Niezadowolenie reprezentanta Belgii
Ambicja to u sportowca ważna rzecz, więc dobrze słyszeć słowa samokrytyki. Jednym z piłkarzy, który mimo świetnych wyników jest mocno niezadowolony, jest obecnie Youri Tielemans, głównodowodzący drugą linią Belgii. 24-latek chciałby rozgrywać dużo lepsze Euro.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Trudno wyobrazić sobie obecnie drugą linię "Czerwonych Diabłów" bez pomocnika Leicester City. Mimo zaledwie 24 lat na karku, Tielemans założył reprezentacyjną koszulkę już ponad 40 razy i obecnie - szczególnie przy kontuzji Axela Witsela - wyrósł na czołową postać zarządzającą belgijskim środkiem pola. Mimo tego, wychowanek Anderlechtu nie odczuwa zadowolenia.
Wiem, że moje pierwsze mecze na turnieju nie stały na najlepszym poziomie. Nie udało mi się pokazać moich najlepszych cech, szczególnie jeśli chodzi o aspekty techniczne.
Mam wobec siebie wysokie wymagania i wysokie oczekiwania. W najbliższych spotkaniach nadal będę ciężko pracował nad tym, aby uzyskać wyższy poziom.
De Bruyne skradł show, ale to Tielemans pociąga za sznurki u Belgów, no po prostu świetny jest chłopaczyna.
— Paweł Steć (@PabloStec) June 17, 2021
Można przerazić się na myśl, co chce jeszcze osiągnąć Tielemans, skoro w dwóch pierwszych meczach Belgia zdobyła komplet punktów? Trzeba jednak zauważyć, że o ile w spotkaniu z Rosją środek pola ekipy z Beneluksu nie miał trudnego zadania do wykonania, o tyle w meczu z Duńczykami było wiele momentów, kiedy w centrum przeważali przeciwnicy "Czerwonych Diabłów". Wtedy faktycznie Tielemans - i towarzyszący mu Leander Dendoncker - nie dawali rady i wyglądali mizernie przy wściekłych Skandynawach.
Co ciekawe, nazwisko Tielemansa przewija się tego lata nie tylko w kontekście Euro 2020. Pomocnik będący pierwszoplanową postacią Leicester City przyciąga uwagę znacznie większych angielskich klubów, a najmocniej łączy się go z Liverpoolem. W ekipie Jürgena Kloppa zwolniło się miejsce po odejściu Georginio Wijnalduma i wielu ekspertów widziałoby tam właśnie 24-letniego Belga. Sęk w tym, że Leicester nie sprzeda go za mniej niż 60-70 mln euro, w związku z czym bardziej realną opcją dla "The Reds" wydaje się Florian Neuhaus z Borussii Mönchengladbach. Ale kto wie, czy cena za Tielemansa nie spadnie, skoro... rozgrywa tak słabe Euro?