Słowa Czesława Michniewicza po awansie do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze!
Reprezentacja Polski przegrała w środę z Argentyną 0:2, lecz mimo to zapewniła sobie awans do 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze. Po ostatnim gwizdku komentarzem na temat meczu podzielił się selekcjoner biało-czerwonych, Czesław Michniewicz.
Mecze Serie A, LaLiga oraz innych najlepszych lig pełnoletni widzowie mogą oglądać i obstawiać na stronie sponsora portalu, Betclic.pl. SPRAWDŹ TUTAJ!
MATERIAŁY PROMOCYJNE PARTNERA | W grach hazardowych mogą uczestniczyć wyłącznie osoby, które ukończyły 18 lat. Udział w nielegalnych grach hazardowych jest przestępstwem. | Hazard może uzależniać. BEM to legalny bukmacher. Gra u nielegalnych grozi konsekwencjami prawnymi.
Bolesna porażka, dwie stracone bramki, oczekiwanie na wynik w spotkaniu Meksyku i co najważniejsze, upragniony awans do fazy pucharowej mistrzostw świata. Już w niedzielę reprezentacja Polski zagra z broniącą mistrzowskiego tytułu Francją. Jednocześnie będzie to pierwszy występ w tej części rywalizacji od 1986 roku, kiedy to biało-czerwoni zakończyli grę właśnie na 1/8 finału po porażce z Brazylią.
Po meczu z reprezentacją Argentyny głos na temat samego starcia zabrał Czesław Michniewicz. Trener biało-czerwonych wypowiedział się między innymi o postawie zespołu. – To, że rywale mieli tak dużo okazji w pierwszej połowie, wynikało z naszych prostych błędów, przyjęcia, podania czy złych wyborów. Rozmawialiśmy o tym w przerwie, ale dziś nie ma, na co narzekać. Trzeba się cieszyć – powiedział przed kamerami TVP Sport, Czesław Michniewicz.
Selekcjoner biało-czerwonych odniósł się także do emocji, które towarzyszyły jego ekipie w ostatnich minutach spotkania z reprezentacją Argentyny. – Były nerwy. Z jednej strony wiadomo, że jesteś blisko, przegrałeś swój mecz i liczyć na pomoc innych. Z drugiej strony, zdobyliśmy cztery punkty, mamy lepszy bilans bramkowy, także jest to w pełni zasłużony awans. Bardzo się z tego cieszę, ale jednocześnie żałuję, że tak nerwowo zagraliśmy dziś z Argentyną – dodał selekcjoner reprezentacji Polski.
Czesław Michniewicz: cierpieliśmy, ale z tego cierpienia mogło się coś lepszego urodzić. Żałuję tych momentów w pierwszej połowie, odbieraliśmy piłkę w środkowej strefie, ale brakowało wyjścia do przodu.
— TVP SPORT (@sport_tvppl) November 30, 2022
__________#POLARG 🇵🇱🇦🇷 • #mundialove