Szkoci nakryli Kane'a czapką. Niespodzianka na Wembley [OCENY]
Błyskawicznie minął kolejny dzień gier na mistrzostwach Europy. Zaczęliśmy w Petersburgu, potem byliśmy w Glasgow i wreszcie przyszedł czas na potyczkę na Wembley w Londynie. Tam Anglicy podejmowali Szkotów w starciu, które elektryzowało całą Wielką Brytanię.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Można było spodziewać się łatwego meczu dla zawodników prowadzonych przez Garetha Southgate'a. Tak różowo nie było - Szkoci postawili bardzo trudne warunki, nie dawali się zdecydowanie silniejszym rywalom i do końca spotkania utrzymali upragniony remis. Podział punktów na Wembley stał się faktem i mamy do czynienia z dość sporą niespodzianką.
BOHATER:
Grant Hanley - stoper Norwich City zagrał dziś jak totalny profesor. Można wręcz zacytować klasyka i powiedzieć, że zagrał szefa. Czyścił wszystko, co tylko mógł. Nie pozostawiał wolnego miejsca Harry'emu Kane'owi i w dużej mierze dzięki niemu napastnik Tottenhamu ma za sobą mizerne zawody. Nie wygrał tylko jednego pojedynku, a stoczył ich masę. Zresztą, jeśli chodzi o szkocką defensywę, należałoby pochwalić wszystkich zawodników z tej formacji, ale Hanley wyróżniał się najbardziej.
Grant Hanley is currently pocketing Harry Kane and Raheem Sterling #ncfc #ENGSCO pic.twitter.com/aiEYcHMSFU
— Canary Cast (@CastCanary) June 18, 2021
WYRÓŻNIENIE:
Reece James - wyszedł dziś w podstawowym składzie kosztem Kyle'a Walkera i miał dać więcej jakości w ofensywie. Dał trochę w grze do przodu, ale należy zwrócić uwagę na jego postawę w fazie obronnej. Naprawdę dawał radę w rywalizacji ze swoimi rywalami. Dodatkowo zaliczył bardzo ważną interwencję przy strzale Lyndona Dykesa. Co prawda potem okazało się, że uderzenie było niecelne, ale należy zauważyć jego świetną reakcję. Wybił piłkę z linii bramkowej, więc należy mu się za to pochwała.
Jordan Pickford - mogłoby się wydawać, że angielski bramkarz będzie miał niewiele pracy w rywalizacji z tak słabym rywalem. Rzeczywistość okazała się jednak inna. Bramkarz Evertonu zanotował kilka naprawę dobrych interwencji i głównie dzięki niemu Anglicy zachowali dziś czyste konto. Najbardziej efektowną paradą popisał się przy próbie Stephena O'Donnella. Tam musiał wyciągnąć się w niesamowity sposób, ale zrobił to i skutecznie interweniował
💥 𝙋𝙐𝙍𝙀 𝙈𝘼𝙎𝙏𝙀𝙍𝙋𝙄𝙀𝘾𝙀 💥
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 18, 2021
Jordan Pickford broni strzał Stephena O'Donnella i ratuje Anglików przed stratą gola na Wembley ❌⚽
𝐓𝐫𝐚𝐧𝐬𝐦𝐢𝐬𝐣𝐚 #ENGSCO 🏴🆚🏴 𝐰 𝐓𝐕𝐏 1⃣, 𝐓𝐕𝐏 4⃣𝐊, #tvpsport 𝐢 𝐨𝐧𝐥𝐢𝐧𝐞 ▶ https://t.co/M1VyNAtCX9#strefaEuro #EURO2020 pic.twitter.com/G7eQHS0gHk
Stephen O'Donnell - zawodnik grający w Motherwell rywalizujący z graczami pokroju Luke'a Shawa, czy Raheema Sterlinga? No nie brzmiało to zbyt optymistycznie dla szkockich kibiców. A jednak wyszło inaczej, bo O'Donnell dawał radę w starciach z angielskimi zawodnikami. No i był bardzo bliski ładnej bramki, ale na jego nieszczęście świetną paradą popisał się Pickford.
Billy Gilmour - gość ma zaledwie 20 lat, wychodzi w pierwszym składzie swojej reprezentacji na mecz z takim rywalem, jak Anglia i gra szefa w środa pomocy. Oczywiście to nie był idealny mecz zawodnika Chelsea, ale należy go za niego pochwalić. Zagrał jak stary wyjadacz, nie bał się brać gry na siebie i naprawdę nie było widać, że był to jego trzeci mecz w kadrze narodowej.
🏴 Congrats, Billy Gilmour! Star of the Match on his first Scotland start 👏👏👏#EUROSOTM | @Heineken | #EURO2020 pic.twitter.com/jNTdIah8iN
— UEFA EURO 2020 (@EURO2020) June 18, 2021
Lyndon Dykes - oczywiście od napastników wymagamy strzelania bramek, ale szkoccy snajperzy i tak dali dziś radę. Dykes stoczył masę pojedynków z angielskimi stoperami, niesamowicie uprzykrzał im życie i niesamowicie zostawiał serducho na boisko. Był też bliski zdobycia gola, ale nie trafił w bramkę w dobrej sytuacji, a dodatkowo Reece James wybił jego strzał z linii.
ROZCZAROWANIE:
Harry Kane - angielski kapitan zagrał na tym turnieju dwa mecze i niestety w dwóch nie pokazał się z najlepszej strony. Dzisiaj był bardzo niewidoczny, w zasadzie nie miał jakiejkolwiek klarownej sytuacji do zdobycia gola i został nakryty czapką przez szkockich defensorów. Nie dziwi, że Gareth Southgate zdjął go w trakcie spotkania, bo z jego gry nie było zbyt dużego pożytku.
Ale że Harry Kane nie dojedzie na turniej, to się nie spodziewałem. Nie było go w obu meczach. #ENG
— Jarosław Koliński (@JareKolinski) June 18, 2021
Phil Foden - od jednego z największych angielskich talentów oczekujemy zdecydowanie więcej. Miał jakieś tam przebłyski dobrej dyspozycji, ale generalnie ten mecz mu nie wyszedł. Często był niedokładny i przede wszystkim z jego akcji nie wynikało nic konkretnego. Po prostu nie umiał przebić się przez szkockie zasieki, a wydaje się, że od gracza takiej klasy możemy wymagać lepszej dyspozycji w kryzysowych momentach.
Raheem Sterling - kolejny zawodnik angielskiej ofensywy, który zawiódł oczekiwania. Sterling był dziś bardzo mało konkretny i nie pokazywał swoich najlepszych zagrań. Podejmował niewiele prób dryblingów, a to wiąże się z tym, że nie wypracowywał przewagi na skrzydłach. Dodatkowo nie oddał ani jednego strzału na bramkę Szkotów, co dobitnie pokazuje, jak wyglądała jego gra ofensywna.