Kamil Glik oczyszczony z zarzutów!
Choć wczorajszy mecz Polaków z Albańczykami odbył się w niezwykle gęstej atmosferze, niewiele spokojniej było w trakcie starcia z Anglikami. Tam także dochodziło do spięć między zawodnikami, którzy nie szczędzili sobie gorzkich słów. Wyspiarze twierdzili wręcz, że Kamil Glik dopuścił się wyzwisk na tle rasowym, czemu oczywiście sam zaprzeczał. FIFA od razu rozpoczęła śledztwo w tej sprawie i dziś znamy już jego wynik.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Wszyscy Polacy murem stanęli za swoim stoperem, słusznie twierdząc, że Kamil nie mógłby używać rasistowskich odzywek, bo od lat funkcjonuje w wielokulturowych szatniach. Mimo to Anglicy twierdzili, że miał obrazić Kyle'a Walkera. FIFA w zasadzie przez miesiąc badała tę sprawę, analizując różne powtórki ze wspomnianego spotkania. Ostatecznie jednak niczego się nie dopatrzyła i jak informuje Jakub Kwiatkowski, rzecznik reprezentacji Polski, nie wytoczy przeciwko Polakowi postępowania dyscyplinarnego, bo nie ma ku temu podstaw.
Zgodnie z naszym stanowiskiem wyrażanym od samego początku FIFA nie znalazła podstaw do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego względem @kamilglik25 po absurdalnych oskarżeniach ze strony angielskiej federacji. Sprawa, przynajmniej na gruncie FIFA, została zamknięta
— Jakub Kwiatkowski (@KwiatkowskiKuba) October 13, 2021
Czy w takim razie jakieś konsekwencje dotkną Anglików, którzy już zdążyli zrobić z Glika rasistę? No niestety, wydaje się, że to zbyt pobożne życzenie. Nie ma jednak wątpliwości, że Polak mógł ucierpieć wizerunkowo ze względu na takie oszczerstwa. Nie wspomnę już o bezczelnym, obrzydliwym hejcie, który wylał się na jego żonę w mediach społecznościowych. Może w takim razie Polacy powinni zacząć klękać w ramach akcji przeciwko oskarżaniu o rasizm?