Z Meksykiem na remis. Pudło Lewandowskiego z karnego!
Bezbramkowym remisem 0:0 zakończyło się pierwsze spotkanie reprezentacji Polski na mundialu w Katarze. Zespół prowadzony przez trenera Michniewicza podzielił się punktami z Meksykiem. Już po przerwie rzutu karnego dla biało-czerwonych nie wykorzystał Robert Lewandowski.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Meksyk – Polska 0:0
Meksyk: Ochoa – Sanchez, Montes, Moreno, Gallardo – Chavez, Alvarez, Herrera – Vega, Lozano Martin;
Polska: Szczęsny – Cash, Glik, Kiwior, Bereszyński – Kamiński, Krychowiak, Szymański, Zieliński, Zalewski – Lewandowski;
W porównaniu do meczu z Chile selekcjoner Czesław Michniewicz dokonał kilku zmian. Od pierwszych minut zagrali Wojciech Szczęsny, Matty Cash, Piotr Zieliński i Robert Lewandowski. Zgodnie z wszelkimi założeniami nie spodziewano się jednak ofensywnej gry okupionej masą sytuacji. Reprezentacja Polski grała spokojnie, starała się wyczekiwać rywala, lecz na dłuższą metę nie przełożyło się to na zagrożenie.
Starcie Polski z Meksykiem było bowiem najsłabszym meczem na trwającym mundialu. Dobre sytuacje dało się policzyć na palcach jednak ręki. Ta najlepsza miała miejsce już w drugiej połowie. Po faulu na Robercie Lewandowskim do piłki poszedł sam poszkodowany. Tym razem nie wpisał się jednak na listę strzelców. Kapitan reprezentacji Polski został zatrzymany przez bohatera Meksyku, Guillermo Ochoę.
Na dobrą sprawę była to pierwsza i zarazem jedyna dogodna sytuacja obu drużynach. Wielu okazji do strzelenia gola nie mieli również gospodarze. Oni także nie potrafili przedrzeć się przez szyki obronne, czego efektem był bezbramkowy remis na zakończenie zmagań w grupie C. Podział punktów w meczu Polski z Meksykiem cieszy zaś Arabię Saudyjską. Dzisiejszy pogromca Argentyny utrzymał pozycję lidera i do najbliższego spotkania z drużyna Czesława Michniewicza przystąpi w dużo lepszym położeniu.
Kurde ogólnie wiem, ze to zabrzmi okrutnie i będziecie krzyczeć, ale to był mecz zgodnie z planem, wszyscy robili to co mieli, ale o tym wiecej powiemy jak Tomek się zgodzi dzisiaj nagrać wieczorem.
— Mati Michniewicz (@MatiMichniewicz) November 22, 2022