Wenger proponuje REWOLUCJĘ. Mundial co DWA LATA?
Dopiero po czasie wyszło, jak dobrym menedżerem naprawdę był Arsene Wenger. Po przygodzie z Arsenalem nie ma już jednak zbyt wiele nerwów do zszargania, więc zajmuje się przyjemniejszą pracą działacza. Jest jednak tym przedstawicielem tego zawodu, który nie tylko pobiera fajną pensję, ale jeszcze próbuje zmienić piłkę na lepsze. W wywiadzie dla "Kickera" zaproponował reformę rozgrywek między państwowych na ciekawsza dla kibiców i wygodniejszą dla piłkarzy.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Francuz stwierdził, że zainteresowanie wielkimi turniejami i towarzysząca im ekscytacja jest tak duża, że warto byłoby je organizować częściej. Stwierdził, że można rozgrywać je co dwa lata. Pomysł dla kibiców fantastyczny, ale wiele osób słusznie stwierdzi, że niemożliwy do zrealizowania, bo piłkarze musieliby grać niemal codziennie, żeby dało się upchnąć eliminacje do częściej organizowanych czempionatów.
Wenger:
— Adam Dworak (@adam_dworak) July 5, 2021
- Jestem za 1 przerwą na reprezentację, max. 2, zamiast obecnych 5. Niech reprezentacje spotykają się w październiku, grają 7 meczów eliminacyjnych w 30 dni, a potem turniej finałowy w czerwcu. To by oznaczało mniej podróży, większą przejrzystość i ciągłość dla wszystkich pic.twitter.com/wFKGeLZiKM
Tak faktycznie by było, przy założeniu, że kwalifikacje nie zmienią swojej formy. Wenger twierdzi jednak, że można je zmodyfikować na tyle, by dało się to zrobić. Sugeruje, że na eliminacyjne mecze międzypaństwowe można byłoby przeznaczyć tylko jeden miesiąc w roku, konkretnie wrzesień lub październik. Piłkarze opuszczaliby kluby tylko na 4 tygodnie, w ich trakcie rozgrywali wszystkie potrzebne do wyłonienia zakwalifikowanych zespołów starcia i wracali na resztę sezonu.
Wenger: “We guarantee a period of rest after every tournament. Think of it this way: 2026 the World Cup in the USA, Mexico and Canada; 2027 a European Championship and the other continental tournaments; 2028 another World Cup; and so on.” [Kicker via The Athletic]
— CFCDaily⭐️⭐️ (@CFCDaily) July 5, 2021
Wenger zaznaczył, że można w ten sposób nie tylko zaoszczędzić czas, ale także oddalić widmo ewentualnych osłabień w decydującym momencie rozgrywek. Francuz podał jako przykład Roberta Lewandowskiego, który przez mecz z Andorą w marcu wypadł z gry na miesiąc, co poskutkowało odpadnięciem Bayernu z Ligi Mistrzów. Przy skonsolidowanych na początku sezonu eliminacjach taka sytuacja nie miałaby miejsca. Pomysł byłego menedżera Arsenalu zdecydowanie ma ręce i nogi, a mógłby zostać wprowadzony już od 2026 roku. Może więc warto zastanowić się nad nim na poważnie? Nie wmówicie mi przecież, że nie wolicie, by reprezentacja Polski zawodziła Was każdego lata, a nie tylko raz na parę sezonów.