Depay i Wijnaldum rozmontowali macedońską obronę! [OCENY]
Drugi dzień ostatniej kolejki fazy grupowej mistrzostw Europy obfituje w aż 4 spotkania. Dzisiejsze zmagania rozpoczęliśmy na dwóch meczach w ramach grupy C. Ukraińcy grali z Austriakami, a Holendrzy z Macedończykami. I my skupimy się na tym drugim meczu, czyli potyczce pierwszej drużyny z ostatnią.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Holendrzy nie mieli problemów z opędzlowaniem zdecydowanie słabszego rywala. Od pierwszego do ostatniego gwizdka kontrolowali wydarzenia boiskowe i wygrali na pewniaka (3:0). Macedończycy praktycznie im nie zagrozili i pożegnali się z turniejem bez ani jednego punktu. Mimo to, chyba zostawili całkiem przyjemne wrażenie, ale na ich nieszczęście nie zgadzały się wyniki.
BOHATER:
Memphis Depay - nowy nabytek FC Barcelony zagrał dziś naprawdę znakomicie. Był praktycznie wszędzie, a dodatkowo brał udział przy wszystkich bramkach reprezentacji Holandii. Pierwszego sam strzelił, a przy dwóch kolejnych zapisano mu asysty. Niesamowity jest to zawodnik, oglądanie jego gry daje masę radości i chociażby ze względu na niego można kibicować Holendrom, aby grali jak najdłużej na tym turnieju.
Georginio Wijnaldum i Memphis Depay #NED – pokażcie nam lepszą ofensywną parę na #EURO2020 ⚽🔥🇳🇱 #strefaeuro #tvpsport pic.twitter.com/0LZsHQz0R4
— TVP SPORT (@sport_tvppl) June 21, 2021
WYRÓŻNIENIE:
Georginio Wijnaldum - gdyby można było przyznać tytuł bohatera meczu dwóm zawodnikom, Wijnaldum dostałby go wraz z Depayem. Ale nie można, więc "Gini" musi zadowolić się nieco skromniejszym wyróżnieniem. Niemniej należy odnotować jego dwie bramki, które dały nam jasno do zrozumienia, kto wygra starcie rozgrywane na stadionie w Amsterdamie. Nowy zawodnik Paris Saint-Germain pokazał klasę w wykończeniu, ale i cały mecz grał znakomicie.
Frenkie de Jong - kolejny mecz na tym turnieju, w którym pomocnik Barcelony gra szefa w linii pomocy. Był dziś nie do przejścia, napędzał ataki swojego zespołu i zwyczajnie ułatwiał życie swoim kolegom. Holender ma znakomity przegląd pola, co pokazał dziś nie raz i nie dwa. Gdy de Jong gra dobrze, Holandia gra dobrze? Jest w tym sporo prawdy.
Ryan Gravenberch - 19-latek zagrał dziś pierwszy raz w wyjściowym składzie reprezentacji Holandii i zagrał naprawdę świetny mecz. Nie bał się, pokazał swoje ogromne umiejętności i błyszczał w rozegraniu piłki. To, że wśród wyróżnionych mamy trzech środkowych pomocników "Oranje" pokazuje, że ta formacja zagrała znakomity mecz, a gdy pomoc notuje dobre zawody, to cały zespół jest w gazie.
On the left: Goran Pandev, who made his international debut in 2001.
— FourFourTwo (@FourFourTwo) June 21, 2021
On the right: Ryan Gravenberch, who was born in 2002.#NED #MKD #EURO2020 pic.twitter.com/Qf7vXgIxBo
ROZCZAROWANIE:
Eljif Elmas - zawodnik SSC Napoli miał rozrzucać piłki do skrzydeł i zaznaczyć swój udział w tym meczu. Przecież tego wymagamy od zawodników występujących na pozycji ofensywnego pomocnika. No niestety... Macedończyk nie pokazał swoich najlepszych umiejętności. Nie błyszczał i nie sprawiał zbyt dużych problemów holenderskim zawodnikom.
Ezgjan Alioski - obrońca Leeds United przyzwyczaił nas do swojej bardzo ofensywnej gry, ale dziś tego nie pokazał. Był dość mocno wycofany w swoich poczynaniach i nie pomagał swoim kolegom w akcjach na połowie rywala. W obronie zaprezentował się całkiem nieźle, ale też zdarzały się momenty, w których Holendrzy przedzierali się jego stroną boiska.