Footrollowa JEDENASTKA Ligi Narodów: POLAK SIĘ NAWET ZNALAZŁ
Choć nie wszyscy piłkarze biorą je na poważne, tegoroczne zmagania w Lidze Narodów dały nam wiele emocji. Niektórzy, jak to bywa w sporcie, niestety zawiedli, ale było też sporo takich, którzy na boisku popisywali się formą. Tych drugich postanowiliśmy wyróżnić, zestawiając z nich najlepszą jedenastkę fazy grupowej turnieju. Kto więc się w niej znalazł?
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Gianluigi Donnarumma (Włochy) - Udało mu się zachować 3 czyste konta i gdyby nie liczyć blamażu z Niemcami, który wydaje się błędem w systemie, to bramkarz PSG wpuściłby w całej fazie grupowej tylko 2 bramki. Nie ma wątpliwości, że to w sporej mierze dzięki jego heroizmom między słupkami, "Azzurrim" udało się awansować do finałowej czwórki.
Donnarumma dzisiaj gra na miarę swojego potencjału. A ten jest zawieszony na poziomie nieosiągalnym dla większości.
— Marcin Ostrowski (@m_ostrowskii) September 26, 2022
👏🔥#HUNITA
Joao Cancelo (Portugalia) - Jego ekipa co prawda ostatecznie nie awansowała, ale sam Joao robił wszystko, by tak się stało. Jak zdążył nas już przyzwyczaić, był prowodyrem wielu groźnych akcji. Dwie z nich skończyły się dla niego bramkami, a jedna asystą.
Pau Torres (Hiszpania) - "La Furia Roja" w przeszłości raczej słynęła z kreatywnego i niezwykle niebezpiecznego przodu, ale w tej edycji Ligi Narodów to właśnie tyły dowodzone przez Pau Torresa robiły ogromne wrażenie. Hiszpanie tylko w dwóch meczach stracili więcej niż jedną bramkę, a w trakcie pierwszego z nich stopera Villarrealu nie było na boisku. Gdy już się na nim znajdował, raczej wszystkiego pilnował.
Jakub Kiwior (Polska) - Zdajemy sobie sprawę z tego, że pewnie było jeszcze paru innych stoperów, którzy zasłużyli na to miejsce, ale jednak serce chciało wyróżnić jakiegoś Polaka, a zdecydowanym wygranym i odkryciem tych zgrupowań jest właśnie Kiwior. Spokój przy interwencjach i odważne wyprowadzenie piłki to rzadkość u naszych stoperów, więc mówimy o naprawdę wyjątkowym chłopaku.
Jakub Kiwior 🇵🇱 vs Walia:
— Kacper Karpowicz (@Kkacper5995) September 25, 2022
➡️ Minuty: 90
➡️ Wybicia: 6
➡️ Zablokowane strzały: 2
➡️ Przechwyty: 3
➡️ Wślizgi: 3
➡️ Pojedynki (wygrane): 3 (2)
➡️ Pojedynki powietrzne (wygrane): 3 (2)
➡️ Faule: 1
➡️ Kontakty z piłką: 50
➡️ Celne podania: 23/31 (74%)
Wybitny występ 22-latka! 👏👏 pic.twitter.com/2fCMvYuFXg
Joakim Maehle (Dania) - Jedna z kluczowych postaci w dynamicznie grającej reprezentacji Danii. Maehle błyskawicznie połyka przestrzeń i szybko przenosi się spod własnej bramki pod pole karne rywala, czego efektem zwykle są groźne sytuacje. Obrońca trzy z nich zamienił na asysty i niemal wydatnie pomógł kadrze w awansie do finałowej czwórki. Brakło niewiele.
Jaokim Maehle is another footballer that is always worth watching. Left-back, right-footed, has the speed and technique to try things that other players wouldn't dare to consider. Magic. #DENFRA
— Philip O'Connor (@philipoconnor) September 25, 2022
Luka Modrić (Chorwat) - Miał trudną, wymagającą grupę, a mimo to nie zawiódł ani razu. Praktycznie zawsze podejmował dobre decyzje i po każdym meczu można było szczerze mówić, że jest niezastąpiony. Ostatecznie wpisał się do protokołów tylko dwiema bramkami, ale tak naprawdę jego wkład w awans Chorwatów jest kompletnie niepoliczalny.
Luka Modric vs Denmark:
— TC (@totalcristiano) September 22, 2022
• 92 touches
• 66 passes completed
• 4/4 long passes
• 3 chances created
• 2 dribbles completed
• 5 duels won
• 8 defensive actions
Timeless. 🪄 pic.twitter.com/ON1W6ppnUT
Kevin De Bruyne (Belgia) - Otwarcie dyskredytował te rozgrywki, a mimo to grał tak, jakby traktował je zupełnie na poważnie. Fazę grupową zakończył z dwoma golami i jedną asystą na koncie. Przy okazji, standardowo dla siebie, rozdał też parę podań, nad którymi można było dosłownie piać z zachwytu.
Dominik Szoboszlai (Węgry) - To, co w tak szalenie trudnej grupie wyprawiali Węgrzy, po prostu musiało zostać docenione. Ich reprezentacja to kolektyw, jeden organizm, ale jeśli już kogoś wyróżnić, to tego, który nie tylko wiernie pracuje dla zespołu, ale też czasem błyśnie czymś ekstra, czyli właśnie Szoboszlaia.
Khvicha Kvaratskhelia (Gruzja) - Nie imponowali tylko ci z najwyżej dywizji. Dwie półki niżej skrzydłowy Napoli urządził sobie piaskownicę. Inaczej nie da się bowiem określić jego wyczynu. Chłop w 6 meczach zdobył 5 goli, do których dołożył jeszcze 3 asysty. Dzięki temu w zasadzie w pojedynkę wywalczył awans, wciągając Gruzję do wyższej dywizji.
Khvicha Kvaratskhelia, nowa gwiazda Napoli, robi swoje również w reprezentacji Gruzji 😎 Najpierw asysta, a teraz gol w spotkaniu z Macedonią Północną ⚽
— Polsat Sport (@polsatsport) September 23, 2022
Transmisja meczu trwa w Polsacie Sport News i Polsat Box Go. pic.twitter.com/PmPH6ZwI52
Erling Haaland (Norwegia) - To samo, co wcześniej wymieniony Gruzin, chciał zrobić właśnie Norweg, ale niestety nie udało mu się to i to pomimo strzelenia aż 6 goli, które okrasił asystą.
Aleksandar Mitrović (Serbia) - Haaland nigdzie swojej kadry nie wyniósł, bo zrobił to inny harpagan i również autor 6 bramek, Mitrović. Serbowie dzięki niemu rzutem na taśmę wygrali grupę i awansowali do najwyższej dywizji.
Cristiano Ronaldo na zdobycie pięćdziesięciu goli w kadrze potrzebował 114 meczów.
— Angielskie Espresso (@AngEspresso) September 27, 2022
Lionel Messi na zdobycie pięćdziesięciu goli w kadrze potrzebował 107 meczów.
Aleksandar Mitrović na zdobycie pięćdziesięciu goli w kadrze potrzebował 76 meczów.
Wnioski wyciągnijcie sami. 👀 pic.twitter.com/eFwnYNbIDl