CUDOWNE wieści z Londynu! Wembley ZAPEŁNI SIĘ jeszcze bardziej!

Wczoraj premier Włoch, Mario Draghi, chciał przeniesienia finału z Wembley do Rzymu, a wszystko tłumaczył wzrostem zachorowań na COVID-19 w Wielkiej Brytanii. Inne zdanie miał natomiast brytyjski rząd, który ogłosił dzisiaj, że na półfinały i na finał, na stadion będzie mogło wejść ponad 60 tysięcy obserwujących. Przedsięwzięcie to wejdzie w życie przy zachowaniu pewnych zasad.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ! 

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.

Na mecze półfinałowe (6 i 7 lipca) oraz na finał (12 lipca) będzie mogło przyjść 60 tysięcy kibiców na stadionie, co stanowi 75% całkowitej pojemności Wembley, która wynosi dokładnie 90 tysięcy miejsc. Aby wejść na obiekt sportowy, każda osoba będzie musiała uzyskać negatywny wynik na obecność koronawirusa albo potwierdzić przyjęcie dwóch dawek szczepienia na 14 dni przed rozpoczęciem spotkania. Na chwilę obecną na stadion wciąż może wejść 22 i pół tysiąca widzów, podobnie w przypadku meczu 1/8 finału pomiędzy Włochami a Austrią. Co innego, jeśli w tej fazie wystąpi reprezentacja Anglii - wtedy stadion będzie mogło zapełnić 40 tysięcy kibiców

O całej sprawie wypowiedział się prezydent UEFA Aleksander Čeferin.

To świetne wieści, że tylu fanów będzie mogło zobaczyć trzy ostatnie spotkania na Euro na Wembley. Ostatnie 18 miesięcy nauczyły nas, jak integralną częścią gry są fani, zarówno na boisku, jak i poza nim. Ten turniej był sygnałem nadziei, aby zapewnić ludzi, że powracamy do normalniejszego życia i to kolejny krok naprzód. Jestem bardzo wdzięczny premierowi oraz rządowi za ich ciężką pracę podczas finalizacji tych ustaleń z nami, aby ostatnie etapy turnieju odniosły wielki sukces na Wembley.

 Ostatnim grupowym spotkaniem na Wembley będzie dzisiejsze starcie Anglików z Czechami, które będzie bezpośrednim pojedynkiem o pierwsze miejsce w grupie D. Anglicy liczą więc na wygraną przed własną publicznością, jednak, jak wiadomo, Czesi z rewelacyjnym na tegorocznym turnieju Patrikiem Schickiem również mogą zaskoczyć i, cytując klasyka, tanio skóry nie sprzedadzą.

Autor

Mateusz Kościelny

mateo_koscielny