Messi strzela, Kolumbia demoluje, a Urugwaj remisuje. Walka o mundial trwa!
W Europie wszyscy żyjemy nadchodzącymi mistrzostwami Europy, ale to niejedyny turniej, który zostanie rozegrany tego lata. Bowiem w Ameryce Południowej odbędzie się kolejna edycja Copa América. Jednak póki ten turniej nie zostanie zainaugurowany, zespoły z tamtej części świata rozgrywają spotkania w eliminacjach do mistrzostw świata w 2022 roku.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Przez ostatnie kilkanaście godzin zostały rozegrane aż 4 spotkania eliminacyjne. W pierwszym, które odbyło się jeszcze wczoraj, mieliśmy do czynienia z potyczką Boliwii i Wenezueli, ale ten mecz niezbyt nas zajmuje, bo te zespoły nie są jakimiś wielkimi markami. Jednak w późniejszych godzinach do gry przystąpiła duża część gigantów z tamtego kontynentu. Najpierw Urugwajczycy podejmowali Paragwaj, potem Argentyna mierzyła się z Chile, a na zakończenie Kolumbia walczyła z Peru.
🇦🇷 Messi pic.twitter.com/Cneetkxzga
— FC Barcelona (@FCBarcelona) June 4, 2021
Zacznijmy od starcia, które zapowiadało się najciekawiej z tych wyżej wymienionych. Starcia Argentyny z Chile zawsze przywołują wspomnienia sprzed kilku lat, kiedy Chilijczycy dwukrotnie wygrali finał Copa América i to rywalizując z reprezentacją "Albicelestes". Jedno spotkanie miało wyjątkowe znaczenie, bo swoją reprezentacyjną karierę zakończył Leo Messi. Oczywiście potem okazało się, że zawodnik Barcelony do kadry wrócił, a dzisiejszej nocy nawet wpisał się na listę strzelców, bardzo pewnie wykorzystując rzut karny. To właśnie on otworzył rezultat tej rywalizacji, ale nie pomógł swojej drużynie zdobyć trzech punktów. Wyrównującą bramkę dla Chilijczyków zdobył Alexis Sánchez, a więcej bramek już nie oglądaliśmy.
Głównym "winowajcą" takiego stanu rzeczy jest chilijski bramkarz, Claudio Bravo, który bardzo często interweniował przy groźnych uderzeniach Messiego czy też innych Argentyńczyków. Z perspektywy tabeli, ten remis bardziej pasuje drużynie "Albicelestes", która jest obecnie na drugim miejscu w tabeli, ustępując jedynie Brazylii. Natomiast "La Roja" musi szukać zwycięstw, bo obecnie znajduje się poza Mistrzostwami Świata.
Before its World Cup qualifier against Chile, the Argentine national team unveiled a statue of Diego Maradona 🇦🇷
— B/R Football (@brfootball) June 3, 2021
(🎥: @Argentina)pic.twitter.com/9xL89DhptX
Bardzo ciekawie zapowiadał się również mecz Urugwaju z Paragwajem, bo te dwa zespoły są sąsiadami w tabeli i każdy punkt, gdy przyjdzie czas końcowych rozstrzygnięć, może być na wagę złota. Czy było tak ciekawie? No niezbyt, bo skończyło się na bezbramkowym remisie, a sam mecz nie porwał. Taki rezultat sprawia, że sytuacja w tabeli nie uległa zmianie. Paragwaj wciąż jest czwarty, a Urugwaj z taką samą liczbą punktów zajmuje miejsce tuż pod nim i na ten moment kwalifikuje się jedynie do baraży.
Nocne zmagania kończyliśmy w Limie, gdzie Peru podejmowało zawsze groźną Kolumbię. Kolumbijczycy wygrali pewnie 3:0, a ten mecz ustawili sobie w zasadzie w ciągu kwadransa. Najpierw w 40. minucie na 1:0 trafił Yerry Mina, a po kilku minutach czerwoną kartkę zobaczył peruwiański defensor, Miguel Trauco i chwilę później gracze zeszli na przerwę. Po zmianie stron goście potrzebowali zaledwie 10 minut, aby zapakować dwie bramki i przypieczętować zwycięstwo. Trafili Mateus Uribe oraz Luis Díaz i było już po herbacie. Jednak to nie był koniec znaczących wydarzeń. Ich bohaterem był Kolumbijczyk, Daniel Muñoz, który pojawił się na boisku w 57. minucie, a zaledwie dwie minuty później obejrzał czerwoną kartkę i opuścił boisko. No cóż, nie nagrał się chłopak, a oba zespoły kończyły mecz w osłabieniu.
Wyniki eliminacji mistrzostw świata w Ameryce Południowej (03.06/04.06)
Boliwia - Wenezuela 3:1 (Moreno 5', 83', Bejarano 60', - Chancellor 26')
Urugwaj - Paragwaj 0:0
Argentyna - Chile 1:1 (Messi 23', - Alexis Sanchez 36')
Peru - Kolumbia 0:3 (Mina 40', Uribe 49', Luis Diaz 55')