Argentyna wygrywa Copa America!
Całe granie w ciągu ostatniego miesiąca sprowadzało się właśnie do tego ostatniego meczu. Nadszedł czas na finał Copa America, w którym w szranki stanęły drużyny z Argentyny oraz z Brazylii. Jak wyglądał ten mecz, kto był lepszy i kto ostatecznie wygrał? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie na dole.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Argentyna – Brazylia 1:0 (Di Maria 22’)
Argentyna: E. Martinez – Montiel, Romero (Pezzella 79'), Otamendi, Acuna – De Paul, Paredes (G. Rodriguez 54'), Lo Celso (Tagliafico 63') – Messi, Lautaro Martinez (N. Gonzalez 79'), Di Maria (Palacios 79')
Brazylia: Ederson – Danilo, Marquinhos, Thiago Silva, Lodi (Emerson 76') – Casemiro, Fred (Firmino 46’) – Paqueta (Gabriel Barbosa 76'), Neymar, Everton (Vinicius 63') – Richarlison
Oczywiście bardzo ciężko było tu wytypować faworyta. Nie można było z czystym sumieniem wyznaczyć zespołu, który jest pewniakiem do zwycięstwa. Obie drużyny mają swoje ogromne atuty, ale też obie mają pewne mankamenty. Zarówno jedni, jak i drudzy mieli na tym turnieju naprawdę świetne mecze, lecz oczywiście zdarzały im się również gorsze występy. Chociażby dlatego można było oczekiwać dość wyrównanej batalii.
I taka rzeczywiście była. W zasadzie od pierwszej minuty oglądaliśmy zaciętą i dość ostrą batalię. Zawodnicy obu zespołów często faulowali i przez to mecz był mocno szarpany. Niewiele było czystej gry w piłkę, bo masę czasu zawodnicy spędzali na faulowaniu rywali i różnego rodzaju dyskusjach z arbitrem. Najważniejszy moment pierwszej części miał miejsce w 22. minucie, gdy Rodrigo De Paul posłał fenomenalne podanie w stronę Angela Di Marii, a zawodnik Paris Saint-Germain przelobował Edersona. Od tej chwili Argentyna prowadziła 1:0 i taki rezultat utrzymał się do przerwy.
Skrót pierwszej połowy na jednym zdjęciu. pic.twitter.com/ic6VF4fHDM
— Michał Gajdek (@michalgajdek) July 11, 2021
Po zmianie stron było jeszcze więcej momentów, w których gra nie toczyła się tak, jak byśmy tego oczekiwali. Zawodnicy bardzo często machali rękami, dyskutowali z sędzią, czy też kłócili się między sobą. Było naprawdę niewiele kombinacyjnych akcji, lub jakichś szybkich ataków, a raczej tego spodziewaliśmy się po meczu takiej rangi. Co prawda Brazylijczycy strzelili gola na 1:1, ale w tamtej akcji Richarlison był na spalonym. I to w zasadzie była ich jedyna konkretna okazja do zdobycia bramki, a Argentyńczycy na takową czekali do samej końcówki. Wtedy Leo Messi był sam na sam z Edersonem, ale pogubił się i ostatecznie stracił piłkę na rzecz brazylijskiego bramkarza.
Zatem mecz zakończył się jednobramkowym zwycięstwem Argentyny. "Albicelestes" wygrali Copa America 15. raz w historii tych rozgrywek, a Leo Messi wreszcie wygrał jakiś tytuł ze swoją reprezentacją. Oczywiście 34-latek nie zagrał jakiegoś niesamowitego meczu, ale finał miał innych bohaterów. Wydaje się, że najlepszym zawodnikiem tego meczu można nazwać Rodrigo De Paula, który niedość, że zanotował asystę, to po prostu był wszędzie.
Leo Messi finally did it with Argentina too. Time to enjoy and celebrate this Copa America title for Lionel and his family. 🏆🇦🇷 #Argentina #Messi
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 11, 2021
...then he’ll sign his new contract with Barcelona in the next days, once financial situation will be officially fixed. #FCB pic.twitter.com/fUq1z8valn