MEKSYK, USA, KANADA... a może KATAR? - zapowiedź GOLD CUP CONCACAF
Jutro wieczorem nastąpi koniec mistrzostw Europy, wcześniej poznamy triumfatora Copa America. To jednak nie koniec reprezentacyjnego kopania tego lata, bowiem już dziś o 23:00 miało rozpocząć się Gold Cup CONCACAF, jednak ostatecznie ruszy w niedziele o 4:00 polskiego czasu. W trakcie tego turnieju z uwagą będziemy przyglądać się na pewno Meksykowi, Stanom Zjednoczonym, Kanadzie czy zaproszonemu do rozgrywek Katarowi. Zapraszamy do zapowiedzi zmagań reprezentacji z ameryki północnej, środkowej i Karaibów.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
The #GoldCup21 🏆 is all set!
— Gold Cup (@GoldCup) July 7, 2021
Here is every group and date for each match! #ThisIsOurs pic.twitter.com/b3mtiCEPC9
Od dłuższego czasu każdy z nas całą swoją uwagę ogniskował na kończących się w niedziele mistrzostwach Europy i Copa America. Jedne i drugie rozgrywki przyniosły nam masę pozytywnych piłkarskich emocji, dlatego zapewne z żalem żegnaliśmy turnieje reprezentacyjne w Europie i Ameryce Południowej. Jednakże nie można zapominać o tym, że piłka nożna nie kończy się na naszym poletku i tym w niżej położonej Ameryce. Dziś o 23:00 polskiego czasu powinien wybrzmieć pierwszy gwizdek na Toyota Stadium, gdzie turniej miały zainaugurować reprezentacje Salwadoru i Curacao. Tak się jednak nie stanie, bowiem druga z ekip wypadła przez COVID-19.
Wolne miejsce ostatecznie zajęła kadra narodowa Gwatemali, a spotkanie inauguracyjne zostało przełożone na kolejny dzień, tak więc batalie o puchar rozpocznie się w niedziele o 4:00 polskiego czasu od pojedynku Meksyku z Trynidadem i Tobago. Po raz kolejny gospodarzem Gold Cup CONCACAF są Stany Zjednoczone, które goszczą u siebie finalistów nieprzerwanie od 1991 roku, gdy pod wspomnianą powyżej nazwą stworzono, a w zasadzie przywrócono, rozgrywki reprezentacyjne krajów z ameryki północnej, środkowej i Karaibów. Dwukrotnie organizacją turnieju dzielili się z Meksykiem, raz Kanadą, a w 2019 roku zorganizowali mistrzostwa wespół z Kostaryką i Jamajką.
GRUPA A: Meksyk, Trynidad i Tobago, Salwador, Gwatemala
Typowe CONCACAF... https://t.co/48OByUyLBS
— Katarzyna Przepiórka (@pustulkaa) July 10, 2021
W grupie A wraz z zespołami otwierającymi zawody znajduje się ekipa, która powalczy o obronę tytułu sprzed dwóch lat. Mowa oczywiście o dowodzonej przez Gerardo Martino reprezentacji Meksyku. To właśnie z tym selekcjonerem u sterów Meksykanie dwa lata temu dołożyli do gabloty już ósmy puchar, dzięki czemu ich przewaga nad Stanami Zjednoczonymi w Gold Cup CONCACAF wzrosła do dwóch. Nie trzeba chyba dodawać, że zdobycie kolejnego trofeum powinno być obowiązkiem "El Tri", którzy tym sposobem tylko umocnią swoją pozycje w strefie CONCACAF.
W składzie m.in. z Hirvingiem Lozano, Jesusem Coroną, Hectorem Herrerą czy Edsonem Alvarezem cel na pewno jest do osiągnięcia, jednakże warto również wspomnieć, że impreza pokrywa się czasowo z igrzyskami olimpijskimi w Tokio, co zmusiło Gerardo Martino i Jimmy'ego Lozano do podzielenia się zawodnikami. Tyle że to wcale nie zmniejsza szans meksykańskich piłkarzy na końcowy triumf, ponieważ trzon zespołu wystąpi na turnieju, ewentualnym problemem może okazać się jedynie składu. Pomimo dobrej formy prezentowanej w MLS, selekcjoner nadal w powołaniach pomija 33-letniego Chicharito. Reprezentacja Meksyku o pierwsze punkty powalczy z Trynidadem i Tobago 11 lipca o 4:00 polskiego czasu, trzy dni później zmierzą się z Curacao (Gwatemalą), a zwieńczeniem fazy grupowej będzie starcie z Salwadorem.
