EURO 2020, dzień czwarty. Ku chwale ojczyzny

Całe szczęście już możemy się w tym turnieju skupiać jedynie na piłce. Emocje będą zdrowsze od tych, które towarzyszyły nam w momencie oglądania dramatycznych scen z Eriksenem, ale nie mniejsze, a już na pewno nie dzisiaj. Może i dla neutralnego kibica dzisiejsze mecze nie prezentują się niezwykle interesująco, ale dla nas, Polaków, już tak. Dziś zaczyna się bowiem rywalizacja w grupie E, w której znajduje się nasza reprezentacja. Na pierwszy ogień pójdą Słowacy. Jak ten oraz inne dzisiaj rozgrywane mecze mogą wyglądać? Przyjrzyjmy się im.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ! 

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

O 15.00 rozgrzeją nas Szkoci z Czechami. To będzie typowy wielkoturniejowy mecz w środku dnia. Będzie tłem do piwka w pięknych okolicznościach przyrody, rozmów ze znajomymi czy innej formy odpoczynku po pracy. Raczej nie ma się co szykować na widowisko, tym bardziej, że jest to dosyć istotne starcie dla obydwu tych ekip. Obie walczą o 3. miejsce w tej grupie, które może dać ewentualny awans, więc pozytywny wynik w tym starciu będzie kluczowy. W związku z tym te zespoły będą się starały przede wszystkim tego meczu szybko nie zaprzepaścić. Możemy się więc spodziewać nudnej pierwszej połowy, w której obydwie ekipy będą chciały się wybadać i nieco ciekawszej, ale nie mniej twardej drugiej części gry. To w końcu pierwszy wielki turniej Szkotów od 23 lat i choć Czechów od raptem 5 lat, to nie sądzę, że zmotywowani będą mniej. Zresztą, to nastawienie widać też po kibicach obydwu drużyn, którzy już się gotują na myśl o tym starciu, choć raczej nikogo innego ono nie zagrzeje.

Nie zasnę dziś chyba. Nie mogę się już doczekać! Jak dzwonił @WPiela96
w programie EuroTrip i na początku audycji puścili "Flower of Scotland", to się mega wzruszyłem. Jutro pewnie będzie podobnie. Paznokcie obgryzione po same łokcie 😉

Come on Scotland ♥🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿 pic.twitter.com/ygpTjZYHQJ

— Szkocki 🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿 Futbol (@karolkoczta) June 13, 2021

 Jak te reprezentacje wyglądają w starciach bezpośrednich? Bilans jest dużo korzystniejszy dla Szkotów, którzy wygrali 4 spośród 6  ostatnich rozegranych meczów, a przegrali tylko jeden. 2 z nich rozegrane zostały w ubiegłym roku, w ramach Grupy B Ligi Narodów. Obydwa, zarówno to w domu, jak i na wyjeździe, zakończyły się delikatnymi zwycięstwami Wyspiarzy. Jedyny tryumf Czechów miał miejsce ponad dekadę temu, w kwalifikacjach do EURO 2012. Dawno. Na tyle, że w obecnym składzie naszych południowych sąsiadów nie ma choćby jednego piłkarza, który by tamto spotkanie pamiętał z boiska. Dziś Czesi będą więc chcieli napisać nową, pozytywną kartę historii.

🏴󠁧󠁢󠁳󠁣󠁴󠁿Darren Fletcher vs Czech Republic (2011) pic.twitter.com/DM0fhaHVZR

— Scotland Goals (@ScotlandNTGoals) June 13, 2021

A o 18.00... to wy już dobrze wiecie, co będzie grane. Polacy wyjdą na murawę przeciwko Słowakom w Sankt Petersburgu. Choć w polskich mediach raczej unika się tego słowa, a już na pewno po mocnym nadużyciu go w 2018 roku podczas Mundialu, to tu trzeba powiedzieć jasno. Polska jest faworytem tego spotkania i tak też twierdzą zupełnie obiektywne dla obydwu stron, zagraniczne media. Nasi rodacy muszą więc dziś wyjść na boisko i to udowodnić. Może być ciężko ze względu na sparingi, które optymizmem nie napawały. Słowakom też nie udało się żadnego z nich wygrać, więc do tego meczu podchodzą w podobnych nastrojach. Mają jednak świadomość tego, że w tej rywalizacji są czarnym koniem i dzięki temu może im się grać łatwiej, bez zbędnej presji. Nasi rodacy za to nie cierpią być faworytami i zwykle wtedy się gubią. Oby więc jedno z żarliwych wystąpień Paulo Sousy w Sopocie dotyczyło właśnie tego aspektu. Naszym zawodnikom trzeba po prostu wbić do głowy jasno: "Piłkarsko jesteście lepsi, teraz musicie tylko wyjść i to pokazać".

