Goreztka RATUJE Niemców! Węgry odpadają z HONOREM! [OCENY]
Podczas, gdy w Budapeszcie rozgrywany był hit grupy F, w Monachium swój mecz grały Niemcy z Węgrami. Teoretycznie, każda ekipa miała szansę na awans. Przed turniejem panowało przekonanie, że Węgry będą typowym chłopcem do bicia dla europejskich gigantów. Rzeczywistość zaskoczyła jednak wszystkich i pomimo porażki z Portugalią i remisu z Francją, drużyna prowadzona przez Marco Rossiego pokazała się z naprawdę dobrej strony, zachowując twarz. W starciu z Niemcami nie było inaczej, bowiem po zaciętym starciu, mecz zakończył się wynikiem 2:2. Oznacza to, że w 1/8 finału meldują się Niemcy, a Węgrzy żegnają się z turniejem.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Co ciekawe, jako pierwsi strzelaninę rozpoczęli Węgrzy, bowiem w 11. minucie po strzale głową piłkę w siatce umieścił kapitan Ádám Szalai. W drugiej połowie wyrównał Kai Havertz, jednak po chwili ospała defensywa niemiecka nie upilnowała Andreasa Schäfera. Ostatnie słowo należało jednak do Niemców, a konkretniej do Leona Goretzki, który uratował remis 2:2 i zapewnił swojej reprezentacji drugie miejsce, a co za tym idzie, grę w 1/8 finału. Kto był najlepszy, kto pokazał się z dobrej strony, a kto spisał się poniżej oczekiwań?
BOHATER:
Ádám Szalai - kapitan reprezentacji Węgier zaliczył bardzo dobry start i od początku spotkania był niezwykle aktywny. Wszystko zwieńczył piękną bramką głową, przy której Manuel Neuer był bez szans. Po strzeleniu gola wykonywał kapitaną robotę, jeśli chodzi o utrzymanie korzystnego dla Węgrów wyniku. Umiejętnie się zastawiał, przetrzymując piłkę jak najdłużej mógł i szukał faulu w odpowiednich momentach. W końcówce wracał się do obrony i ratował drużynę wejściami wślizgiem czy wybiciami główką. Zaliczył także asystę przy trafieniu Schäfer. Co ciekawe, Szalai stał się pierwszym Węgrem, który zdobył bramkę na dwóch mistrzostwach Europy z rzędu. Tytuł bohatera meczu należy mu się nie tylko za to spotkanie, ale i za ogólny wkład w tą bardzo pozytywną, a zarazem zaskakującą przygodę Węgrów na tegorocznym Euro. Miło było na nich popatrzeć.
Rain lashing down in Munich - 10 minutes in no score and SZALAAIIIII !!!!!!!!!! Gooooolllllllllll 1-0 #Hun
— HungarianFootball.com (@MagyarFociLIVE) June 23, 2021
✅ 2016
— William Hill (@WilliamHill) June 23, 2021
✅ 2020
Adam Szalai becomes the first-ever Hungary player to score in back-to-back European Championships. 🇭🇺 pic.twitter.com/djgs3wNEYE
WYRÓŻNIENIE:
Roland Sallai - gdyby Polacy dziś dośrodkowywali tak celnie jak on, ze Szwecją byłby kompletnie inny wynik... kapitalna centra do Szalaia zaowocowała bramką na 1:0 dla Węgrów. Ogólnie duet Sallai-Szalai bardzo dobrze wyglądał w tym meczu.
Andreas Schäfer - to on zdobył bramkę na 2:1, która na chwilę wyeliminowała Niemców z turnieju. Poza tym wykonał tytaniczną pracę, niewidoczną na pierwszy rzut oka. Biegał od jednego pola karnego do drugiego.
91 - Andras Schäfer's goal for Hungary came just 91 seconds after Kai Havertz had equalised for Germany. Pendulum. #HUN #GER #EURO2020
— OptaJoe (@OptaJoe) June 23, 2021
Kai Havertz - znów trafił do siatki w ważnym meczu. Dobrze widzieć, że ten chłopak wraca do formy, bo potencjał ma ogromny. Nie zmienia to jednak faktu, że zaraz po golu został zmieniony, a Niemcy straciły po chwili bramkę. Ale to już nie jego wina.
Leon Goretzka - wszedł na boisko i zdobył bramkę, dając Niemcom drugie miejsce w grupie. Lepszego scenariusza nie mógł sobie wyobrazić. Uratował swoją reprezentację przed totalną porażką.
2-2 Germany. THEY HAVE EQUALIZED AND ARE NOW THROUGH AGAIN! pic.twitter.com/2tMIp8X9J4
— 𝐀𝐅𝐂 𝐀𝐉𝐀𝐗 💎 (@TheEuropeanLad) June 23, 2021
ROZCZAROWANIE
Leroy Sané - najbardziej bezproduktywny ofensywny zawodnik Niemiec. Nie wniósł do gry absolutnie nic. Na trzy próby dryblingu udana była tylko jedna. Nie oddał także ŻADNEGO strzału przez cały mecz. Jedyne, z czego zapamiętamy go z tego meczu, to ze śmiesznej próby zatrzymania Fioli, przy której próbował Węgrowi odebrać piłkę... ręką, za co został ukarany żółtą kartką.