GRUPA B: Stany Zjednoczone, Kanada, Martynika, Haiti
OFICJALNIE: 🇨🇦 Alphonso Davies z powodu kontuzji opuści Gold Cup CONCACAF. pic.twitter.com/q9br8FWfzf
— Hubert Ciebiera (@HubertCiebiera) July 9, 2021
Ciekawie zapowiada się zwłaszcza rywalizacja w grupie B, gdzie w ostatniej kolejce grupowej naprzeciw siebie staną reprezentacje Stanów Zjednoczonych i Kanady. Wśród Kanadyjczyków powołanych na Gold Cup CONCACAF nie zabrakło oczywiście Alphonso Daviesa, czyli największej gwiazdy zespołu prowadzonego przez 45-letniego Johna Herdmana. Na dzień przed startem zawodów media poinformowały o urazie defensora Bayernu Monachium, co ostatecznie wyklucza go z turnieju. Na liście zabrakło zabrakło za to gracza mniejszego kalibru, ale równie ważnego dla Kanady. Mowa o napastniku francuskiego Lille, Jonathanie Davidzie, który dostał czas na odpoczynek przed rozgrywkami Ligue 1. Trochę szkoda, że nie będzie nam dane oglądać 21-latka późnymi wieczorami w koszulce reprezentacji Kanady.
Mówimy tutaj o piłkarzu z dorobkiem trzynastu trafień na szczycie francuskiego futbolu, czym znacząco przyczynił się do przerwania hegemonii PSG w lidze. Kanadzie tylko raz w całej historii Gold Cup CONCACAF udało się popsuć zabawę Meksykowi i Stanom Zjednoczonym, a dokładniej w 2000 roku, gdy 2:0 pokonali Kolumbię. Od tamtego momentu Kanadyjczykom nie udało się awansować nawet do półfinału imprezy, najdalej zatrzymywali się w ćwierćfinale, co miało miejsce m.in. dwa lata temu. Czy tym razem młoda, rosnąca z roku na rok ekipa z gwiazdą w postaci Alphonso Daviesa zdoła zajść dalej? Na pewno bez Alphonso Daviesa i Jonathana Davida może być ciężko. Ich pierwszą przeszkodą będzie Martynika, później Haiti, a na koniec grupowej batalii o pierwszą lokatą powalczą ze Stanami Zjednoczonymi.
GRUPA C: Jamajka, Kostaryka, Surinam, Gwadelupa
Roster announced. ✅
— U.S. Soccer MNT (@USMNT) July 1, 2021
Squad numbers set. ✅
Here are the digits for #USMNT players at the 2021 Concacaf @GoldCup: pic.twitter.com/96uVvrO3Ut
O ile reprezentacje Kanady i Meksyku do Gold Cup CONCACAF przystąpią w niemalże najsilniejszych składach, o tyle prowadzonej przez Gregga Berhaltera kadry Stanów Zjednoczonych nie zobaczymy w pełnym, gwiazdorskim zestawieniu. Na liście graczy powołanych przez amerykańskiego selekcjonera zabrakło między innymi Christiana Pulisica, Westona McKennie'go, Sergino Desta, Tyle Adamsa czy choćby Giovanniego Reyny.
Z graczy występujących na co dzień w europejskich klubach zobaczymy jedynie Matthewa Hoppe (Schalke), Reggiego Cannona (Boavista), Shaqa Moore'a (CD Tenerife) i Nicholasa Gioacchiniego (Caen). Pozostali zawodnicy na turniej rozgrywany we własnym kraju zostali dobrani z MLS-u. Najwięcej przedstawicieli mają drużyny Atlanty United i Colorado Rapids, z których na Gold Cup CONCACAF wystąpi po trzech piłkarzy. Po dwóch z New York City i D.C. United, a po jednym z New England Revolution, Nashville SC, Sportingu Kansas City, Los Angeles Galaxy, Seattle Sounders, Portland Timbers, Orlando City i Columbus Crew.
GRUPA D: Katar, Honduras, Grenada, Panama
THIS IS OUR TEAM💪🇶🇦#QatarInHouston #GoldCup pic.twitter.com/dE7BPsYmW9
— الاتحاد القطري لكرة القدم 🇶🇦 (@QFA) July 7, 2021
Na turniej poprzez kwalifikacje awansowały reprezentacje Trynidadu i Tobago, Haiti i Gwadelupy, a jedynym zespołem zaproszonym do rozgrywek spoza strefy CONCACAF jest Katar. Ostatnio coś takiego miało miejsca aż szesnaście lat temu, dokładnie w 2003 roku z gościnnego zaproszenia skorzystali Brazylijczycy (kadra U-23) i Kolumbia. Tym sposobem Katarczycy chcą jak najlepiej przygotować się do organizowanego przez siebie mundialu w 2022 roku. Czy uda im się osiągnąć coś więcej niż tylko krótki epizod w fazie grupowej? Los na sam początek zmagań przydzielił Katarowi kadrę narodową Panamy, cztery dni później zagrają z Grenadą, a o ostatnie punkty 21 lipca powalczą z Hondurasem.
🏆This is how it all breaks down!
— Gold Cup (@GoldCup) July 7, 2021
Here is the complete #GoldCup21🏆 Group Stage set up! #ThisIsOurs pic.twitter.com/G3TNMo7mc0