EURO 2020, dzień czternasty. Wszystko albo nic!
"Nadszedł dzień dzisiejszy"! Faza pucharowa mistrzostw Europy już tego wieczoru będzie świętować swój początek. Według wielu sympatyków futbolu reprezentacyjnego, to właśnie dzisiaj rozpoczyna się właściwa część turnieju, bowiem na pokładzie zostało 16 najsilniejszych reprezentacji Starego Kontynentu. Będziemy świadkami starcia zdecydowanych faworytów z potencjalnymi outsiderami i czarnego konia z... czarnym koniem. Będzie się działo!
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Pierwsze z dzisiejszych spotkań zostanie rozpoczęte o 18:00. Na Amsterdam ArenA Walijczycy podejmą w roli gospodarza Duńczyków. W obu reprezentacjach nie zabraknie absencji, co bez wątpienia wpłynie na możliwości taktyczne obu selekcjonerów. Po stronie "Duńskiego Dynamitu" w związku z dramatycznymi wydarzeniami z Parken wykluczony z gry jest Christian Eriksen, który dochodzi do pełni sił po opuszczeniu szpitala. Jego mięsień sercowy został uzbrojony w kardiowerter-defibrylator, a lekarze zalecili odpoczynek. Natomiast w drużynie, w której rządzi i dzieli Gareth Bale na murawie zabraknie 20-latka z Chelsea, Ethana Ampadu, który ujrzał czerwony kartonik w starciu z Włochami.
The "gloves are off" for Wales as they prepare to face Denmark in their Euro 2020 last-16 tie in Amsterdam ⚽
— BBC Sport Wales (@BBCSportWales) June 25, 2021
Match preview 👉 https://t.co/vdlohxZGS8#WALDEN #Euro2020 pic.twitter.com/kF2GkELyd4
Faworytem meczu otwierającego fazę pucharową są Skandynawowie. Po niefortunnym meczu z Finami, w którym po ataku serca Eriksena obie drużyny wróciły na murawę, zwyciężyli Ci występujący w roli underdogów. Jednokrotnie skapitulował Peter Schmeichel, a Hradecky zachował czyste konto. W drugim starciu, "o wszystko", podjęcie rękawicy rzuconej przez Belgów nie wydawało się być prostym zadaniem. Po fantastycznej pierwszej połowie Duńczycy zdołali wysunąć się na prowadzenie, jednak pojawienie się w drugiej części gry na murawie Kevina de Bruyne odmieniło losy tego starcia. Ostatecznie zawodnicy Kaspera Hjulmanda mieli na swoim koncie 0 punktów po dwóch spotkaniach i na 90% wracali do domu. Stało się jednak coś nieoczekiwanego. Wyniki z innych grup umożliwiły im awans z trzeciego miejsca w przypadku zwycięstwa z Rosją. Jednak skala ich nabuzowania i umiejętności zmiotła "Sborną" z planszy i dzięki wysokiemu rezultatowi (4:1) zdołali ostatecznie zająć 2. lokatę! Był to pierwszy przypadek w historii mistrzostw Europy, w którym drużyna przegrywająca dwa pierwsze spotkania ostatecznie awansowała do dalszego etapu.
Po stronie Walijczyków również nie było lekko, choć awans zapewnili sobie znacznie wcześniej od ich dzisiejszych rywali. Remis w pierwszym meczu ze stosunkowo bezbarwną Szwajcarią oraz zwycięstwo z beznadziejną na tym turnieju Turcją zapewniły im awans już po dwóch kolejkach (w tym samym momencie Duńczycy mieli 0 punktów). W ostatnim występie fazy grupowej wyszli na murawę w celu stawienia czoła bajecznej Italii, która grając na średnich obrotach (w porównaniu do tego, co prezentowali z Turcją i Szwajcarią) zdominowała Wyspiarzy. Jak wskazują sympatycy kadry prowadzonej przez Roberta Page'a, ich reprezentacja musi przeskakiwać organizacyjne kłody rzucane pod ich wybiegane, brytyjskie nogi.