Hiszpania Szwecja Słowacja 🇵🇱Polska 🇵🇱 Awans pewny jesteśmy faworytem 🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🇵🇱🎂🎂🇵🇱🎂🇵🇱🇵🇱🇵🇱🍓🍓🍓🍓

— Karola 🇩🇪🇳🇱🇸🇰🇮🇹 (@Hon3yB4dger) June 8, 2021

Co ciekawe jednak, takiej tezy nie może wystawić nam historia. Nasze perypetie piłkarskie ze Słowakami są bowiem dosyć kiepskie. Choć przez wiele lat mieliśmy raczej solidniejszą kadrę od nich i częściej pojawialiśmy się na wielkich turniejach, jakoś z naszymi południowymi sąsiadami po drodze nam nie było. Słowacy zwyciężyli 3 z 5  ostatnich starć przeciwko "biało-czerwonym", a nasza kadra tryumfowała raptem raz i to w 2012 roku. Nie wydaje się, by Paulo Sousa żarliwie studiował tamte starcia, by wyciągnąć wnioski, głównie dlatego, że tamte kadry praktycznie w niczym nie są podobne do obecnych, ale Portugalczyk musi zadbać o to, by historia zwyczajnie nie zatoczyła koła. Bo w takim wypadku wejdziemy w zbyt dobrze znany nam schemat meczu otwarcia, meczu o wszystko i meczu o honor.

Kompletnie nie rozumiem tasowania się do tej reklamy knajpy. HEHE BO WIECIE, BO BOLZGA DAGA ZUABA RZE BRZEGRA WRZYZGO

Kurwa tasowanie się do nieśmiesznego mema, do tego martwego. To już lepsze i zabawniejsze jest ciśnięcie z ,,4rsenalu" czy ,,City bez kibiców". #UefaEuro2020 pic.twitter.com/K0UNRSDTeG

— Adrian Kozioł (@Koziello95) June 12, 2021

Zanim zdążą jeszcze opaść emocje po starciu naszej kadry, trzeba będzie już bacznie śledzić naszych grupowych rywali. Hiszpania zmierzy się ze Szwecją w Sewilli i może być to na początku starcie mocno bezpieczne. Obydwie ekipy borykały się w trakcie zgrupowań z pozytywnymi wynikami testów na koronawirusa, przez co zawodników trzeba było izolować, a to utrudniało pracę szkoleniowców. Nikt więc nie będzie tu ryzykował od samego początku, bo nie wszystko jest przećwiczone tak, jak należy. To oczywiście nie zmienia jednak faktu, że faworytami tego starcia są Hiszpanie. Luis Enrique mocno namieszał z powołaniami i nawet bez potyczek z koronawirusem ta kadra nie wyglądała na tak mocną, jaką mogła by być. Niemniej jednak, to wciąż "La Furia Roja" i to jej zwycięstwa trzeba się spodziewać, co oczywiście nie oznacza, że Szwedzi nie zaskoczą. Tym bardziej że w meczach sparingowych nie zawodzili, choć Finowie i Ormianie nie postawili im zbyt twardych warunków. Oni chociaż mogli się dwa razy sprawdzić, bo przecież Hiszpanie musieli przeciwko Litwinom wystawić reprezentację do lat 21, właśnie ze względu na szalejącego w kadrze wirusa.

🇪🇦👏Diego Llorente returned a fourth negative PCR test today and has returned to the Spain team

Without further setbacks, Sergio Busquets will be the only absence against Sweden.#LLL
🧡🇪🇦⚽ pic.twitter.com/MPuYRc4BkH

— La Liga Lowdown 🧡🇪🇸⚽️ (@LaLigaLowdown) June 11, 2021

Co na temat tego pojedynku mówi historia? Zaskoczeń nie ma, lepszy bilans posiadają Hiszpanie. Nie jest to jednak jakaś druzgocąca różnica. Na 6 ostatnich starć zwyciężyli w trzech. Dwa zremisowali. Zwycięzcy nie udało się wyłonić chociażby w ich ostatnim starciu z 2019 roku, w którym wystąpiło wielu zawodników, którzy mają dziś szansę zagrać. Kto wie, może więc Szwedzi znów będą w stanie urwać punkty Hiszpanom? Oby, im więcej remisów w grupie, tym lepiej dla nas.

🇸🇪 Marcus Berg nods Sweden in front against Spain...#EURO2020 pic.twitter.com/XOidWDi5dj

— UEFA EURO 2020 (@EURO2020) October 15, 2019

Autor

Michał Fitz

michafitz