrowiczów jest niezwykle trudny okres, bo kolejny ma problemy z więzadłami. A to spowodowało, że uruchomiły się spekulacje i domysły kogo miał na myśli prezes PZPN-u. Trzeba jednak przyznać, że Jacek Góralski najpewniej był jednym z ostatnich, o których byśmy pomyśleli. Nie dość, że były piłkarz Jagiellonii bardzo dawno nie miał poważniejszych spraw z urazami, to dodatkowo trzeba pamiętać o tym, że liga kazachska praktycznie w ogóle nie przychodzi nam do głowy jako pierwsze rozgrywki, chociaż w środowisku piłkarskim są fani lig, które z perspektywy naszego kraju, są niezwykle egzotyczne. 

Najgorsze jest w tym wszystkim to, że zdarzyło się to w trakcie okresu przygotowawczego. Kluby z Kazachstanu, jak większość drużyn z tamtego rejonu świata, rozgrywają sezon systemem wiosna-jesień i do inauguracji nowego sezonu pozostało jeszcze kilka tygodni. Wiemy już jednak, że aktualny klub Jacka Góralskiego - Kajrat Ałmaty - przystąpi do walki o obronę tytułu mistrzowskiego bez istotnego piłkarza drugiej linii. Od przeprowadzki Góralskiego do Kazachstanu minął nieco ponad rok, ale Polak bardzo szybko się odnalazł w nowej drużynie. Dotychczas opuścił zaledwie cztery mecze ligowe i można było zakładać, że sytuacja będzie ustabilizowana w tym roku. Sytuacja zmienia się jednak wraz z dniem dzisiejszym, gdy Kajrat rozgrywał sparing. Z perspektywy Góralskiego ten mecz kontrolny będzie niezwykle pechowy, bo gotowy do powrotu będzie dopiero jesienią bieżącego roku czyli jak łatwo policzyć, przed Góralskim blisko półroczna przerwa w grze. 

Paulo Sousa jest selekcjonerem naszej reprezentacji dopiero od trzech tygodni i właściwie nie zdołał bliżej poznać polskich piłkarzy oraz wcielić swój plan na grę naszej reprezentacji, a już w tym momencie z udziału w nadchodzących mistrzostwach Europy wykluczeni są dwaj piłkarze środka pola. Do Krystiana Bielika dołączył właśnie Jacek Góralski, a raczej można było spodziewać się powołania dla obu piłkarzy. Co prawda obaj piłkarze łącznie rozegrali 20 spotkań w drużynie narodowej, ale z ich perspektywy są ważniejsze umiejętności oraz charakter, a obaj spełniali warunki do tego, aby liczyć na wyjazd na tegoroczne EURO. Co prawda pewniakiem do gry na tej pozycji jest raczej Grzegorz Krychowiak, chociaż on ostatnio prezentował nierówną formę. Pomijając jednak ten aspekt, ze święcą można znaleźć piłkarza, którego można by traktować jako ewentualnego zastępcę dla Krychowiaka. Trzeba pamiętać o tym, że pozostało jeszcze wiele miesięcy ligowego grania i to na niezwykle intensywnym poziomie. Nie pozostało nam nic innego jak trzymać kciuki za zdrowie naszych kadrowiczów, aby żaden z nich nie dołączył do listy kontuzjowanych. Bardziej cieszyłoby nas to, jakby któryś z obecnie anonimowych piłkarzy wystrzelił z formą pozwalającą rozważać go na wyjazd. 

Autor

Mikołaj Krzywkowski

Krzywy94