OFICJALNIE: Zmiana jednego z gospodarzy EURO. Polacy zagrają gdzie indziej! (akt.)
Od kilku tygodni mówiło się o tym, że Bilbao może stracić rolę jednego z gospodarzy EURO 2020. Tamtejsi działacze nie mogli zagwarantować UEFA, że będą w stanie pozwolić na wprowadzenie kibiców na trybuny rozgrywanych w ramach tego turnieju spotkań. To było dla organizatora EURO priorytetem, dlatego nad Bilbao zawisły czarne chmury, które zwiastowały deszcz, który to z kolei miałby zmyć to miasto z mapy gospodarzy czempionatu. No i ulewa faktycznie przyszła.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Oficjalnie potwierdzono bowiem, że Bilbao nie jest już jednym z gospodarzy EURO. Co ciekawe, umowa została wypowiedziana jednostronnie przez UEFA, nie doszło ostatecznie do porozumienia stron, czym Baskowie mają być zawiedzeni, ponieważ nie uważają, by na jakiejkolwiek płaszczyźnie zawiedli w przygotowaniach do tego turnieju. To prawda, bo sytuacja związana z pandemią nie do końca zależna jest od nich. Nie mogli jednak na nią nic poradzić, więc zabrano im możliwość goszczenia kilku reprezentacji, w tym również Polski, która miała tam zagrać z Hiszpanią.
Bilbao oficjalnie potwierdza, że nie będzie gospodarzem #EURO2020. Umowę jednostronnie wypowiedziała UEFA, baskijskie miasto w długim oświadczeniu pisze, że nie pozwoli sobą pogrywać i podkreśla swoją odpowiedzialność i profesjonalizm w sześcioletnich przygotowaniach do turnieju https://t.co/f8T2mk1Mf6
— Przemek Pozowski (@PrzemekPozowski) April 21, 2021
Podstawowe pytanie, które teraz się pojawia, dotyczy zastępcy Bilbao. Jakie miasto przejmie jego rolę? Już wcześniej, gdy o możliwości zabrania statusu gospodarza stolicy Baskonii jedynie spekulowano, mówiło się, że hiszpański związek negocjuje z UEFA, by te obowiązki przenieść na inne miasto z tego kraju. Głównymi kandydatami była Sewilla i Madryt. Należy się spodziewać, że ostatecznie mecze, które miały odbyć się w Bilbao, przeniesione zostaną właśnie do któregoś z powyższych miast. Dużo mniej prawdopodobne wydaje się zorganizowanie gospodarza z kompletnie innego państwa, choć tego też oczywiście wykluczyć nie można. Ba, znając UEFA, można brać też pod uwagę zorganizowanie miasta z Afryki czy Bliskiego Wschodu, w celu zarobienia większego hajsu "lepszej promocji piłki nożnej w tych rejonach". Obym jednak z tą teorią przesadzał.
AKTUALIZACJA
Kolejne informacje dotyczące nowych gospodarzy pojawiły się bardzo szybko. Hiszpańskim miastem, które ma przejąć obowiązki Bilbao będzie jednak Sewilla. Co ciekawe, mecze nie odbędą się także w Dublinie, który borykał się z podobnymi problemami do tych, z którymi walczyli Baskowie. Według napływających doniesień UEFA nie zmieni go jednak na inne, znajdujące się na Wyspach miasto, a wszystkie starcia, które miały się odbyć w stolicy Irlandii przeniesione zostaną do Sankt Petersburga. Jutro te informacje mają zostac oficjalnie potwierdzone przez UEFA. Oznacza to, że zmieniły się wszystkie miasta, w których Polacy mieli rozgrywać spotkania grupowe, co będzie wiązało się z niemałym zamieszaniem logistycznym w siedzibie PZPN, który teraz musi organizować reprezentacji nowe bazy.
Sewilla i Petersburg zostaną jutro zatwierdzone jako miasta, w których Polska zagra swe mecze na ME. W Rosji ze Słowacją i Szwecją. Baza spod Dublina traci sens
— Michał Białoński (@MiBiBialonski) April 22, 2021