Argentyna liderem. Urugwaj wciąż nie wygrywa
Wczoraj graliśmy w grupie B, to dzisiaj przyszedł czas na rozegranie spotkań w ramach grupy A. Trochę to poplątane, ale co zrobić. Dzisiejszej nocy dostaliśmy starcie zapowiadające się na hit fazy grupowej, bowiem Urugwaj rywalizował z Chile. Natomiast na dokładkę Argentyna biła się z Paragwajem.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
No właśnie, zachowując chronologię zdarzeń, najpierw idziemy do wspomnianego hitu fazy grupowej, czyli rywalizacji Urugwaju z Chile. Ten mecz zapowiadał się na niesamowicie wyrównaną batalię, bo przecież dwie drużyny mają naprawdę klasowych zawodników. Pierwsza połowa na to nie wskazywała, bo dużą przewagę mieli zawodnicy "La Roja", ale po zmianie stron gra była bardziej wyrównana. Skończyło się na remisie 1:1, ale emocji nie brakowało. Prowadzenie Chilijczykom dał Eduardo Vargas, a punkt Urugwajczykom zapewniło samobójcze trafienie Arturo Vidala. Warto zauważyć, że był to pierwszy gol reprezentacji Urugwaju od 13 listopada 2020 roku. Również od tamtego dnia czekają na zwycięstwo, więc ten zespół w ostatnim czasie naprawdę nie grzeszy dobrą dyspozycją.
😂👏 "Patadas", familia y amistad. ¡Qué hermoso es el fútbol! #VibraElContinente CONMEBOL #CopaAmérica pic.twitter.com/v9IyMFWy6A
— Copa América (@CopaAmerica) June 22, 2021
No i po tym naprawdę dobrym spotkaniu przenieśliśmy się na mecz Argentyny z Paragwajem. Tam działo się zdecydowanie mniej, ale to w sumie standard przy okazji meczów z udziałem "Albicelestes". Argentyńczycy zdobyli bramkę w 10. minucie za sprawą uderzenia Alejandro Gomeza i potem totalnie zabili ten mecz. Nie parli jakoś specjalnie do ataku, a ich rywale nie byli w stanie zagrozić bramce strzeżonej przez Emiliano Martineza. Dlatego też skończyło się na skromnym, lecz ważnym zwycięstwie argentyńskiego zespołu.
Warto dodać, że w tym spotkaniu Lionel Messi zanotował swój 147. mecz w narodowych barwach. Tym samym wyrównał rekord Javiera Mascherano w liczbie meczów w reprezentacji Argentyny. Jednocześnie zależy się spodziewać, że na dniach ten rekord zostanie przez niego pobity. "Albicelestes" z siedmioma punktami są liderem i mają już pewny awans do ćwierćfinału, a do rozegrania mają jeszcze jeden mecz z Boliwią. Jeśli go wygrają, na pewniaka utrzymają pierwsze miejsce w swojej grupie. Pozostali będą walczyli o zajęcie jak najwyższego miejsca, aby uniknąć Brazylii w pierwszym meczu fazy pucharowej.
🇦🇷 Leo #Messi equals @Mascherano’s all-time record of 147 caps for @Argentina and 𝘓𝘢 𝘈𝘭𝘣𝘪𝘤𝘦𝘭𝘦𝘴𝘵𝘦 are through to the quarterfinals! #CopaAmerica2021 💪🟦🟥 pic.twitter.com/rTF3ietmAy
— FC Barcelona (@FCBarcelona) June 22, 2021
Wyniki meczów Copa America (21.06/22.06):
Urugwaj - Chile 1:1 (Vidal sam. 66' - Vargas 26')
Argentyna - Paragwaj 1:0 (Gomez 10')