Raport Polakowy, czyli "Walimy Słowaków do zera, walimy ich na..."
Tyle dni czekałem, żeby móc to napisać... Panie i Panowie, nadszedł dzień dzisiejszy! Choć wielkie otwarcie EURO 2020 odbyło się w piątek, to dla nas, Polaków, zaczyna się tak naprawdę dziś. Przed nami starcie ze Słowacją, którego, chcąc nie chcąc, jesteśmy faworytami. Tak przynajmniej jasno twierdzą zagraniczne media, choć polskie, pewnie po nauczce sprzed 3 lat, starają się nie pompować balonika. My też nie będziemy, tym bardziej mając świadomość, że Polakom dużo lepiej gra się z luźnymi barkami, a nie takimi, które zawalone są oczekiwaniami.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Zawodnikom bowiem nie ma już co dokładać, bo oni dobrze wiedzą, co muszą robić. Mają świadomość, że nie popisali się w sparingach przed turniejem. Wspominał o tym chociażby Maciej Rybus, który po meczu z Islandią uspokajał też kibiców, twierdząc, że to jeszcze nie czas, by trafić z formą, a w przypadku takiego czempionatu lepiej się z nią nie przestrzelić. W podobnym tonie na zakulisowych filmikach z kadry wypowiadał się zresztą Bartosz Bereszyński. Nasi reprezentanci nie wydają się więc na przybitych słabymi rezultatami w sparingach. Wręcz przeciwnie, wiedzą, że ich czas nadejdzie i to jest właśnie mentalność, którą należy prezentować.
#konferencjaLIVE
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 11, 2021
🔴🎙 @maciej31rybus: Wyniki meczów towarzyskich w niczym nam nie przeszkodziły. Atmosfera jest dobra. Chciałoby się zawsze wygrywać, ale najważniejsze, żeby z formą trafić na #Euro2020.
Póki co możemy jedynie zgadywać, w jakim ustawieniu wyjdą Polacy. Dotychczasowe pomysły Paulo Sousy sprawiły, że jego decyzje są trudne do przewidzenia. Nie wiemy więc jeszcze, na kogo dokładnie się zdecyduje Portugalczyk, ale wiemy, jaki jest plan na nadchodzące spotkanie. Grzegorz Krychowiak na wczorajszej konferencji prasowej zaznaczał, jak istotne będzie mocne wejście w mecz i strzelenie pierwszego gola. Możemy więc liczyć, że pierwsza połowa meczu ze Słowacją wcale nie będzie tak nudnawa, jak pozostałe w dotychczas rozegranej części turnieju. Tu "Orły" szybko mają rzucić się po przewagę, której nie będą dawały sobie wyrwać aż do końca. Założenie piękne, oby tylko siły starczyło na więcej niż kwadrans. Widzieliśmy już zbyt wiele starć Polaków, w których ci naciskali gaz do dechy w pierwszych minutach, a przez 3/4 spotkania byli przez to totalnie wypompowani. Do tego dojść nie może.
U nas na stronie znajdziesz wypowiedzi @GrzegKrychowiak przed spotkaniem ze Słowacją. 🎙️
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 14, 2021
"Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, jak ważny będzie ten pierwszy mecz turnieju".#ŁączmySię | #POLSVK 🇵🇱🇸🇰
Póki co, na całe szczęście, nie ma zewnętrznych czynników, które wskazywałyby na to, że Polacy mogą nie mieć sił. Pomimo gigantycznej liczby kilometrów do przebycia, trasa z Opalenicy przez Sopot aż do Sankt Petersburga przebiegła sprawnie. W ostatnich dniach trenował już także cały zespół, nawet borykający się wcześniej z urazem Jan Bednarek.
#konferencjaLIVE
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 13, 2021
🔴🎙 @paulomcdsousa: Wszyscy zawodnicy są zdrowi i gotowi do meczu. #ŁączmySię | #POLSVK 🇵🇱🇸🇰
Wydaje się więc, że teraz już wszyscy Polacy będą wypoczęci i do dyspozycji Paulo Sousy. To niezwykle istotne, bo po stracie Krzysztofa Piątka i Arka Milika na więcej nieobecności nie możemy sobie już pozwolić. Na całe szczęście Portugalczyk nie patrzy na ich kontuzje przez pryzmat straty. Traktuje je jako szanse dla Świerczoka i Świderskiego, a to kolejny pokaz odpowiedniej mentalności w kadrze. Mało tego, idąc tym tokiem myślenia, niewykluczone przecież, że szansę dostanie Kacper Kozłowski, który zaimponował przeciwko Islandii, a który może przy okazji zostać najmłodszym zawodnikiem w historii EURO.
#konferencjaLIVE
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) June 13, 2021
🔴🎙 @paulomcdsousa: Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek są zawodnikami, którzy mogą dać dużo reprezentacji Polski. Ale ich urazy to szansa dla innych - Jakuba Świerczoka i Karola Świderskiego. #ŁączmySię | #POLSVK 🇵🇱🇸🇰