Niemcy na remis z Hiszpanią. Wpadki Japonii i Belgii. Kanada odpada z MŚ! [LIVE]
Kolejny dzień zmagań, kolejne emocje i być może kolejni przegrani. Już dziś szansę na wyjście z grupy może stracić reprezentacja Niemiec. Drużyna Hansiego Flicka zmierzy się z Hiszpanią. W międzyczasie do gry przystąpią także Belgia, Chorwacja i walcząca o kolejny triumf Japonia.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Japonia – Kostaryka 0:1 (Fuller 81’)
Japonia: Gonda – Yamane, Itakura, Yoshida, Nagatomo – Endo, Morita, Soma, Doan, Kamada – Ueda;
Kostaryka: Navas – Fuller, Duarte, Manley, Calvo, Oviedo – Torres, Borges, Tejeda, Campbell – Contreras;
Po nieoczekiwanym triumfie nad Niemcami, reprezentacja Japonii miała niemal wszystko, by zapewnić sobie awans do 1/8 finału zmagań. W gruncie rzeczy wystarczyło wygrać z rozbitą przed kilkoma dniami Kostaryką. Tymczasem doszło do sporej niespodzianki okupionej w kolejną porażkę faworyta.
Rozpędzona po środowym zwycięstwie Japonia atakowała, tworzyła sobie kolejne sytuacji, lecz przez większość meczu waliła głową w mur. Na przeszkodzie popularnych Samurajów stawała albo kapitalnie zorganizowana obrona, albo Keylor Navas, który rozegrał bardzo udane zawody. Efekt? Czyste konto z przodu i… pechowo stracona bramka na kilka minut przed końcem starcia. Jeden z nielicznych ataków Kostaryki zakończył się trafieniem Keyshera Fullera, który dał swojej ekipie sensacyjny triumf 1:0.
Cytując klasyka: " Widziałeś co on robi? On odbija, siatkówka!" 😅
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 27, 2022
Kostaryka prowadzi z Japonią 1:0❗
TRANSMISJA ⤵️ https://t.co/udocRspRRI
__________#JPNCRC 🇯🇵🇨🇷 • #mundialove pic.twitter.com/jRUl9pe5Eh
Belgia – Maroko 0:2 (Sabiri 73’, Aboukhlal 90+2’)
Belgia: Courtois – Alderweireld, Vertonghen, Castagne – Meunier, Onana, Witsel, T. Hazard – de Bruyne, E. Hazard, Batshuayi;
Maroko: Munir – Hakimi, Aguerd, Saiss, Mazraoui – Amrabat, Amallah, Ounahi – Ziyech, Boufal, En Nesyri;
Jeden dzień, dwie niespodzianki, a to przecież wciąż nie koniec zmagań. Reprezentacja Belgii zagrała poniżej oczekiwań i w pełni zasłużenie przegrała ze skazywanym na porażkę Maroko. Co więcej, kadra prowadzona przez trenera Roberto Martineza nie stworzyła sobie zbyt wielu sytuacji do strzelania gola.
Z tego typu problemami nie zmagało się dziś Maroko. Wynik meczu mogli otworzyć jeszcze w pierwszej połowie. Na drodze stanął jednak niewielki ofsajd. Wszelkie wątpliwości zostały rozwiane po przerwie. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się Abdelhamid Sabiri, który pokonał bramkarza gospodarzy po bezpośrednim uderzeniu z rzutu wolnego. W doliczonym czasie gry kropkę nad „i” postawił zaś Zakaria Aboukhlal.
𝐒𝐄𝐍𝐒𝐀𝐂𝐉𝐀❗ 𝐌𝐚𝐫𝐨𝐤𝐨 𝐩𝐫𝐨𝐰𝐚𝐝𝐳𝐢 𝐳 𝐁𝐞𝐥𝐠𝐢𝐚̨ 😮
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 27, 2022
TRANSMISJA ▶ https://t.co/lmjpUNY3So
__________#BELMAR 🇧🇪🇲🇦 • #mundialove pic.twitter.com/6yfjHDblaY
Chorwacja – Kanada 4:1 (Kramarić 36’, 70’, Livaja 44’, Majer 90+3' – Davies 2’)
Chorwacja: Livaković – Juranović, Lovren, Gvardiol, Sosa – Brozović, Kovacić, Modrić – Perisić, Livaja, Kramarić;
Kanada: Borjan – Johnston, Vitoria, Miller, Laryea – Buchanan, Hutchinson, Eustaquio, Davies – Larin, David;
Po porażce Belgii z Maroko wiele wskazuje na to, że już za kilka dni drużyna prowadzona przez Roberto Martineza może pożegnać się z turniejem. Dzisiejsze zwycięstwo Chorwacji nad Kanadą sprawia, iż obie drużyny mają na swoim koncie po cztery punkty i są o krok od miejsca w kolejnej części zmagań. Z tego nie będzie się cieszyć dzisiejszy przegrany, który już oficjalnie pożegnał się z turniejem.
Taki scenariusz nie był jednak pisany od pierwszych minut. Znacznie lepiej w ten mecz weszła Kanada, która wynik meczu otworzyła dosłownie kilka chwil po pierwszym gwizdku. Golkipera faworyta pokonał Alphonso Davies. Radość w ekipie z Kanady nie trwała jednak długo. Jeszcze przed przerwą bramki dla gospodarzy zdobyli Andrej Kramarić oraz Marko Livaja. Wszelkich formalności dopełnili natomiast Lovro Majer i ponownie Kramarić.
TRZY! Chorwacja już tego nie wypuści!
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 27, 2022
𝐓𝐑𝐀𝐍𝐒𝐌𝐈𝐒𝐉𝐀 ➡️ https://t.co/5LgIr2ro3u
__________#CROCAN 🇭🇷🇨🇦 • #mundialove pic.twitter.com/T10XHw4zvO
Hiszpania – Niemcy 1:1 (Morata 62’ – Fullkrug 84’)
Hiszpania: Simon – Carvajal, Rodri, Laporte, Alba – Busquets, Gavi, Pedri – Olmo, Torres, Asensio;
Niemcy: Neuer – Kehrer, Sule, Rudiger, Raum – Kimmich, Goretzka, Gundogan – Gnabry, Musiala, Muller;
Przy odrobinie szczęścia, reprezentacja Japonii mogłaby się już cieszyć z awansu do 1/8 finału kosztem fatalnie wyglądających Niemców. Ale dość nieoczekiwanie poległa z Kostaryką i w meczu o miejsce w rundzie pucharowej zagra z Hiszpanią. Tą samą, która zdobyła do tej pory cztery punkty i straciła tylko jedną bramkę, akurat przy okazji dzisiejszego starcia z Niemcami.
Po rozegranym w środę meczu z Kostaryką wiadome było, że faworytem tego pojedynku będzie ekipa prowadzona przez Luisa Enrique. To też potwierdzała na przestrzeni całego meczu, tworząc sobie coraz to lepsza sytuacja. Jeszcze przed przerwą znakomitych okazji nie wykorzystał Ferran Torres. W drugiej odsłonie pomylił się Marco Asensio. Na pierwszą w tym spotkaniu bramkę musieliśmy czekać aż do 62. minuty meczu, kiedy to dogranie Jordiego Alby na bramkę zamienił Alvaro Morata. Finalnie było to zbyt mało, aby sięgnąć po komplet punktów. Na kilka minut przed końcem starcia bohaterem reprezentacji Niemiec został Niclas Fullkrug.