Michniewicz potwierdza! Wielki talent przyjedzie na czerwcowe zgrupowanie Polaków!
Kilka dni temu sam Fabrizio Romano informował, że Polska nie poddaje się w kwestii przekonania Gabriela Sloniny, co zresztą widać było w mediach społecznościowych PZPN-u. Włoch twierdził wówczas, że młody golkiper ma nawet zostać powołany do seniorskiej kadry na najbliższe zgrupowania. Jak się okazuje, faktycznie do tego dojdzie. Potwierdził to sam Czesław Michniewicz w ostatnim vlogu opublikowanym na kanale "Łączy nas piłka".
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Selekcjoner naszej reprezentacji opowiedział o swoim spotkaniu z bramkarzem. Wspomniał, że gdy wręczał mu koszulkę naszej kadry, chłopak przyznał, że ma ciarki. Był rzekomo bardzo podekscytowany. Schlebiało mu zainteresowanie PZPN-u i Michniewicza, ale nie był w stanie zagwarantować tego, że wybierze naszą kadrę. Póki ma czas, chce się dobrze zastanowić. Jak jednak wyjawił selekcjoner, Slonina obiecał mu, że jeśli dostanie powołanie na czerwcowe zgrupowanie, przyjedzie na nie, by spróbować odnaleźć się w reprezentacji. Jak wiadomo, w podobnym celu był już na amerykańskiej kadrze. Póki co robi więc rekonesans.
VLOG Z USA! 🇺🇸
— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) April 23, 2022
Trener reprezentacji Polski Czesław Michniewicz opowiada o tournée po Stanach, przyszłym (?) reprezentancie i poziomie MLS. Oglądamy! ⤵️
Może to niezbyt dobrze świadczyć o patriotyzmie zawodnika, który jasno daje do zrozumienia, że liczy się dla niego bardziej cały projekt reprezentacji niż jej barwy i godło. To podejście zgoła inne od tego, które prezentował Matty Cash. Niewykluczone więc, że Sloninie będzie przez to nieco trudniej odnaleźć się w szatni, a to z kolei sprawi, że ostatecznie zdecyduje się na grę dla USA. Tam kuszony jest wizją miejsca w pierwszym składzie na lata wprzód i przede wszystkim mundialem organizowanym w Stanach, w trakcie którego "Jankesi" chcą powalczyć o medal. A czy faktycznie powalczą to już inna sprawa.