PRZED ELIMINACJAMI MŚ - WŁOCHY: Italia dalej w natarciu!

Włosi do meczów eliminacyjnych podchodzą z bardzo dużym optymizmem i uśmiechem na twarzy. Będąc mistrzem Europy pewność siebie na pewno wzrasta , ale zdaje się, że ekipa Roberto Manciniego nie poprzestanie tylko i wyłącznie na wygraniu Euro. Teraz powalczy o to, aby nie zabrakło ich na przyszłorocznym mundialu.

Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!

MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi. 

Italia bella... Któż nie zachwycał się ich grą podczas mistrzostw Europy? Na początku - spektakularni, widowiskowi, a zarazem efektowni. W późniejszych fazach turnieju może nie prezentowali się tak magicznie jak chociażby w fazie grupowej, ale za to byli do bólu skuteczni i konsekwentnie rozprawiali się z każdym rywalem. Włosi w dobrych nastrojach przystępują zatem do trzech meczów eliminacyjnych, które przybliżą ich do występu na przyszłorocznym mundialu w Katarze.

W kadrze "Azzurrich" na nadchodzące mecze znalazło się paru zawodników, którzy na Wembley świętowali zdobycie mistrzostwa Europy. Jest chociażby najlepszy zawodnik turnieju - Gianluigi Donnarumma, duet Chiellini-Bonucci, nowy piłkarz Juventusu - Manuel Locatelli, czy wybrany piłkarzem roku UEFA - Jorginho. Powołany został także Nicolo Zaniolo, który może zagrać pierwszy mecz w narodowych barwach od 7 września 2020 roku. To właśnie wtedy zaledwie 22-letni pomocnik Romy po raz drugi w swojej karierze zerwał więzadła krzyżowe i leczył się aż do końca maja bieżącego roku. Niewątpliwie, kontuzje wyhamowały rozwój młodego wciąż Włocha. Zaniolo rozpoczął co prawda sezon Serie A od czerwonej kartki w pierwszej kolejce, ale nie zmienia to faktu, iż wciąż nie wykorzystał w pełni swojego potencjału. Szansę na debiut w dorosłej reprezentacji z powołanej właśnie kadry ma dwóch zawodników: Giacomo Raspadori i Gianluca Scamacca. W ostatniej chwili zgrupowanie opuścił jednak Manuel Lazzari. Jeśli Roberto Mancini zdecyduje się na dołowanie któregoś z zawodników, największe szanse miałby wówczas Davide Calabria z Milanu.

Włosi pierwsze trzy mecze w eliminacjach do mistrzostw świata konsekwentnie i pewnie wygrali po 2:0 każdy. Teraz przyszedł czas na spotkanie z Bułgarią na Stadio Artemio Franchi we Florencji, później przyjdzie im się zmierzyć ze Szwajcarią Bazylei, a na koniec starcie, które powinno być spacerkiem, bowiem do Reggio przyjeżdża najsłabsza w grupie Litwa. Najtrudniej będzie oczywiście z ćwierćfinalistami tegorocznego Euro, którzy na chwilę obecną tracą tylko trzy punkty do pierwszych w grupie Włochów. Szwajcarzy rozegrali za to jeden mecz mniej, a więc to właśnie starcie w Bazylei może wyłonić ekipę, która awansuje z pierwszego miejsca.

Autor

Mateusz Kościelny

mateo_koscielny