Wales vs Switzerland - Baku
— Welsh Watch Podcast 🎙🏴 (@WelshWatch_Pod) June 22, 2021
Wales vs Turkey - Baku
Wales vs Italy - Rome
Denmark vs Finland - Copenhagen
Denmark vs Belgium - Copenhagen
Denmark vs Russia - Copenhagen
Denmark vs Wales - Amsterdam with Danish fans but no Welsh.
What a joke. We’ve been shafted#EURO2020 #Wal pic.twitter.com/fm7Jc6V0ku
Cóż o Włochach? Jedni z głównych faworytów do podniesienia trofeum w tegorocznych rozgrywkach mistrzostw Europy. Prezentujący fantastyczną formę pełną pasji, zaangażowania, dyscypliny taktycznej i niebywałej techniki użytkowej dominowali dotychczas każdego z oponentów. Nie trafili jednak na żadną z drużyn, której można byłoby przypisać miano pretendenta do tytułu. Na pierwszy ogień gładkie zwycięstwo w meczu otwarcia Euro z Turcją (3:0), następnie jeden z najbardziej dynamicznych występów będący projekcją siły przeciwko Helwetom (3:0), a na zakończenie fazy grupowej pewne zwycięstwo z Walią (1:0). Szykowne garnitury, uśmiechy na ustach - to nie są dobre sygnały dla Austriaków! Z tych lepszych natomiast zabraknie Alessandro Florenziego oraz prawdopodobnie Giorgio Chielliniego. Jednak cóż im z tego, gdy Włosi mają tak klasowych zmienników?
#Azzurri 🇮🇹
— Italy ⭐️⭐️⭐️⭐️ (@azzurri) June 25, 2021
Getting a feel for the pitch at #Wembley 🌱
🔜 #ITAAUT 👀#VivoAzzurro #EURO2020 #ITA pic.twitter.com/fy0qjX2KSG
To właśnie reprezentacja Austrii jest wspominanym outsiderem. Najsłabsza z czterech omawianych drużyn niespodziewanie awansowała do fazy pucharowej. Rzutem na taśmę zwyciężając w ostatnim meczu przeciwko Ukrainie była autorem nie lada zaskoczenia. Ileż kuponów zostało zakopanych! Dodatkowo "Burschen" wystąpili bez jednej ze swoich największych gwiazd, Marko Arnautovicia. Jego naganne zachowanie w stosunku do macedońskiego golkipera i kibiców zostało dostrzeżone przez UEFĘ, która przedsięwzięła odpowiednie środki dyscyplinarne. Na papierze starcie Włochów z Austriakami może być postrzegane jako najbardziej jednostronne. Mecze fazy pucharowej odznaczają się jednak innym ładunkiem emocjonalnym i to właśnie w niej powstają najbardziej niewiarygodne piłkarskie historie. Alaba i spółka szykują nowy plan taktyczny, który ma wyłączyć z gry głównego rozgrywającego (w przypadku absencji Verattiego) i "złodzieja piłek", Jorginho. Czy te działania przyniosą skutek i pozwolą underdogowi na zatarcie różnicy umiejętności? Jeśli jakiekolwiek ze spotkań w karierze Marcela Sabitzera pozwalało na pokazanie pełni swoich umiejętności i zrobienie różnicy na tle znacznie silniejszego przeciwnika, to jest to właśnie dzisiejsze starcie przeciwko rozpędzonej Italii. Bądźcie czujni, będzie się działo!
Austria are planning another change of tactics and potential ‘cage’ for Jorginho in the Euro 2020 clash with Italy https://t.co/hFZn3mTbha #ITA #AUT #ITAAUT #Euro2020 pic.twitter.com/L1tENRMwUB
— footballitalia (@footballitalia) June 24, 2021